Czy wierzcie w przeznaczenie, którego nie można zmienić?

Czy wierzycie, że niektórzy są po prostu skazani na samotność? Kim by nie byli, co by nie robili, jakby nie wyglądali, jakby się nie zachowywali, oni nigdy nie znajdą żadnej miłości? Bo nie i już.

tak wierzymy

W takich sprawach nie bo na to mamy wpływ, bardziej sprawy wypadków, chorób, śmierci w to tak.

"Czy wierzcie w przeznaczenie, którego nie można zmienić?" Nie! To totalna bzdura!

Na niektóre rzeczy masz wpływ(uczucia, nastrój, dobre samopoczucie, poglądy, relacje, koleżeństwo, przyjaźnie, obżarstwo, nudę, lenistwo, tumiwisizm, skapcanienie, frywolność..etc..), a na niektóre nie masz , choćbyś flaki wypruł (pogoda, ciśnienie atm., kraj pochodzenia, miejsce urodzenia, kwitnienie roślin, opady śniegu itp). Tak więc masz wpływ na to, co się dzieje z Tobą, Twoimi uczuciami, tym, co z tym robisz. Nikt nie będzie Ciebie szukał i zapraszał w pokłonach do związku, miłości, bycia we dwoje, do relacji, do uczuć, do dania kawałka siebie . To Ty decydujesz, czy ktoś może Cię pokochać ze wszystkimi Twoimi wadami i zaletami, czy też będzie patrzył na ciebie z obrzydzeniem, i omijał jak zdechłego kota z obrzydzeniem. To sprawa Twoich decyzji, uporania się z uprzedzeniami, bzdurnymi gusłami, wierzeniami. Przeznaczenie jest zawsze w Twoich rękach, a co z tym zrobisz, to już Twoja sprawa. I to by było na tyle! :D ))))

Nie zgadzam sie, nie o wszystkim mozna decydowac;)

np na uczucia wplywu nie masz:) Bo jak mozna zdecydowa, ze teraz sie zakocham, a teraz nie:D Teraz polubie tego, a pozniej tamtego....uczucia sa niezalezne od naszej woli i cale szczescie:)

nie ma przeznaczenia , kwestia przypadku , czasu etc .

Jak zwal tak zwal:D Sedno w tym, ze nie mozna zmienic:)

"jak zwał tak zwał" Czego nie można zmienić? Mętne to sedno.

zgadzam się w 100% z gościem z 12:03. 12:25 - tu nie chodzi o to, że "teraz się zakochasz, a teraz nie" "teraz polubię, tylko, jak już się "zakochasz","polubisz", to wszystko zależy dalej od ciebie, i pewnie to miał gość z 12:03 na myśli. skoro decydujesz się, i wybierasz jakąś osobę, "zakochujesz się" w niej, to podejmujesz jakąś, zrozumiałą tylko tobie :D decyzję. wiadomo, że masz więc w takim stopniu możliwość decydowania. a co do uczuć: jedni nazywają je wtedy, kiedy uprawiają seks w delegacji, a inni bo "zauroczyli się" w mężatce/żonatym. dla każdego człowieka więc podjęcie decyzji w niektórych sprawach jest decydujące, i sprawia, że ten człowiek winien ponieść konsekwencje swoich wyborów. co do "przeznaczenia" - nie wierzę w nie, tak jak w inne gusła.

Nie do końca mamy wpływ na to co zrobimy z uczuciami. Możemy podjąć decyzję że chcemy być z osobą którą pokochalismy. A wystarczy że, wtraci się ktoś "życzliwy" i wszystko spieprzy. Ileż to małżeństw zostało zniszczonych przez teściowe czy inne osoby, które "wiedziały lepiej" co dla tych dwojga jest lepsze :( Im dłużej żyję, to przekonuję się że naprawdę na niewiele rzeczy mamy realny wpływ.

Ale bzdury:D:D:D

13:44 - a co to za "uczucie", które może zniszczyć ktoś inny?jeśli kogoś kochasz z wzajemnością, to "teściowa, życzliwi ludzie" i inni idą w odstawkę, zdecydowanie. jeśli poddajesz się fali "zniszczenia", to znaczy, że słaba to jest/była miłość. nad każdą "miłością" pracuje się, w sensie troszczy, zabiega. silne uczucie dwojga nikt nie może (poza śmiercią, brakiem wzajemności oraz skłonnością którejś ze stron do częstych zmian partnera) rozdzielić. masz więc wpływ na to, jak reagujesz na "teściową, życzliwych ludzi". ja mam to gdzieś, co sądzą inni o moim związku. jest to moja i mojej partnerki decyzja, i nikt jej nie naruszy.

Zlej baletnicy to i rabek u spodnicy przeszkadza:D

ooo to to!

Kiedyś też wierzyłam że to wszystko jest takie proste i wystarczy tylko kochać :) Nie, nie zawsze mamy wpływ na to co robią inni ludzie, szczególnie jeśli działają podstępnie. A to czy trafimy n taką "życzliwą" osobę w swoim życiu, też nie zależy od nas. Ja podałam przykład związku, ale takie sytuacje mają też miejsce w pracy i innych dziedzinach życia.

ale jeśli za uszami ma się przeszłość przez którą można zostać odrzuconym to wolę sam to powiedzieć niż druga osoba miałaby dowiedzieć się tego od kogo innego bo prawda tak i tak wyjdzie

ale jak można zmienić przeznaczenie? to oczywiste, że skoro coś jest komuś 'przeznaczone' to tak będzie, koniec kropka. Tylko cały feler tego słowa polega na jego konotacji z innym abstrakcyjnym terminem, tj. czasem. Więc skoro wektor czasu ma tylko jeden kierunek a punkt przeznaczenia jest na nim statycznie osadzony, to oczywiste jest, że z jego upływem dotrze do tego punktu, chyba że zatrzyma się czas, co przecież jest przez definicję niemożliwe, bo z kolei ta abstrakcyjna konstrukcja polega na jego upływie, więc po prostu tak się nie da, nawet kombinując ze śmiercią, bo ta jako taka wypełnia istotę przeznaczenia... proste :)

18:26 Też tak uważam, co do szczerości wobec partnera, tak tu zdecydowanie mamy wybór. A jakiekolwiek kłamstwo zawsze wyjdzie na jaw. Gorzej tylko jeśli to co o nas mówi druga osoba jest wyssane z palca lub jej chorym urojeniem.

Kiedyś ktoś z mojej rodziny powiedział, że usłyszał od wróżki, że ja jestem stworzona do samotności. Wtedy mnie to zezłościło, bo nie wierzę we wróżki i nie widziałam kobiety na oczy a ona wydaje takie sądy na mój temat. A jednak lata lecą a ja wciąż jestem sama.

to idżdo tej wrózki wydmuszki i niech Ci 6 cyferek w totka poda:D ot wielka mi wróżka 50/50 :D a Ty naiwna:D