Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak bezdzietna osoba moze wypowiadac sie na tematy zwiazane z dziecmi

Polecane posty

Gość gość

nie wkurza was to drogie mamy? wszyscy najlepiej wiedza jak wychowac malucha mimo iz same bezdzietne... jak ja nie mialam dzieci nie madrzylam sie na te tematy i nie wypowiadalam. owszem tez chcialam wychowac super madre dziecko bystre zdolne i grzeczne urzekajace wlasnie dobrym wychowaniem.. Mialam sama mu soki robic, jogurty, nie wlaczac tv i organizowac super kreatywne zabawy. Rzeczywistosc jednak okazala sie inna. Puszczam mojemu dziecku bajki,daje danonki i na drugie sniadanie parowki...czasami moje dziecko zrobi scene w sklepie mimo iz staram sie mu wpoic zasady dobrego wychowania. a taka jedna bzdwiaga sie madrzy..nie wkurza was to???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlatego, ze np ma wykształcenie pedagogiczne i pracowała dlugi czas z dziećmi. To tak jakby lekarz nie miał prawa leczyć skoro sam nie jest chory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba sama szukasz wymówki bo masz wyrzuty sumienia ze coś poszło nie tak w tym twoim macierzyństwie. Wiadomo nie jest łatwo samemu przygotowywać posiłki, piec chleb, nie włączać tv tylko czytać książki itp. Ale nikt od ciebie nie wymaga żebyś była idealna matka No chyba ze ty sama. Najpierw sama nabierz dystansu zanim zaczniesz wyzywać inne kobiety od bzdziagiew. To ze ktoś mówi ze Np dobrze jest czytać dziecku nie znaczy ze się wymądrza i nie znaczy ze masz co wieczór czytać mu książkę. Stwierdza jedynie fakt ze dobrze jest to robić. Chce dzielić się dobra rada. Tak sama jest z odżywianiem. Ktoś dzieli się swoim doświadczeniem, dla czudzego dobra udziela informacji i jeszcze jest nazywany vege terrorysta. Nikt ci nie każe zmieniać się o 180 stopni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ja nie mam wyrzutow sumienia bo jestem najlepsza matka jaka potrafie...moze nie idealna ale najlepsza. Co mozna wiedziec o dzieciach nie majac ich? po co wiec wkurzac innych swoja glupota???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ktos dobrze napisal - mozna miec doswiadczenie z pracy z dziecmi. No i nie wszystkie marki karmia dziec***arowkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieć doświadczenie w pracy z dziećmi,a mieć swoje własne to zupełnie co innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci to nie fizyka kwantowa i codziennie się je spotyka. Co więcej- każda osoba wypowiadająca się była kiedyś dzieckiem wiec wie doskonale co i jak. Czy ty nie wypowiadasz się o np szkodliwości zdrad a sama nie zdradzilas? Tak samo z dziećmi- to nic nadzwyczajnego i powszechnie się ma z nimi kontakt i każdy ma oczy i uszy i wie co i jak z nimi się robi a czego nie powinno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A trzeva miec swoje zeby wiedziec, ze karmienie parowkami jest niezdrowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie,nie wypowiadam się na tematy,o których nie mam pojęcia. A porównanie,że też byłam dzieckiem jest słabe. Co z tego,że byłam? Miałam głupie pomysły i nie sądzę,że byłyby dla mnie dobre. Wystarczy spojrzeć jak ktoś zostaje pierwsze kilka razy z obcym dzieckiem albo jak zostaje rodzicem. Niby wszystko wiemy,niby plan jest,a coś nie idzie. Jakby każdy był taki mądry to nie było by tyluproblemow wychowawczych. Dziecko to żywa istota,indywidualna i nie da się wsadzić je w ramki "tak czytałam,słyszałam i tak ma być". Tylko mądrzy inaczej tego nie wiedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu nie chodzi o parówki,a o wychowanie. Czytaj wyraźnie,bo madrzenie się Ci nie idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ofiara edukacji
takim samym prawem jak na temat psów czy kotów osoby, które ich nie mają ani nawet nie chcą. Tak samo ludzie nie mający dzieci odczuwają uciążliwości związane z ich posiadaniem. Niestety złe zachowanie cudzych dzieci może skutecznie zniechęcić i stłumić instykt rodzicielski na dłuuuugo, może nawet na zawsze. Mam się cieszyć jak cudze dziecko wrzeszczy jakby je coś opętało, biega jak pies spuszczony ze smyczy, wpada na ludzi? Czasem zaczepiają, pokaże język, ale to nie problem. Gorzej jak cudze dziecko mnie uderzy albo kopnie, często atakują przypadkowych ludzi bez powodu. To wina matek, które ciągają te dzieci na shopping. Nudzi się dzieciak, płacze, wyciera sobą podłogę, a w końcu atak złości i agresja. Mamusia by mogła zabrać w ciekawsze miejsce niż wlec po sklepach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak się dziecku nudzi to wariuje. W miejscu, gdzie mu się podoba, nie robi tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama nie jesteś bezdzietna a wypowiadasz się na ich temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teppic   No1
A to trzeba być Hitlerem, żeby gadać o holocauscie? O.o Bycie rodzicem nie robi z was dobrych wychowawców. Ani rodziców, jeśli już o tym mowa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam taką koleżankę i jej uwagi bardzo mnie drażniły ...sama mężatka, 30 lat, dzieci nie ma i nie zamierza mieć ale uważa, że o dzieciach wie wszystko bo napatrzyła się jak to jest u jej siostry i ma arcy mądrą teciową...Jej porady typu masz chudy pokarm dawaj sztuczne, nie przepajasz dziecka a mu się chce pić!(niemowle dwa miesiące, karmione piersią), szkodzisz dziecku, daj mu głukozę, rumianek... moja teściowa to dawała i kaszę mannę na krowim mleku...a moja siostra to robiła tak i tak, nie noś zostaw go niech płacze, ... hitem nad hitami było to jak porównywała badanie kolonoskopii ( miała je wykonane gdy mój synek miał już miesiąc) do bólu porodowego i twierdziła że to nic takiego . Zerwałam konakt bo miałam dośc jej rad pouczeń wymądrzania i jeszcze rozliczania mnie na co wydaje kasę z macierzyńskiego. Masakra i toksyk. Jak najdalej od takich ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja bratowa dzieci nie ma, lat 50. Odkąd pamiętam zawsze komentowala moje dzieci, krytykowala moje i siostry metody wychowawcze. Kiedy moja córka miała kryzys w szkole mówiła, że to fanaberie, że nie wyobraża sobie żeby dziecko oddało pustą kartkę na sprawdzianie a ja jako matka nauczyciel powinnam postawić ją do pionu. Wtedy już nie wytrzymałam, powiedziałam, że nie wyobraża, bo sama nie miała podobnych doświadczeń i że ja nie wypowiadam się w tematach o których nie mam pojęcia. Staram się już w jej obecności omijać temat dzieci, zmieniam temat, bo irytują mnie uwagi od osoby, która najmniej wie o macierzyństwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne że może się wypowiadać tak jak ty na milion innych tematów o których nie masz pojęcia a zapewne to robisz .to ze ktoś Ci daje dobra rade a ty odbierasz to jako atak na swoje metody wychowawcze to już inna sprawa.nie muszę mieć IQ na poziomie 200 by widzieć że siostra źle robi dając swoim dzieciom tonę słodyczy czy tez odrabia zadania około godz.23:00/nadmieniam że ona nie pracuje zawodowo/lub też nie reaguje jak 14latka jej pyskuje.No ale jeśli według ciebie trzeba mieć doktorat ukończony z wychowania dzieci to gratuluję....niedługo dostaniesz nobla!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam znajomego /niedzieciatego/trenera mojego syna.rewelacja!świetny kontakt sposób podejścia do dzieci...uwielbiają go i słuchają!i co?może według ciebie nie powinien pracować z dziećmi bo swoich nie ma?a praca z nimi to też wychowanie dzieci czyli jakaś pomoc dla rodziców.mój mąż ma w d***e syna i jego problemy o rozmowie nie wspomnę więc jak ma się to do twoich rewelacji?ale skoro spłodził i jest ojcem to i id razu ekstra pedagogiem....strasznie durną jest autorko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kontakt z obcymi dziećmi nie czyni kobiety bezdzietne ekspertami. Skoro matki miewają problemy wychowawcze,to skąd wiedza u bezdzietnych skoro dzieci nie mają i nie wiedzą jak by postapily? Mówić to sobie można dużo,stawać na głowie też można ale nie zawsze wychodzi. Tutaj nie chodzi nawet już o dobre rady,bo czasem gdzieś podpatrza w rodzinie i faktycznie coś się sprawdza,ale o to,że one by nie pozwoliły czy inaczej zrobiły,że fanaberie,bo dziecko nie zje obiadu,bo kto to widział,by dziecko o 20nie spało i jak to,że nie jest orłem w nauce. I tak jak ktoś pisze wyżej,takie i siakie mleko,za cienko ubierasz,idź po antybiotyk,bo płuca zaraz wypluje! I niech na te drabinki nie wchodzi,bo kaplica! I dlaczego nie byłaś na wywiadowce,mogłaś wolne wziąć,co z ciebie za matka,jakbym ja miała dzieci to.... itp. Itp. No to miejcie dzieci i pokażcie nam jak te dzieci wychowywać,żeby każda matka była dumna. Mi sie osobiście wydaje,że to dziecko ma być szczęśliwe i jeśli nie spełnia wymagań matki,to lepiej żeby matka nie była,bo szkoda by przylewala swoje niespelnione ambicje na dziecko. Dzieci są różne i mają prawo do bycia sobą,owszem nie można pozwolić by bily innych i były zmorą w miejscu publicznym ale to wciąż dzieci i jeśli ktoś jest winny,to rodzice,bo hoduje zamiast wychować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do idiotek które nazywają bajki w tv złem. Jak żjesc śniadanie jednocześnie czytając ziecku książkę? Bez sensu. Chyba ze ktoś lubi jeść całą godzinę. Ja nie. Pusczam bajkę i jem bo inaczej noc bym nie zrobiła. Zabawą zajmie się tylko na cwile jak widzi że jem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gowno wiesz dlatego twoj bachor bedzie mial chu/jowe zycie za max 2000zl. Tepe qrwy robia bachory ale nie maja mozliwosci zapewnienia im fajnego zycia. Dlatego wiekszosc wegetuje i jedyna ich rozrywka jest uchlewanie ryjow co weekend i obrabianie sobie doop nawzajem za plecami. Srac na takie zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wy jak te kwoki. Autorka o "dobrych" radach na temat wychowania,a wy o trendach i innych przykladach z doopy. Wróć jedna z druga do szkoły,bo czytanie że zrozumieniem się kłania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wg Twojego toku myślenia większy autorytet w sprawie wychowania dzieci ma Katarzyna Waśniewska niż bezdzietna nauczycielka z 30letnim stażem.. A "dobre rady", o które nie prosiłaś dostaniesz też od dzietnych, raczej kwestia charakteru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×