Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Rozpieściłam męża! Teraz mam za swoje :(

Polecane posty

Gość gość

Jesteśmy małżeństwem od dwóch lat, razem jesteśmy już ósmy rok. Staram się dbać o męża, pracujemy oboje ale po pracy zawsze po powrocie do domu ma ciepły obiad pod nosem, mieszkanie czyste, ubrania poprane i poprasowane (wracam z pracy zawsze kilka godzin szybciej niż on więc mam na to czas). Dbam też o swój wygląd, chcę być dla niego atrakcyjna, kupuję czasem seksowną bieliznę. Ale stwierdziłam, że on nie potrafi nic z tych rzeczy docenić! Mam wrażenie, że wszystko mu jedno. Ma wszystko gdzieś :( Ja tu się staram a w zamian nawet żadnego komplementu, żadnych czułych gestów typu przytulenie czy pocałunek. Sex czasem jest, raz z mojej a raz z jego inicjatywy ale czułości w ciągu dnia brak. Nie potrafi też nic dla mnie zrobić choćby głupiej kolacji czy zabrać mnie raz na miesiąc do kina czy gdziekolwiek. Chyba sama go rozpieściłam a z jego strony nie mam nic :( jestem sfrustrowana tą sytuacją. Kucharka, sprzątaczka, praczka i Pani do towarzystwa w jednym a on nawet głupiego Kocham cię już nie mówi. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba powinnam mieć też wszystko gdzieś, nie gotować bo po co, wyprać tylko swoje rzeczy i łazić tylko w dresie... Bo dla kogo ja się staram być taką super żoną jak on tego nie dostrzega :( czuję się niedoceniona, mówiłam mu o tym ale reakcji brak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To olej dziada, w czym masz problem kobieto? Życie jest krótkie, więc trzeba żyć, a nie usługiwać frajerom, którzy mają cię w czterech literach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Orga Itsuka
Ja doceniam, kiedy kobieta o mnie dba. Pod każdym względem. Dlatego Słońce mojego życia ciągle słyszy że jest najlepsza najwspanialsza i jest tulona (i j****a) codziennie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam to samo :( faceci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz powiedzieć do męża, słyszałeś Kowalski umarł. On zapyta a skąd wiesz o tym. To powiedz, że w oknie wywiesili jego fiutka. Albo gdy wybierasz się do kołeżanki to odpicuj się seksowo. Np. duży dekolt obcisłe jasne spodnie albo mini.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci już tak maja, nie można byc dla nich zbyt miłym i zbyt dobrym bo i tak nie docenia, trzeba martwić się głównie o siebie i nieraz pokazać pazurki, charakterek. Jak jest za slodko to oni się nudzą, tak na prawdę potrzebują kobiety która ma w sobie cos z zolzy bo wtedy nie jest nudno i nie maja myślenia ,,nie muszę się starać, ona mi wlazi w d...e, robi wszystko byleby zasłużyć na moja miłość wiec ja nie muszę kiwnac palcem, i tak zawsze będzie ze mną co bym nie zrobił". A tak myślą o zbyt miłych kobietach. Niech on tez się postara, poczuje ze może Cie stracić, niech nie będzie taki Ciebie pewny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×