36 letni samotny facet z rocznym dzieckiem

Kilka miesięcy temu poznałam faceta, który jest ode mnie 10 lat starszy. Ja 26, a on 36. Ma rocznego syna, z kobietą z którą spotykał się kilka tygodni. Nie mieli slubu. Dziecko od malego wychowuja oddzielnie. Jest dobrym, opiekunczym ojcem dla tego dziecka, mnie rowniez nie zaniedbuje więc mozna powiedziec, ze wszystko uklada sie dobrze ale ostatnio coraz częściej mówi, ze jest gotowy na kolejną trójkę dzieci i dopytuje,czy ja tez. Chcialby abysmy w nowym roku zaczeli sie starac o wspolne. Nie wiem co o tym myslec, bo jak przyjrzec sie jego eks to wyglada to tak jakby ją tez namowil na dziecko, a potem zostawil jak dostal dziedzica swojego majatku (bardzo zamozny). Nie wiem co o tym myslec.... Czy takie zachowanie jest normalne?

on juz pierwszej mlodosci nie jest moze chce miec duza rodzine, a czas ucieka. 10 lat mlodsza kobieta to idealna opcja wtej sytuacji. wspomina o slubie, czy tylko o dzieciach?

skoro na temat ślubu cisza, a dzieci chce po tak krótkim czasie to trochę podejrzane. nie daj się wrobić. będziesz sama dziecko wychowywala, on tylko zaplaci alimenty i dalej bedzie hulał, a jak dziecko dorosnie to i tak Ci je zabierze oferujac mu swoje biznesy ect