Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy znacie osobę która wyzdrowiała po diagnozie raka szyjki macicy III?

Polecane posty

Gość gość

Kobieta po 3 poródach, 39letnia, ma już wodonercze. Nie ma przezutów. Guz 5 cm, są nacieki na pęcherz, stąd wodonercze, ma teraz taka rurkę w brzuchu i woreczek na mocz, żeby nerkach pracowała. Nie wiem jak węzły chłonne. Od tyg ma brachyterapie.Potem chemia. Proszę niech wypowiedź się kobiety które coś na ten temat wiedzą. Stan zaawansowany IIIB

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarny Księżyc
Mam 2 wiadomości-dobra i złą:P.Zła to taka że chyba nie znam :P.Dobra taka to że stworzyłem lekarstwo na raka a znam znacznie więcej:classic_cool:.A czy potrzebujesz:O?Jak tak to zadawaj inne pytania:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weź przestań w koło zakładać te durne tematy o koleżance z rakiem :O Bawi cie to, idiotko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie w kółko???? Ty jesteś idiotką. Zamknij się jeżeli nic nie masz do powiedzenia. Te wpisy to dowód że ludzie to potwory, o hienach typu czarny księżyc szkoda gadać i komentować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie znam. Znalam za to kobiete ktora odeszla po 2m-ch od diagnozy zostawiajac 2 malutkich dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety znałam 1, nie znam szczegółów, zmarła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mojej babci przed 40. r.ż. wykryto rozwinięty nowotwór złośliwy szyjki macicy, stopień IV. Wyleczona całkowicie 30 lat temu (operacja, chemioterapia, naświetlania). Od tamtej pory żadnych nawrotów ani przerzutów. Żyje po dziś dzień, dopiero niedawno przeszła na emeryturę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem w szoku ze IV stopień i operacja. W tym stadium już się nie operuje bo są nacieki i przeżuty. To piękne że babcia wygrała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Często tampony i brak higieny obojga partnerów może być przyczyną. Wiele polek jest zacofanych ja nie wstydzę się męża i jest zawsze podczas KAŻDEGO badania ginekologicznego krocza i wspierał porody do obecności męża prawo nawet w szpitalu podczas badań i zabiegów! Nawet podczas badań dochodzi do groźnych zakażeń bo rękawiczki chronią tylko lekarza nie pacjenta nawet czasami wzierniki są wielorazowego użytku! Mąż patrzy by ginekolog nic nie dotykał w gabinecie po założeniu rękawiczek potem badał zakażajac pochwę. Często leki jak niektóre antybiotyki itp.. powodują raka! Zła dieta również kończy się rakiem! Osobiście radzę można wspierać leczenie u O. Bonifratów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy nie ma potrzeby nie chodzi się po lekarzach. Robimy badania krwi moczu otp.. bo badanie palpacyjne nie stwierdzi raka tylko badania radiologiczne po powłoce brzusznej usg! !Jak naj mniej ingeruje się w cipkę gdy nie ma konieczności! Gabinety lekarskie i szpitale to siedlisko zarazy! !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Osobiście nie ale dawno temu w tv widziałam wywiad z kobietą, która była na skraju a jednak wyzdrowiała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja czytałam kiedys to forum dum spiro spero, i chyba kojarze przypadek ze ktos "wyzdrowiał" z III B, zaglądałas na to forum autorko? Jest tam masa wpisów. Jednak współczuje twojej kolezance

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam. Kobiecie usunieto macice, jajowody, jajniki. Guza miala ponoc wielkosci grejfruta. Operacja i chemia. Po kilku latach usunieto takze piersi ale to dla bezpieczenstwa. To juz bedzie dobre 15 lat jak miala pierwsza operacje. Zyje po dzis dzien. Nie moze dzwigac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znam,moja ciocia 30 lat temu miala,zyje i ma sie bardzo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×