Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

sam na emigracji

Polecane posty

Gość gość

Mieszkam od 2 lat w Norwegii ( nie jestem pracownikiem fizycznym) i bardzo doskwiera mi samotność tutaj. Mam spory kontakt z tutejszymi Polakami, ale oni wszyscy albo mają rodziny na miejscu albo w pl, gdzie dość często wyjeżdżają. Ja jestem sam i czuję się jakiś inny. Nie mam nikogo, a na emigracji trudno kogoś poznać. Mam 35 lat. Macie jakieś rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wal gruch ę i czarnucha w dupuchę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widzę, że niepotrzebnie napisałem na takim forum. Myśli o powrocie do kraju jednak nie mam, nie tylko ze względu na zarobki, ale i na tutejszą kulturę tak dobrze znaną na świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i bardzo dobrze,nikt cię tutaj nie chce.Zostań sobie tam gdzie jesteś i może pożal się na norweskim forum dla kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aż tak dobrze norweskiego jeszcze nie znam, niestety nie mam wielkiego talentu do nauki języków, a jak przyjechałem, to nie znałem nic. Cały czas się uczę, ale umiem tak...średnio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale z takim chamstwem jak w pl w norwegii raczej się nie spotykam. Oczywiście ludzie są różni, ale oba kraje dzieli przepaść ( nie tylko ekonomiczna). To jak dwa różne światy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie w kraju zazdroszcza tym na emigracji choc nie maja czego , bo cene sie placi wysoka za troche lepsze zarobki .Ale oczywiscie Polacy w kraju maja " prawdziwe " problemy .Co tam jak ktos jest o krok od samobojstwa , przeciez ma pelna lodowke .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak masz do kogo to wracaj . Ja juz nie mam do kogo wrocic . Pozdrawiam z kraju obok .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wstap do ichniego kolka zainteresowan, organizacji, rozerwiesz sie i osluchasz z jezykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Emigracja jest okropna,stwierdzilem to jakis czas temu ale gdy juz bylo za pozno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A życie w PL nie jest okropne? Przecież to upodlenie człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brak rodziny,przyjaciol i znajomych cie wyniszczy,doprowadzi do depresji tak jak to sie ze mna stalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poznaj wartościową kobietę i zaproś do siebie.We dwoje lepiej jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.04 I ze mna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba spedzic wiele lat na emigracji by pewne rzeczy stwierdzic.Zadne pieniadze nie sa warte rozlaki z rodzina,szkoda straconych chwil ktore mozna bylo spedzic razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda .Moglam spedzic te lata z rodzina , ktorej przez te lata nie mialam .Teraz poumierali i nie ma do kogo juz wrocic. Gdybym wiedziala ze tak szybko umra ... Przegralam zycie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 17:35 Widzisz jak to jest.Bylo i nagle nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to byl nagly wypadek .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie,dlaczego jestesm wzgledem siebie tacy podli.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja tam p*****le mam inny charakter, czuje sie na emigracji jak ryba w wodzie. Za piec lat czyli w wieku 42 lat wracam i zyje z oszczednosci do emerytury, mieszkanie w Polsce mam to tylko podrozowac.Zyc nie umierac. A wy biedaki meczcie sie w fabrykach za dwa tysiace na umowach smieciowych do usranej smierci buuuuhahahaha .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra decyzja. Wszyscy moi znajomi wracaja najpozniej w wieku 45 -48 lat z gotowka do kraju i juz do emerytury odpoczywaja. Trzeba byc skonczonym przegrancem zeby tyrac do szescdziesiatki albo i dluzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaa to ile trzeba miec tych oszczednosci zeby starczylo do emerytury przez 18 lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądralinska12
wspolczuje Ci, ale chociaz finansowo sie mniej boisz albo wcale o przyszlosc. W Polsce jak sie ma prace za 2tys.netto to mozna uwazac sie za szczesciarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przed wyjazdem z Polski zarabialam 800 zl . I to wcale nie bylo 20 lat temu.A brat mi mowi ze nie wiem jak ciezko sie zyje w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tam nie ma chętnych loszek w Norwegii? Jak słabo znasz norweski, to się doucz. Po angielsku masz problem się dogadać? Przede wszystkim nie ograniczaj się do Polek-sam mieszkam w Polsce a mam kobitę z zagranicy, to tym bardziej na emigracji można wziąć se kobitę innej nacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ty powiesz .Ukrainka a Norwezka to dwie rozne kultury .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie mieszkasz w Norwegii? ;) Może niedaleko mnie? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Norweżka Norweżce nierówna zapewne. Przecież masz tam kobiety na pewno z wieli różnych państw-nie tylko Norweżki i Polki. Wydaje mi się, że Norweżka to najlepsza opcja, bo byś się dzięki takiej szybko zasymilował. Ale chociażby taka Murzynka, Litwinka czy Filipinka też nie gryzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość 2017.12.19 Mieszkam od 2 lat w Norwegii ( nie jestem pracownikiem fizycznym) i bardzo doskwiera mi samotność tutaj. Mam spory kontakt z tutejszymi Polakami, ale oni wszyscy albo mają rodziny na miejscu albo w pl, gdzie dość często wyjeżdżają. Ja jestem sam i czuję się jakiś inny. Nie mam nikogo, a na emigracji trudno kogoś poznać. Mam 35 lat. Macie jakieś rady? x to wróć do kraju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×