Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja z duzego miasta

Sms od bylej do mojego narzeczonego i pytania o mnie

Polecane posty

Gość ja z duzego miasta

Kiedys tu pisalam ale nie moge znalezc topiku.zreszta, niewazne. Mamy po trzydziesci kilka lat (przed 35). on jak mnie poznal ponad 2,5 roku temu byl w separacji i skladali dokumenty o rozwod. rozwod juz jest. ona go zostawila, nie kochala go,nie dotykala go, nie bylo z jej strony pod koniec 2 rocznego malzenstwa zadnego dotyku, zadnego przytulania, glaskania, czy pocalunkow itd. z tego co ja wiem to ON JA KOCHAL,STARAL SIE ABY ONA GO POKOCHALA., A ona go odrzucila. (jego rodzina tez mi to mowila, byl nieszczesliwy i wie, ze popelnil blad zeniac sie z nia (slub cywilny tylko byl, nie maja dzieci). Pomimo tego zostali przyjaciolmi, ona non stop dzwonila do niego, pisala sms, nawet jak sie wprowadzilam 5 miesiacy temu to bylo tak samo!!!ma chlopaka,a zalila sie do niego piszac do mojego chlopaka, zalac sie. moj ukochany swierdzil,ze sa przyjaciollmi i ze on jej bedzie pomagal bo to jego przyjaciolka i ze ona mu tez pomogla wyjsc z dolka. Teraz to sie skonczylo bo byla ostra rozmowa pomiedzy nami ze sobie tego nie zycze (chociaz to juz 2 raz byla taka rozmowa, za pierwszym spotkaniem ktory niby mial zakonczyc definitywnie zwiazek we wrzesniu nic nie wyszlo).dopiero teraz w listpaodzie mial z nia spotkanie i teraz ...mieli sie spotkac na miescie jak przez kilka miesiecy bylo mowione, ze ma ja zaprosic nawet do restauracji czy ma kawe ze ma ja godnie pozegnac bo byla przeciez jego zona,. a on mi wyskakuje na 10 minut prze wyjsciem ze on idzie do niej do domu bo ona mu sms napisala zeby sie u jej w domu spotkali. a on jak taka pipa by polecial ,jakbym sie nie spytala to bym nie wiedziala. pojechalismy na kilka dni na wakacje na poczatku listopada- PIERWSZY SMS BYL OD NIEJ,a raczej dwa sms z koncowka- duze calusy...(tylko te koncowki widzialam).Wkurzylo mnie to bo myslalam ze on zakonczyl z nia znajomosc , ze to jest PRZESZLOSC. byly tez pytania, duzo pytan z jej strony o mnie (powiedzial mi ). Pytala sie czy jestem dobra dla niego, czy dbam o niego(!). - Czy ktos mi moze wytlumaczyc skad takie pytanie o moja osobe?! Jak zadzwonila to sie pytala kto jest u nas w domu bo slyszala glos kobiecy (powiedzial ze moja kolezanka Ola mnie przyszla odwiedzic). Prosze, czy ktos moze mi cos napisac... to by sie NIGDY nie skonczylo, dopiero z moim ultimatum jest spokoj - O co w tym wszystkim chodzi? po co jej pytania o mnie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem tak, on wciąż ja kocha. Facet, który zamyka przeszłość tak się nie zachowuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaz duzego miasta
tzn on do jej domu nie poszedl bo sie wkurzylam, zaproponwal jej spacer po miescie bo akurat byla ladna pogoda. jej tlumaczenie bylo takie ze .... jej rower ukradli. dziewczyna ma 5 autobusow a do centrum ma 5 minut jazdy autobusem(wiem bo jezdze jednym z nich i widze jej okna codziennie jak jade do pracy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaz duzego miasta
Teraz od tego DRUGIEGO DEFINYTYWNEGO SPOTKANIA musze przyznac ze jest spokoj, nic sie nie dzieje,zadnych sms czy emaili, czy telefonow. teraz moze sie skupic na mnie, a nie non stop ze ONA dzwoni bo ja reka boli, ze cos jej sie w reke stalo, ze to ze tamto.Jest spokoj jak narazie od miesiaca. Poprosilam go by w koncu wywalil ICH WSPOLNE ZDJECIA Z FACEBOOKA skoro jestesmy razem wiec zrobil to. powiedzial ze nieczesto wchodzi na facebooka zeby jej zdjec nie widziec. (ostatnie wpisy mial z marca). Nie chodzimy, nie jezdzimy krotsza droga do domu, bo on niedaleko z nia mieszkal i musialby tamten dom mijac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli zdecydujesz się kontynuować związek to musisz zdawać sobie sprawę że zawsze będziesz ta druga. On kocha tamta i może wciąż liczy ze ona go pokocha. Zastanawiam się tylko czemu ona nie da mu spokoju skoro widzi ze jest w związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaz duzego miasta
A po co ona sie tak wypytuje o mnie skoro ma chlopaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja z wielkiego miasta
Ale onA sama zaproponowala rozwod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja z wielkiego miasta
A co to znaczy-tA druga? J a mialam kilka zwiazkow przed nim tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak to widzicie ludzie
" On kocha tamta i może wciąż liczy ze ona go pokocha."-raczej nie.przeciez zgodzil sie n rozwod. Druga sprawa- ona ma chlopaka.trzecia sprawa- to juz jest pzeszlosc.w takim sensie ze on sobie na nowo zycie ukladA.jest dobry,stara sie tez o mnie, pomaga mi w przygotowaniu materialow do pracy,pomaga wycinac(ja pracuje w przedszkolu),wydrukowal nasze zdjecia, na prezent pod choinke dostalam kubek z nami no i byla juz sie nie kontaktuje co mnie cieszy,bo tobylo najgorsze. Non stop cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym go kopnela w doope. Bardzo możliwe ze oni nawet sypiaja ze sobą, w końcu to jego była zona wiec kto wie co tam robią gdy ty nie widzisz... Daj sobie z nim spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja z wielkiego miasta
Sypiac nie sypiaja to wiem.ale jest pomiedzy nimi taka wiez .teraz jak rozwod jest to sa (byli po mojej ostrej reakcji)to byli woelkimi przyjacoplmi co dawali sobie rady itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pogadaj z nim o tym co Cię boli. Przyjazni sie z nia, ale z Toba takze:) Powiedz mu wszystko, bo widac, ze to wrazliwy człowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ten jej obecny chłopak w jaki sposób odnosi się do ich kontaktów? Ty chcesz mieć go na wyłączność to logiczne, tylko wybranek nie jest gotowy na nowy związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaz duzego miasta
DO : "gość dziś Pogadaj z nim o tym co Cię boli. Przyjazni sie z nia, ale z Toba takzeusmiech.gif Powiedz mu wszystko, bo widac, ze to wrazliwy człowiek." a skad wiesz ze jest wrazliwy? skad to wiesz?prosze sobie wyobrazic sytuacje,ze On sie zgodzil na pomoc dla swojej bylewj zony (niedawno) aby.... jej OBECNY CHLOPAK ZDAL EGZAMIN DO JEGO PRACY(!).On sie zgodzil pomoc (w sensie-PRZEPCHNAC JEGO KANDYDATURE)...ale kiedy on mi o tym wspomnial to mu poiwiedzialam tylko jedno-"jesli chcesz patrzec na faceta ktory pieprzy twoja byla zone droga wolna, ja nie mam nic do tego, mozecie sie wydywac dniami,,moze on pusci jakis zart o tqojej bylewj zonie jaka jest w lozku przy twoich dobrych przyjaciolach z pracy?"Na tym sie skonczylo,Poprosil o wyjazd na poligon, wiec tego dnia nie byl obecny na przyjeciach do jego pracy.Jaski tupet musi miec ta jego byla zonusia ze prosi go o cos takiego?????1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaz duzego miasta
DO: "gość wczoraj A ten jej obecny chłopak w jaki sposób odnosi się do ich kontaktów? Ty chcesz mieć go na wyłączność to logiczne, tylko wybranek nie jest gotowy na nowy związek." .nie mam pojecial jak sie odnosi jej byly , bo go nie znam , wiem tylko ze on razem z ta byla zona od mojego chlopaka pracuja w szpitalu (oboje pielegniarz i pielegniarka).Skad wiadomo ze nie jest gotowy na zwiazek>?Prosze o jakies dowody, jakies vpodstawy do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"na prezent pod choinke dostalam kubek z nami" Wow, no gratuluję, super prezent dostałaś :O Strasznie naiwna jesteś, widać, że koleś lata za byłą, a jest z tobą tylko dlatego, że ona go nie chciała. Teraz byłej włączył się pewnie pies ogrodnika, więc mu du.pę truje. Czemu zawsze będziesz tą drugą? Bo to ją kocha, nie ciebie. W życiu nie wpieprzyłabym się w taki układ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja z wielkiego miasta
Kubek nie byl na swieta.zrobil prezent bez okazji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez uwazam ze kocha byla a zgodzi sie na rozwod bo jakie mial wyjscie?On nie kocha Ciebie a jest z Toba bo tamta go kopnela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teppic   No1
Ja na jego miejscu raczej nie pakowałbym się w kolejny związek z zaborczą kobietą, jaką jesteś. Na twoim z kolei rozmawiałbym więcej z nim w celu wypracowania kompromisu, niż z obcymi ludźmi na kafeterii w celu znalezienia na faceta broni. Gracie w jednej drużynie i najlepsze, co możesz zrobić na początku związku żeby to spierdolić, to okazać się niezdolna do zaufania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość me too
Tu nie o zaborczość chodzi, tylko o wzajemny szacunek. Jestem w podobnej sytuacji, tylko że to on przed laty odszedł i nie chce do niej wracac. Tyle, że ona codziennie przez te lata do niego wydzwaniala pod byle pretekstem. Jestem z nim od połowy lipca a po dwóch miesiącach odkryłam co się dzieje. On twierdzi, że przecież nic złego nie robi i tylko mnie kocha.. Pewnie tak, ale już też tak jak Ty, dwa razy zrobiłam mu o to niezłą jazdę. Podobno już nie dzwonią do siebie, ale moje zaufanie do niego szlag trafił. I nie chodzi o żadną zazdrość z mojej strony, tylko o to, że nie pozwolę się ośmieszać. Już wie, że jeśli jeszcze raz go na tym złapię, to będzie koniec. Niestety, na pewno tak się stanie, chociaż przysięga, ze nigdy więcej. Szkoda, bo naprawdę go kocham, ale niech spada. Do niej nie wróci na pewno i tyle bedzie mojej zas/ranej satysfakcji:-(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja z wielkiego miasta
Jak napisalam narazie jedt cicho bo on sie z nia spotkal i pow jej aby sie nie kontaktowali.jedynie wcjskiejs naglej sytuacji.to wtedy ja i on jej pomozemy.mysmy mieli duzo tych rozmow wyjasniajacych i mielismy taka ostatnia wyjasniajaca ze ja nie bede juz wspominac o niej(bo ten temat go rani) a on mi powie kiedy jakikolwiek kontakt bylby z jej strony lub z jego.ja to zaakceptowalam wiec nie za bardzo moge znowu podjac tego tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja z wielkiego miasta
N o i kolejne pytanie zasadnicze-w jakim celu byly te pytania o mnie?mial zdjecie nackomorce ze mna to pow ze ladna jestem.ona jest niby mila,dobra ale cos jest nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oni się dalej kochają, wiem po sobie, zeszłam się z byłym, bo cały czas myśleliśmy o sobie mimo nowych partnerów. A jego rodziny nie słuchaj-kierują się osobistą antypatią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaz wielkiego miasta
wiem na bank ze ona go nie kocha bo sama z nim zerwala bo mu powiedziala ze go nie kocha. nie dotykala go, nie chciala go dotykac, calowac itd. zmieniala miejsca pracy z jednego miasta do drugiegoi potem do innego a ten moj za n ia by ratowac malzenstwo. teraz jest cisza bo moj jej powiedzial zeby zaczeli swoje wlasne zycie itd. wiec sie nie wypytuje, nie kontaktuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja z duzego  miasta
Jej pytania o mnie mnie troche draznily, czy jestem dobra dla niego, jaka jestem, jak jego wakacje...pewnie bylo milion innych pytan o ktorych nie wiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaz duzego miasta
ona jest taka dobra ze moj mi powiedzial ze nawet ona moze mi pomagac jak bede chciala jak bede sama jak on wyjedzie (jedzie na 3 miesiace do innego kraju do pracy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×