Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jan z Janowa

marudna zwiędła żona czy chętne świeżutke dziewczę

Polecane posty

Gość Jan z Janowa

taki mam dylemat od kilku miesięcy. I nie wiem co lepsze: złe znane czy dobre nieznane ? Mieliście tak ? To napiszcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Opisz sytuację z żoną. Dlaczego nie jesteś z nią szczęśliwy? Aż tak marudna jest? Nie chce dbać o siebie czy nie wie, że powinna zacząć? Ta nowa też może okazać się niedojrzała i w efekcie zostaniesz sam. Przemyśl to na chłodno, czy warto ryzykować małżeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Marudna zwiędła żona? a może dlatego że z Tobą jest?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawdziwy facet zawsze bodzie swoim taranem hoże c**eczki a stare odsyła rodzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli żona ci nie daje to znaczy że cię nie szanuje a więc sama się prosi o eksterminację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mężczyzna - łowca zawsze idzie za świeżym mięskiem a nigdy za padliną. Tak jest od tysięcy lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewcze hoże zawsze może .. i to jak !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×