Straciła do mnie uczucie?

Mam 28 lat moja partnerka 25. Jesteśmy ze sobą prawie rok na początku super jak bajce cmoki całusy przytulania seks czasami nawet 3 razy dziennie, dziewczyna ma dwójkę dzieci i na początku związku dziwne dla mnie było że jestem dla niej najważniejszy czułem to. Dziś coraz częstsze kłótnie o to że późno ona wraca z zebrań które ma raz w miesiącu czuje że dzieci są dla niej najważniejsze nawet jak źle zareaguje powiem coś po czym dziecko się poplacze ona krzyczy na mnie Rozumiem kłopoty finansowe że ma ciężką pracę Ale czasami nie zachowuje się jak KOBIETA klnąc do dzieci. A teraz seks to raz może dwa przy dobrych wiatrach na tydzień, ona nie ma 15 lat żeby się się miziać po za tym dziec***atrzą, tylko wcześniej jej to nie przeszkadzało

raczej straciła

Czego ty od niej człowieku oczekujesz,że będzie cię nianczyc? Nie dorosłej do związku. Kobieta tyra,ma wymagająca pracę,dwójkę dziec***ewnie w domu też ma obowiązki i ma cię trzymać za rączkę? Nie ,nie straciła tylko proza życia.

jak czytam takie historie to aż nie chce mi się wierzyć że to nie podszyw ....weż się chłopie ogarnij , kobieta pracuje , dwójkę dzieci ma na głowie a ten marudzi że raz czy dwa na tydzień a nie raz czy dwa dziennie . Duże dziecko....

Faceci to podgatunek ludzki (choć co do ostatniego nie mam pewności) :O