Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co myslicie o takiej postawie mojego męża dotyczacej starań o dziecko?

Polecane posty

Gość gość

Trzy lata po slubie,zapytalam go czy może postaralibyśmy się o dziecko. Wcześniej rozmawialismy o tym przed ślubem i mąż mi powiedział że jak bede gotowa to działamy. Wczoraj mi powiedział że on mi zrobi tyle dzieci ile będę chciała i kiedy będę chciała i że niemusze się go nawet pytać o takie rzeczy. Zapytałam go czy w wychowaniu tych dzieci jego postawa też będzie taka bierna to oczywiście że nie ze on chce być dobrym ojcem i będzie się zajmować dziećmi jak należy. Dobry z niego mąż i człowiek, powiedział mi że już dawno chciał się starać ale nie chciał naciskać i że chciałby mieć dużą rodzinę. Nie wiem co myśleć. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale z czym masz problem tak właściwie? Ty chcesz dziecko a on też więc...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba powinnaś sie cieszyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy inaczej rozumie, mój mąż pewnie powiedziałby podobnie. Nic złego w tym nie widzę, on jest gotowy a Ty oceń swoją gotowość, bo prawda jest taka, że to na kobietę spada ciężar macierzyństwa, choćby nie wiem jak dobry był mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A bo nie dopisalam :-) mąż chce znać moje zdanie na temat dużych rodzin:-) trochę mnie to przeraża. Myslicie ze gdy pojawi się dziecko, zobaczy ile to obowiązków to jego zapał ostygnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No póki co niech się skupi na pierwszej ciąży, której jeszcze nie ma a nie wybiega w przyszłość do wielu dzieci skoro ani jednego jeszcze nie posiada. a ile dzieci chciałby mieć? A ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem o co Ci chodzi. Mój też stwierdził, że decyzja o dziecku należy do mnie bo to ja będę znosić ciążę, karmienie piersią i inne przyjemności macierzyństwa. Powiedziałam mu, że odstawiamy antykoncepcję, on że okej i tyle. Niestety poroniłam pierwszą ciążę i też po poronieniu powiedział mi, że jak będę gotowa to on nie ma nic przeciwko. A jak nie będę to też okej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też nie wiem o co Ci chodzi. Większość facetów ma takie podejście "chcesz to Ci zrobię", widać to w innych tematach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On by chciał nawet i 5-6 dzieci. Ja co prawda myślałam o dwójce ale myślę że troje to max. Nie wiem jak to będzie, ciąża, poród sama nie wiem ile bym chciała ale napewno nie więcej niż troje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O qrva, nastepna co sobie wynajduje problemy tam gdzie ich nie ma :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie widzę problemu. Dzialajcie:) A co do dużej rodziny to zróbcie sobie na początek 1-2 dzieci. Gwarantuje Ci ze mu przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×