Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

k****, przylecieli teściowej na święta wczoraj wieczorem i od rana awantura.

Polecane posty

Gość gość

k****, przylecieli teściowej na święta wczoraj wieczorem i od rana awantura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są u nas, chciałam by czuli się dobrze u nas ale oczywiście już afera i to wg teściowej wszystko moja wina. A chodzi o to że na szybkie śniadanie zjadłam kanapke z Nutellą. Karmię piersią? synek ma miesiąc ale od początku jem normalnie a z małym wszystko ok. Teściowa od razu lament że "już po karmieniu, żebym sobie nie myślała że ona pozwoli mi nakarmić dziecko piersią!!!" No to jej tłumacze że nic się nie stanie, że teraz są inne wytyczne a ona że mam jej słuchać bo wie lepiej. Powiedziałam jej że bardzo mi przykro bo tu święta mogłoby być tak miło a mama już zaczyna awantury i oczywiście że nakarmię dziecko jak uważam i tutaj nie życzę sobie takich tekstów... to podziałało na nią jak płachta na byka. .. zadzwoniła naskarżyć mojemu mężowi, który dziś jeszcze jest w pracy, nadawała mu jaka to ja jestem zła, wroga dla niej i wogole... mąż oddzwonił do mnie tylko z pytaniem czy dam radę do 16tej czy ma się jednak zwolnić. Poprosiłam go żeby się zwolnił, on wie jaka jest jego mama i jeszcze rano mi mówił żebym była silna... ja już mam dosyć jak mam wytrzymać cały tydzień. Mąż nie widzi zbyt często rodziców dlatego ich zaprosiliśmy ale ja siedzę i płacze. Jak to przetrwać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto do kogo na święta przyleciał bo nic nie można zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież pisze wyraźnie że teściowie najechali autorkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09.26 "Sa u nas"-tak autorka zaczęła, więc chyba logiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech zgadnę. Teściowa nie karmiła piersią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mniam.. Zjadlabym kanapke z nutella. Zrobilas mi smaka. Wesołych Świąt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahaha GRUBO :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olej ją. Nie płacz, nie przejmuj się. Pomyśl sobie, że to zaburzona osoba i trzeba jej współczuć. Patrz na nią jak - np. lekarz na pacjenta: "oho, ciężki przypadek". Uśmiechnij się, przytaknij nawet albo stwierdź, że to bardzo ciekawe i... rób swoje. Pozdrawiam i trzymam kciuki, żebyś dała radę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko wspolczuje . Szczerze. Zaciśnij zęby , to tylko pare dni a nie ma co sobie psuc humoru na święta. Tylko czy z tym zwolnieniem meza z pracy to wy przypadkiem nie przesadzacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż miał mieć dziś wolne ale musiał jeszcze zamknąć jakiegoś podatnika czy coś takiego więc mógł wyjść wcześniej. Teściowa chodzi po domu z fochem bo mąż jak wrócił to powiedział że zawsze może spędzić święta w hotelu jeśli będzie się tak zachowywać, teść mi ciągle gada żebym dla świętego spokoju przeprosiła teściową o czym nie ma w ogóle mowy!!! Szykują się nam kwaśne święta:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cale szczescie ze chociaz maz cie wspiera a nie jak to czasami bywa nic nie robi i nie reaguje jak jakis patafian. Co to za jakas podla baba, skad ona sie wziela. Twoje karmienie piersia to absolutnie nie powinien dla niej byc temat do jakichkolwiek komentarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale cyrk :D Teraz jakoś przeczekaj (broń boże nie płacz ani nie lamentuj OLEJ JA I ZA NIC JEJ NIE PRZEPRASZAJ !!!), ale w przyszłym roku już badź madrzejsza i nie zapraszaj tej idiotki pod swój dach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żebyś wiedziała ze cyrk, jak nawet siostra męża ich juz nie zaprosi bo dwa lata temu teściowa zwyzywała szwagra od erotomanów i dzieciorobów:o a mają swoje dzieci z różnicą wieku 2 lata. Brat teściowej tez nie utrzymuje kontaktów. Mi teściowa przed chwilą powiedziała że mnie jeszcze "ustawi", to prawda to jakis cyrk i to niskich lotów. Atmosfera jest straszna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja to bym im spakowala walizki i odwiozla na lotnisko, szkoda sobie psuc nerwow. Albo sa w gosciach i zachowuja sie jak goscie albo wynocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ja to bym im spakowala walizki i odwiozla na lotnisko, szkoda sobie psuc nerwow. Albo sa w gosciach i zachowuja sie jak goscie albo wynocha. x Dokladnie. Nie rozumiem takich zdrowo p********h ludzi, przyjeżdżają miło spędzić czas, a zamiast się wyluzować to zaczynają wprowadzać swoje zasady i ustawiać wszystkich po kątach, chore. I nie odpuszczą, choćby mieli skisnąć to nie odpuszczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boziu skąd się biorą takie teściowe jak z horrorów?? Zamiast być miłym cieszyć się wnukiem to wszczyna awanturę. Nie mam w rodzinie takich toksycznych ludzi ani z mojej strony ani od strony męża. Moja teściowa nigdy mi nie zwróciła uwagi że coś jest zle. Prędzej moja mama ale to nie do tego stopnia. Musisz jakoś przeżyć ten tydzień. Okropni ludzie. Dobrze, że mąż jest za tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
łoooo matko , po ich zapraszałaś ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Boziu skąd się biorą takie teściowe jak z horrorów?? " Ewoluuja z kur domowych. :D Siedzialy cale zycie w domu i im sie na mozg rzuca na starosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ewoluuja z kur domowych. smiech.gif Siedzialy cale zycie w domu i im sie na mozg rzuca na starosc. " a wiesz ze cos w tym jest? Moja kolezanka ma taka tesciowa, co ona wyprawiala to sie do scenariusza mydlanej opery nadaje. Raz np wparowala mezowi na firmowe spotkanie z klientami z awantura bo pewnie jakies d***** puka w tym zamknietym biurze:D miny kontrahentow moge sobie tylko wyobrazic, zwlaszcza ze wsrod nich byla kobieta:) A dlaczego wparowala do firmy? bo nie odbieral od niej telefonu przez caly ranek, wiec na pewno zajety pukaniem na boku. Na starosc stwierdzila ze maz jej niepotrzebny i sie rozwiodla, co maz i dzieci przyjely z wielka ulga:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny ja zwariuje:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest podłość poprostu:-( ona mi powiedziała żebym może spędziła święta z moją rodziną! Ja mam się wynieść w święta z własnego domu, a powiedzialam mężowi o tym to się wyparła, mąż poszedł z nią do kuchni teraz pogadać a mi się nie chce tego słuchać. Czuję się jak w jakimś brazylijskim serialu, nie wierzę że to się dzieje naprawdę:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, ja jutro rano przyrządziłabym na zgodę smaczne śniadanko, kawka, herbatka, no i koniecznie Nutella na stole :D :D Ostentacyjnie zrobiłabym sobie przy niej kanapkę, a pół h później przystawiłabym małego/małą do piersi :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko. Naslij na nią swojego męża zeby sie teściowa opamiętała. Ty z nia nie wchodź w dyskusję bo cokolwiek nie powiesz to i tak będziesz wrogiem. A zawsze mieliście takie relacje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krucyfiks
Pani autorka chyba troche przewrazliwiona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, odliczaj dni do końca świąt, wiem co przechodzisz bo miałam to co roku, nawet sobie kreski na ścianie paznokciem skreślałam, odliczając dni jak więzień, do końca ich wyjazdu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to pakuj sie do matki, tylko oczywiscie z męzem i dzieckiem hehe a im udostepnij wasze mieszkanie, niech siedza w nim sami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×