Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jeśli kobieta jest bardzo ładna to jej się w zyciu ułoży?

Polecane posty

Gość gość

nawet jak ma duże problemy, biedę itp? bo takie kobiety zawsze chce ktos "uratowac"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ułożom sie jej wargi w majtach:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sie dziadem urodzisz to dziadem zdechniesz;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Np takie historie, ze ją mąż bije to jakos zawsze sie znajdzie wybawiciel, inny facet, bo jest ładna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja akurat jestem bardzo ładna, zawodowo jest ok, widzą we mnie profesjonalistą, pomimo wyglądu i to sie liczy. Prywatnie jest mało ciekawie, może dlatego ze bardzo mało facetów mi czymkolwiek imponuje, a kasę mam swoją, wiec to też dla mnie żaden impuls.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale miłość to nie imponowanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:34 To kolejny problem, jakoś ciężko jest mi sie zakochać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd wiesz że jesteś ładna narcyzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo łatwo jest bardzo ładnym kobietom trzeba stawiać na wygląd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam koleżankę (w zasadzie już ex-koleżankę), która nie jest cudem świata, ale coś w sobie ma, jest dość ładna i niejeden facet jej mówił jaka jest piękna i cudowna. Ta osoba zachowuje się jak księżniczka, wiecznie niezadowolona, do tego pomimo że w domu się nie przelewa do pracy jej się nie chce, prawie zawsze bezrobotna, nie zdała matury (od paru lat rzekomo próbuje), od paru miechów na 3/4 etatu pracuje gdzieś na recepcji i już narzeka, że jej się nie chce. Niestety ale ta osoba jest bardzo zafiksowana na własnym punkcie, wiecznie wymaga uwagi, adoracji, wyręczania jej w wielu rzeczach, wiele razy wystawiła mnie do wiatru, robiła ze mnie frajerkę. Po prostu nie idzie z nią dłużej wytrzymać. Próbowałam być cierpliwa, ale już nie daję rady. Generalnie chyba nie ma koleżanek, co do facetów to strasznie wybrzydzała, ale ostatnio zainteresował się nią jakiś prymityw z własną działalnością i chyba jej przypadł do gustu. Tak sobie myślę, że chyba jedynym ratunkiem dla takiej kobiety jest owinięcie sobie takiego w miarę bogatego wokół palca, bo inaczej to nie za dobrze jej się będzie wiodło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo od małego mi to mówili obcy ludzie, przestalo to na mnie robić wrażenie w wieku 15 lat, a teraz mam 35.Teraz jedynie widzę zdziwienie jak stwierdzają, ze jednak coś w głowie mam. Ładnym jest o tyle łatwiej, ze chętniej im ludzie pomagają i sa dla nich sympatyczniejsi.Ale jednak dużo też robi urok osobisty. Ładna, ale zimna suka niC nie wskora, ta ładna, ale ciepła tez dla ludzi może wiele. Na miłość wygląd nie ma przełożenia żadnego, bo jeżeli zakochujemy się prawdziwie to zazwyczaj nieświadomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci wchodzą takiej w dupę codziennie, oczywiście ze jest ładnej kobiecie łatwiej w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zawsze. Wiele jest ładnych kobiet i nie każda znajduje sobie bogatego faceta. Dowód? Popatrz sobie z ciekawości np. na roksie ile jest młodych, ladnych prostytutek, ktore sie sprzedaja za np. 100 zł za godzine. Gdyby mialy bogatych facetow, albo byly modelkami raczej by nie uprawialy seksu za tak niską cene...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile takich ładnych kobiet pracuje w burdelach itd. Czasem ładne kobiety widuje się jako ekspedientki w sieciowkach ,albo nawte na kasie w biedronce. Wiele ładnych kobiet jest zwyklymi kosmetyczkami, fryzjerkami. Także nie każdej ładnej się powiodło. Owszem uroda pomaga w kontaktach towarzyskich, znalezieniu męża , nawet pracy, ale jak widać nie gwarantuje ona sukcesu bo wiele jest ładnych i niezbyt zamożnych kobiet, wystarczy sie rozejrzeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówicie jak zwykle o wyjatkach w życiu .Ogólnie kobiecie ładnej jest łatwiej w życiu, to o nią starają się przede wszystkim mężczyżni, chociaż ja osobiście nie przepadam za pieknościami.Bardziej intrygująca jest kobieta z ciekawym charakterem, mająca to coś w sobie , leciutką dumę i urok osobisty, sposób poruszania .Piękno samo w sobie jest nudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiele ładnych kobiet jest zwyklymi kosmetyczkami, fryzjerkami. z zwyklymi? osoba bedaca radca prawnym na wl. dzialalnosci zarobila w tamtym roku 30 tys. brutto a "zwykla fryzjerka" 104 tys. brutto. chyba nie wiesz jakie sa realia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, ale ile takich fryzjerek jest właścicielkami salonu i to takiego, który by przynosił konkretne zyski? Zwykła, zatrudniona fryzjerka u kogoś w salonie ,albo kosmetyczka wiele nie zarabia wg strony wynagrodzenia.pl średnie zarobki fryzjera w Polsce to 2292 zł brutto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wg innej strony pracuj.pl zarabia 2400 brutto. Czyli podobnie, a strony tez liczą zarobki na podstawie jakiejś tam średniej z każdego zawodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wybitne fryzjerki z własnym salonem, który jest ceniony maja szansę wiele zarobić, ale to raczej po iluś tam latach pracy , najpierw zwykle u kogos za grosze. A i tak teraz jest tyle salonow, ze cięzko sie przebić. Także ten zawód jesli chodzi o Polskę jest średnio oplacalny. Ale są też brzydcy ludzie i zrobieni na maxa. Popatrz na Tory Spelling, albo na Rummer Willis- bogate, a nic im nie pomoże.Także chyba uroda nie zawsze równa się pieniądze, chyba ,że mamy na mysli aktorki, modelki itd. Chociaż uroda napewno pomaga w zyciu. Sama się o tym przekonałam bo kiedys jak byłam dosc pulchna nastolatka to ludzie byli dla mnie o wiele gorsi niż jak pózniej bylam szczupla i sie zrobila ze mnie laska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uroda pomaga tylko w tym że faceci na ciebie lecą. U kobiet nic nie zdzialasz chyba że ubiegasz się o pracę która się łączy bezpośrednio z wyglądem. No i w pracy gdzie szef cię awansuje bo się ładnie usmiechniesz albo dasz d**y za awans. Jeśli którejś to pasuje to ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie koniecznie ładnej kobiecie się w życiu ułoży, bo jeśli nie ma rozumu to nic nie wskóra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mysle, ze uroda zawsze pomaga w zyciu , tak jak np. inteligencja. Ale jesli się ich nie wykorzysta to wcale nie zagwarantuja sukcesu. Tylko jest z nimi latwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszyscy ktorzy to piszemy zagladamy na kafe nie mamy rozumu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Np. jedna piekna dziewczyna może wyjśc za mąż za jakiegoś przystojniaka, ale takiego co cala kase wydaje na piwko iimprezy. Urodzi mu dziecko, potem drugie. Sama nie ma wykształcenia. I wtedy uroda jej nic nie da. A druga piekna kobieta będzie chodzila na castingi i zostanie modelką, albo podszkoli języki i stewardessą, albo znajdzie sobie wykształconego męża z dobrą pracą. Pewnie i jedne i drugie takie kobiety można by bylo znalezc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fryzjerka 5 lat po szkole, z tytułem technika zarabia w średniej wielkości mieście 4 tys. na rękę. W salonie, którego jest szeregową pracownicą. A dodatkowo dorabia sobie na boku. Ja mam 3 fakultety studiów skończone, zarabiam 1500 zł w urzędzie, także sorry, ale "zwykła fryzjerka" trzepie konkretną kasę. Co do urody, czasami pomaga, czasami przeszkadza. Na studiach u wykładowcy faceta jest łatwiej zdać, ale u kobiety dużo trudniej. Ogólnie tam, gdzie masz do czynienia z mężczyznami, wiele rzeczy przychodzi łatwiej, z mniejszym wysiłkiem, uśmiechem można załatwić mnóstwo rzeczy. Ale jeśli w grę wchodzi kobieta, szczególnie w średnim wieku, masz p********e po całości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:50- żeby wiedziec ile zarabia musiałabys sama być fryzjerką, a tak to masz o tym raczej marne pojęcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja młodsza siostra jest fryzjerką, stąd wiem dokładnie ile zarabia, bo ze mną mieszka i mam dostęp do jej konta. 2 tysiące ma w umowie, a resztę procentowo od utargu płacone pod stołem. Średnio 4 na rękę wychodzi. w sezonie sylwestrowo-studniówkowym i komunijnym 4,5. Plus to co dorobi sobie na boku, a że praktycznie w każdy wolny dzień kogoś farbuje, robi keratynę czy czesze i maluje na jakieś eventy, to potrafi 5 stów miesięcznie wyciągnąć dodatkowo lewizny. A teraz robi jeszcze szkołę dodatkowo bo odłożyła sobie już część na otwarcie zakładu kosmetycznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to być może, na np. pracuj.pl sa podane zs sednich wynagrodzen, ale wiadomo, ze oficjalnych, a jak sobie ktoś dorabia nieoficjalnie to inna sprawa. Ale i tak Twoja siostra musi byc dobra w tym co robi bo inaczej by nie miala klientow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest dobra, chociaż skończyła tylko technikum. Szkoda tylko, że jak ja chciałam iść do technikum, to rodzice srali ogniem, że mam iść na studia i tylko liceum. A teraz zarabiam mniej niż połowę tego, co ona bez szkoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze jeśli masz na tyle motywacji możesz zrobić studium zaoczne, skoro czujesz, że bylaby to Twoja pasja to dlaczego nie , to tylko 2 lata ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×