Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jeśli kobieta jest bardzo ładna to jej się w zyciu ułoży?

Polecane posty

Gość gość
Nie byłaby, bo ja się do takiej pracy nie nadaję, nie mój świat. Nie mniej jednak, irytuje mnie to, że ja studiowałam 11 lat, zapieprzałam i teraz pracuję za ochłap, podczas gdy ona ledwo zdała maturę i kosi kasę, o której ja mogę sobie pomarzyć. Bo nigdy nie będę tyle zarabiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tam nigdy, jest wiele mozliwości, skoro po studiach nie zarabiasz wiele to pomysl o przekwalifikowaniu się. Można zostać tłumaczem przysiegłym np. jeśli znasz biegle język i zdasz egzamin - wystarcza tu studia wyższe z obojętnie jakiego kierunku, możesz zostac grafikiem komputerowym- wystarczy kurs i certyfikat, możesz zrobić licencjat z innego kierunku zaocznie. Nie musisz zarabiać marnie do konca zycia, jesli nawet wybrałaś zly kierunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I w sumie takich mozliwości jest cała masa, tylko musisz pomysleć co bys chciała robić i w stosunkowo niedlugim czasie możesz się przekwalifikować w ciągu od 3 lat do nawet roku czasu możesz zdobyc nowy zawód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałabym pracować w zawodzie, po to poszłam na te studia, po to broniłam tytułu naukowego. Ale nie ma dla mnie pracy, bo uczelnie wolą zatrudnić celebrytę bez wiedzy, zamiast specjalistę z danej dziedziny z tytułem. W takim cudownym kraju mieszkamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To albo dąż do tego żeby jednak pracowac w zawodzie, albo tak jak pisalam sie przekwalifikuj. Pewnie Ci szkoda tych straconych lat studiow, ale jednak czasami warto cos zmienic niż pracowac za marne grosze cale zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam do czego dążyć. Musiałabym mordować ludzi i liczyć, że wygram konkurs na dane stanowisko. Ale zawsze się trafi potomek rektora, dziekana, kuzyn szefa katedry i tak dalej. Bez znajomości można się powiesić u sufitu jak jemioła. Mogę jedynie wyjechać za granicę i próbować tam, tytuł doktora jest na szczęście równoważny na całym świecie. Przekwalifikować się tylko po to, żeby być c******m w swojej pracy? Nie mam totalnie najmniejszych zdolności graficznych, siedzenie przy komputerze to dla mnie udręka, księgowość to dla mnie koszmar. Nie widzę siebie w innym zawodzie niż ten, który wybrałam.No, ewentualnie mogłabym zarządzać gospodarstwem rolnym, ale to naprawdę dużym. Pytanie, kto mnie zatrudni? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zagranicą szare myszki też nie robią kariery :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napewno jest łatwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapraszam na moją stronę antypis.beepworld.pl tylko tu. Dowiesz się jakie zagrożenie może cię spotkać ze strony Facebooka. To nie jest żart sprawdzaj regularnie bądź na bieżąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×