Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy to było niegrzeczne?

Polecane posty

Gość gość

byłam z "kolegą" z którym wcześniej chodziliśmy to kina itp na wycieczce w górach, siedzimy w jakiejś gospodzie, pijemy piwo, przysiada się jakaś rodzina i gadka szmatka no i on mówi do tej rodziny, że MY ZNAMY SIĘ DOPIERO DWA MIESIĄCE jakoś niepotrzebnie moim zdaniem to im mówił, poczułam sie jakby nie myślał o mnie poważnie, jaby miał dystans do mnie i druga sytuacja, zamawiamy pokój i kobieta coś mówi "czy dla młżeństwa" a on mówi "nie zanosi się" o_O Po co on m irobi taka siarę przed tą kobietą? co ją obchodzi czy sie zanosi czy nie. A potem wieczorem oczywiście próbował sie do mnie przymilać i dobierać się. co myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po prostu jesteś dla niego dziewczyną do seksu nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jestem, bo seksu nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli też tak jak ja uważacie, że to było chamskie? Czy jednak można uznać, że to nieszkodliwe żarty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spotykałybyście się z kimś takim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może jestem nadwrażliwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet nie bierze cie na poważnie, może seksu nie było jeszcze ale tylko na tym mu zależy a potem cie zostawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też tak czuję, ale od tych słów minęło już parę miesięcy i on mi teraz zarzuca, ze mi nie zależy, a jak ma zależeć, jak od początku traktował mnie jak jakaś znajomą i głupio o mnie gadał przed obcymi ludzmi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli na początku znajomości nie zastanawia się nad słowami to raczej nie traktuje cię poważnie. Wtedy zwłaszcza waży się słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego dziwi mnie to jego oburzenie, że jestem jakaś "zimna".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ma powiedzieć? Chyba wiadomo że taki ktoś zawsze winy szuka w kimś i nie widzi swojego zachowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odp: było. A jak sie przystawi następnym razem, to mu sie zaśmieje w twarz i wrednie powiedz: nie zanosi sie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez 2 m-ce to jak nic. To Ty jakichs deklaracji oczekujesz? Bez sensu gadatliwy ale nic zlego nie powiedzial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tekst "znam ją dopiero dwa miesiące" mówi mi, ze sie nie jest w ogóle pewnym czy się czuje cokolwiek do tej dziewczyny. Zauroczony facet tak nie mówi. Ja oświdczyn nie oczekuję po takim czasie, ale niektórzy sa pewni że kogos kochają po takim czasie, są takie historie. I na pewno by nie dyskredytowali znajomości takim tekstem tymbardziej, że nikt go nie pytał ile się znamy, czy jesteśmy parą itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie jest to miłe. U mnie po 3 miesiącach faceci się już oświadczali, tak rzekomo kochali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chciałabym kogoś kto mnie będzie szanował i cenił :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×