Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy mieliście coś takiego? Co robić?

Polecane posty

Gość gość

Poznałem fajną, atrakcyjną dziewczynę. Bardzo ciepłą i poważnie myślącą o życiu. Kilka lat młodsza. Kilka spotkań. Ona się zaangażowała. Pocałunki, nawet u mnie nocowała. Kilka razy nawet do czegoś doszło. Jednak po jakimś czasie poczułem, że nie iskrzy. Zachowałem się okropnie. Źle mi z tym. Co o tym myślicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głowno.wyspowiadaj się w kościele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecheć pod pachę i na kolana, klękaj przed nią i błagaj o wybaczenie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszę z perspektywy kobiety która była w sytuacji takiej jak Twoja "koleżanka". Jak się takie rzeczy robi, to szanse są że się ktoś zaangażuje, super jak to są obie strony, ale w Waszym przypadku, tak jak w moim i mojego byłego kolegi, to kobieta się zaangażowała a facet stwierdził że nie iskrzy. O ile byłeś uczciwy, nastawiałeś się poznanie tej osoby bo szukasz kogoś do związku a nie do wykorzystywania, i nie deklarowałeś miłości itp to to jest całkiem w porządku, nie mamy wpływu na to czy iskrzy czy nie. Jeśli miałeś dobre intencje to nie zachowałeś się okropnie, a ona jest dorosła i wiedziała co robi. Nie da się uniknąć, żeby nie cierpiała, ale uwierz mi proszę, im wcześniej jej powiesz prawdę tym lepiej i dla Ciebie, i dla niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasem prawda najgorsza jest lepsza od niepewności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sory, facet, jeśli ją całowałeś to te iskry jednak były. Trzeba się trochę postarać, żeby było fajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Btw na przyszłość lepiej nie uprawiać seksu jak (jeszcze) nie iskrzy obustronnie, bo seks szczególnie u kobiet przyspiesza proces zakochania się, i jak się po seksie dopiero okaże że nie iskrzy to duże szanse że ktoś będzie cierpiał, nawet jeśli druga strona nie miała złych intencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćzasadniczy
@gość dziś Cenna uwaga, warto to odnotować w kajecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem co mam o tym myśleć. Najgorsze jest to, że to jest bardzo fajna i dobra dziewczyna. Nie wiem czy nie postąpiłem zbyt pochopnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czemu tak wyszło, pewnie dlatego, że bardzo mi się podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćzasadniczy
Jak fajna i dobra dziewczyna, a Ty już nawaliłeś sobie u niej w papiery to możesz mi ją odstąpić. Ja takiej właśnie szukam i znaleźć nie mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeśli za jakiś czas będę żałował? Już za nią tęsknię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, przerąbałes sobie. Szkoda jej uwagi na takiego typa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćzasadniczy
Na prawdę oddaj mi ją, ja zbyt długo takiej poszukuję by jej taki numer odwalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie iskrzyło a juz tęsknisz? A mówią ze to baby sa niezdecydowane :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli nie iskrzy to sobie odpuśc i daj jej spokój. Niby w jakim celu miałbyś się z nią dalej spotykać? Nie można zjeść i mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autor pewnie tęskni bo perspektywa darmowego dupczenia się oddala. A jak nie iskrzyło tak dalej iskrzyć ni będzie. Serio oddaj ją komuś z zasadami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może iskrzyło, tylko się trochę pogubiłem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćzasadniczy
Jeśli iskrzy coś naprawdę to nie sposób się pogubić, czujesz to całym sobą na maxa. Coś kręcisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to nie czaję. Jak można powiedzieć, że nie iskrzy i się z kimś całować? Dla mnie się nie da, ale ja jestem tylko kobietą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćzasadniczy
Pewnie popęd płciowy się włącza i się liżą. Nie jest to iskrzenie, ale do sexu dojść może. Ludzie to tylko zwierzęta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tobą włącznie. Nie zapominaj zasadniczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćzasadniczy
Oczywiście, a czy ja się tego wypieram?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćbaba
przestań,to wielkie oczekiwanie miłości od wejścia jest dramatyczne u babek ,nikt nie da gwarancji na uczucia ,a seks bez większych wyznań to na własne ryzyko,niech baby przestaną się zachowywać jakby była to sprawa życia i śmierci i wielkich ciosów w serce,chcą łączyć seks z miłością to niech to robią po ślubie ,proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćzasadniczy
Nie jestem aż takim ekstremistą by prawić, że seks tylko po ślubie. Ale na pewno jak tu już ktoś wcześniej napisał po pełnym zaiskrzeniu z obydwu stron.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćbaba
zaiskrzenie z obu stron nie da równiez gwarancji na wielką miłośc,prawda? po prostu należy odgórnie założyć że może być różnie i nie obwiniac jak nie wyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćbaba
zresztą cięzko zmierzyć poziom zaiskrzenia i zrobić zestawienia kto jaki ma,a kiedy oboje sa na maxa zakochani to raczej nie da się pomylić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćzasadniczy
O tym właśnie mówię, że muszą być wzajemnie na maxa zakochani. Ja wierzę (byś może naiwnie), że istnieje taka miłość, która trwać będzie do śmierci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćbaba
istnieje ,czemu ma nie istnieć,miłośc to unia dusz,niekorzystne jest jednak to że namiętność po wielu latach gaśnie w większości wypadków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćzasadniczy
Niektórzy tą namiętność jednak podtrzymują. Wydaje mi się, ze jeśli trafił bym na taką bratnią duszę to z mojej strony nie było by z tym problemu. Mam taką teorię, że najpierw musi być szczera przyjaźń, bo to jest podstawa, której ząb czasu nie ma prawa ruszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×