dziwne zachowanie kolegi , co sadzicie?

czesto cos mi stawia. na poczatku znajomosci nie mialam kasy bo bylam bez pracy. naturalnym bylo ze planowalam sie zrewanzowac. to dosc swieza znajomosc , bo 3 miesieczna. Teraz kiedy mam pieniadze i chce cos postawic on NIGDY nic nie przyjmuje. Ostatnio zajadal sie jednym daniem, 4 dni pod rzad je jadl, 5 dnia chcialam je kupic, odmowil pod byle pretekstem, raz w zartach rzucil ze za pomoc chce cos konkretnego, kiedy bylismy w sklepie przypomnialam mu o tym, udal ze krazy i szuka i ze tego nie ma, poszlam wieczorem juz bez niego i byla ta rzecz,pytalam pracownicy mowila ze towar byl rozkladany pare dni wczesniej wiec mnie oszukal po co to robi?