Związek bez seksu...

Witam wszystkich. Mam 24 lata moja dziewczyna jest niewiele młodsza. Jesteśmy razem od ponad 3 lat. Pierwszy był obfity w wszelakiego rodzaju życie intymne, a później wszystko się posypały. Od około 2 lat borykamy się z problemem... Otóż moja kobieta nie a najmniejszej ochoty na cokolwiek. Zaczęło się (jak nam się wydaje) od bólu przy jednym ze stosunków. Próbowaliśmy już wszystkiego... Wizyty u ginekologa, nawilżaczy, maści znieczulającej. Dodam iż nie przepada ona za dotykiem w miejscu intymnym. Bardzo szybko się irytuje. Uparcie twierdzi, że mnie kocha i nigdy by mnie nie zdradziła... Po 2 latach w mojej głowie jest już wszystko. Naprawdę nie wiem już co mamy robić. Kocham ją ale nie wiem jak długo jeszcze tak wytrzymam..

Proste. Nie wytrzymasz, a ona pewnie już dawno ma cię dosyć i znalazła sobie bolca na boku, który ją dyma jak nikt inny (według niej). Nie przepada za dotykiem? To jest chora i powinna się leczyć, bo to już zaburzenie. Zresztą pewnie ten drugi robi jej dobre palcówki, albo nawet fisting. Powiedz, że zamiast ręką dotkniesz ją tam językiem. Jak nie będzie chciała, to idiotka.