Tygodniowe sokowanie, zaczynamy

dziś dzień 1, soki robione w wiekszości z zielonych warzyw cały dzień, żadne inne jedzenie. Soki robione 1 dzień na przód, trzymane w lodówce w litrowych słoikach po ogórkach lub sałatkach, przed piciem dochodzą do temperatury pokojowej, nie są podgrzewane. Cel to 3+ litry dziennie. Można też dodatkowo pić filtrowaną wode lub ciepłą herbate. Pierwszy dzień troche dziwnie nic nie gryźć i nie jeść, szczególnie gdy inni w domu to robią, ale powoli się przyzwyczajam. Lekki głód zalewam sokami cały dzień lub herbatą. Na razie wszystko jest dobrze. Waga początkowa zapisana, będe pilnować rezultatów. Detoks ma na celu odciążeniu układu trawiennego oraz wyczyszczenia jelit.

jaaasne, w święta na pewno nic więcej nie zeżresz, kogo ty chcesz oszukać? :D

nie obchodze żadnych "świąt", więc nic nie musze jeść :), a że mieszkam za granicą to nikomu to nie przeszkadza, nie dbam o to co myślą sąsiedzi czy rodzina, tak wygląda sytuacja. A robie to teraz bo mam tydzień wolny od pracy, a przy sokowaniu ma się sporo mniej energii, więc idealny czas na sokowanie i "nic nie robienie". Czy to wystarczająco wyjaśnia sytuacje?

Trzymam kciuki! Na pewno nie bedzie latwo. Napisz jak ci idzie i ile schudlas! Powodzenia :-)

Dziś dzień 5 sokowania, najgorszy był dzień 3, największa ochota na zjedzenie czegoś i walka z tym, ale dało rade. Dzień 1 był normalny, dzień 2 lekkie uczucie głodu, dzień 3 największe uczucie głodu i chęć jedzenia ( i gryzienia czegoś )pomimo picia soków i ciepłej herbaty. Dzień 4 przyzwyczajenie ciała do soków, lekkie uczucie głodu ale ułamek tego co w dzień 3. Dzień 5, praktycznie jak dzień 1, czyli ciało "zrozumiało" że pije tylko soki i się dostostowało. Planuje przedłużyć moje sokowanie do końca roku jeśli starczy mi warzyw i owoców do robienia soków. Cel to nie utrata wagi ( choć to będzie troche jako skutek oczyszczania ) ale tz. nastawienie organizmu i wyczyszczenie układu trawiennego i wchłaniającego składniki odżywcze. Potrzeba tylko troche determinacji i samokontroli, szczególnie gdy jedzenie jest wszędzie naokoło w rodzinie i szczególnie pod koniec roku. Ale dla chcących jest to do zrobienia. Po 3cim dniu już idzie spokojnie i co cudo, da się żyć na SAMYCH sokach wiele dni, nie trzeba nic jeść :)

Dzień 6, i kilka uwag, to uczucie zimnych rąk i nóg jest normalne, także ochota na długie spanie, dziś pobudka była o 12:30 :) ale za to super się spało. Wygląda na to że mam wystarczająco soków na jeszcze kilka dni więc przedłużam sokowanie.

schudlas juz cos? masz zatwardzenie? podziwiam i trzymam kciuki!!! :-)

Dzień 7, waga spadła o 3KG, ale nie o to tu chodziło, ciało przyzwyczajone do soków, układ trawienny działa znakomicie. Za to jest masa sikania bo tyle płynów jest wchłanianych. Jelita są wyczyszczone po dniu 3 i potem tylko niewiele już zostaje do wydalania choć minimum raz dziennie coś się obruszy, ale to minimalne ilości. Jutro dzień 8 dalej same soki ( bo zostało jeszcze tych soków i można troche przedłużyć ten detoks ), a pojutrze powolny powrót do normalnego jedzenia, czyli wieczorem dopiero lekki posiłek BEZ MIĘSNY, a na następny dzień soki na sniadanie i dopiero w srodku dnia jakieś normalne jedzenie. Powracanie stopniowo do normalnego jedzenie jest bardzo ważne aby nagle nie obicążyć systemu trawiennego. Czuje się w miare dobrze, choć ręce i nogi troche są zimne, pomagają przy tym skarpety i koc. Pije też ciepłą zieloną herbate, ale można też pić np. ciepły czerwony barszcz, co pomaga wchłaniać witaminy. Dziś cały dzień w łóżku z książką, więc fajny dzień.

W tydzień 3 kg, trochę za dużo, nie wydaje ci się? A jak w następny tydzień przybierzesz6?

i po co ja dolujesz? super, ze tyle dni wytrzmala! :-) trzymaj sie i powodzenia!

gość dziś po powrocie do normalnego jedzenia sporo tej wagi wraca, ale tu nie chodziło o strate wagi, poczytaj wyżej o co chodzi w sokowaniu. Polecam też ten filmik aby zrozumieć o co w tym chodzi https://youtu.be/pYK_b8TMoGw

tu druga część filmiku o sokowaniu, też ciekawe https://youtu.be/7kLSs4OhS0o

dzieki kochana

Ostateczny "bilans" -3.5KG, ale człowiek potem jak zacznie jeść czuje się jak nowo narodzony, choć częściowo waga wraca, ale warto. Polecam taką "terapie" sokową, szczególnie w święta gdy inni się obżerają, świetnie oczyszcza organizm. Nawet teraz już po tym wszystkim pije dużą szklanke soku raz dziennie. A tu moja "szklaneczka" soku https://zapodaj.net/322d74e9e5acf.jpg.html

Przecież to jest jakiś obłęd który nic wspólnego ze zdrowiem nie ma.

gość dziś żaden obłęd, poczytaj troche na ten temat i może coś się nowego dowiesz