Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy macie w swoim środowisku kobiety, które

Polecane posty

Gość gość

lubią kokietowa mezczyzn? nawet tych, którzy są z żoną? jak radzic sobie z takimi nachalnymi paniami? Byłam na imprezie z mezem, na której dziewczyna podrywała mojego meza na moich oczach. Przygryzała wargi, muskała dłoniom szyje itp. rzygac mi sie chce jak sobie ja przypomne. Co wy na to? bo mój mąż zachwycony. Tym, że ona go podrywała i tym ze jestem zazdrosna....:-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic tylko zazdrościć męża....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a który facet nie lubi byc podrywany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dziwię się, że mąż jest zachwycony, kto by nie był - zwłaszcza, że ty tam byłaś i byłaś wyraźnie zazdrosna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maz zgarnal dwa punkty,od niej i od ciebie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem takim mężem i tak naprawdę obie bym wziął do łóżka i moją, i taką dzierlatkę:) usługiwałyby mi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja miałam taka ciotke, która potrafiła siadac na kolana zonatym facetom, nawet w obecnosci zony. Wszystkie Panie raczej uwazały na nią, bo faktycznie latawica. Pamietam to jako dziecko, a teraz mam 27 lat, mój maz 30 i potrafiła go podrywac. Ciotka ma 50 lat i chyba taka nature

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie zawsze tak jest. Np ja nikogo nie kokietuje a faceci nawet żonaci na mnie lecą. A później żonki pretensje do mnie ze niby ja ich uwodzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brokeninside87
tygrysek nie latawica!:( miłość do tygryska może Cię natchnąć nawet jak się już ożeniłeś z tą nieszczęsną kobietą:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moze to jest tak, że nawet nie wiesz że ich podrywasz?? moze jakbys staneła z boku i zobaczyła swoje zachowanie to inaczej bys mowiła. Ciezko uwierzyc ze ty niewinna tylko ci mezowi. poza tym mezczyzni sa beznadziejni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo facet lubi popatrzec na kobiete ubrana jak spod latarni, ale jakby miał taka zone to juz inna bajka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żonaci są cute, żony panikary:D x gdy złapany chłop już na frak i dzieciaka żona gdy towarzystwie zaczyna dawać raka tygrysek bryka i szuka miłości ku żoninej zazdrości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyno ty tez kiedys bedziesz mezatka i karma wróci do ciebie. Mam nadzieje, że twój małżonek bedzie podatny na kobiece wdzieki. ciekawe czy Ty bedziesz temu obojtna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D karma, lol. pojęcie okultystyczne. x Mam nadzieje, że twój małżonek bedzie podatny na kobiece wdzieki x no jak nie gej to chyba będzie, knypie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u kobiet to jest narcyzm oraz pewien typ osobowości teraz zapomniałam jaka to nazwa ale chodzi o to że one się tak dowartościowują , sprawia im przyjemność zdobywanie żonatych i zajętych facetów tylko po to by udowodnić sobie i otoczeniu że jest lepsza i ładniejsza od aktualnej partnerki, dowartościowuje ich ego, karmią się cudzym zachwytem nad sobą, przy czym wobec mężczyzn udają nieporadne kokietki a wobec innych kobiet są agresywnie rywalizujące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wasi mężowie są nadpobudliwi seksualnie i pewnie chętnie umoczyliby w jakiejś obcej szparce a nie kobiety są złe. Baba babie to by oczy wydrapała za lepsze szpilki, masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMagda
Autorko, Kiedyś spytałam męża: "co mam zrobić w sytuacji gdy podrywa cię jakaś koleżanka lub nieznajoma?" (pytanie było sprowokowane tym, że po alkoholu moja koleżanka i mój mąż ze sobą flirtowali - ja byłam zmieszana, zaskoczona, nie wiedziałam co zrobić i czułam bezradność, a także oczekiwanie otoczenia na moją reakcję, potem okazało się, że mężuś był zły na mnie, że wyśmiałam pewną jego cechę w towarzystwie - wiem, głupio zrobiłam, on chciał się na mnie zemścić). Odpowiedział: podrywaj mnie z nią albo podrywaj ją ze mną :))). Do dzisiaj nie udało mi się wykorzystać żadnej z tych opcji, ale szczerze bawi mnie wizja podrywania laski, która podrywa mojego męża ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znałam takiego pana który czy to w nocy czy to z rana gdy smutny obowiązek z żoną miał wykonać wcześniej szybko pewną rzecz musiał wydrukować zdjęcie mej twarzy co z nóg zwala naklejał na twarz kafeżony, co już nie zadawala:D!!!!:D:D:D:D:D:D:D:D:D:DD:D::DD:D:D::D:D:DD:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że mój by miał niezłą jazdę gdyby mu się podobały takie "zaloty" niskich lotów i to jeszcze odprawiane przy mnie. Jak byłam wolna też bardzo lubiłam flirtować, uwodzić, ale nigdy w życiu z facetem o którym wiedziałam, że jest żonaty/ma dziewczynę a już tym bardziej przy niej. Sorry, mam wystarczająco dużą samoocenę, nie muszę jej podnosić komplementami i uznaniem jakichś napalonych gnojków, zdradzających swoje kobiety :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
flirt to nie zdrada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorry, mam wystarczająco dużą samoocenę, nie muszę jej podnosić komplementami i uznaniem jakichś napalonych gnojków, zdradzających swoje kobiety smiech.gi x matko ile frustracji. ze zwykłego faktu, że dwoje obcych sobie ludzi cieszą się własną atrakcyjnością, a Ty w tym nie uczestniczysz i nie przyłożysz palca do tego szatańskiego procederu:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
flirt to nie zdrada x daj spokój, czemu nie?:D do mojego się dziś uśmiechnęła cycata k***a z banku, czy banki to burdele?:( bym wiedziała, bym go nie puszczała:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes prymitywna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMagda
brokeninside87: mam wrażenie, że ciebie jara taki flirt żonatymi ... zastanów się, dlaczego tego potrzebujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
. zastanów się, dlaczego tego potrzebujesz? x a dlaczego Ty potrzebujesz ślepej absurdalnej wierności i bycia najlepszą kobietą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
matko ile frustracji. ze zwykłego faktu, że dwoje obcych sobie ludzi cieszą się własną atrakcyjnością, a Ty w tym nie uczestniczysz i nie przyłożysz palca do tego szatańskiego procederu x Faktycznie straszna frustracja, bo nie kręcą mnie gamonie :D Frustracja że hej :D Wybacz, ze mi do szczęścia nie wystarczają śmieci i odpady :D Wesołych świąt :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze to troche ci się dziwię. Podeszlabym to babki i wygłosilabym glośno swoją opinię na temat żałosnych desperatek, które dostają wścieklizny pochwy na widok cudzych mężów. Mnie tam j***e cudza opinia o mnie i mogę pozwolić sobie na publiczne zgnojenie szmaty podrywającej mojego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×