Jestem uległa

A więc... zakochałam się w chłopaku który chodzi ze mną do klasy. Cholernie mi się podoba i spędzamy dużo czasu obok siebie. Nie jestem asertywna ( przynajmniej wobec niego i nie umiem powiedzieć mu "nie") próbowałam go ignorować ale on zjawia sie od razu przy mnie. Robi sobie ze mnie jaja ( ale tylko przy kumplach) i ciśnie po mnie ... a ja nie mam odwagi mu wygarnąć żeby przestał bo wiem jaki jest jak jesteśmy sami.. ale jestem już troche tym zmęczona. Co zrobić? Chciałabym żeby zobaczył we mnie coś więcej... chociaż znajomi mówią że on chce wzbudzić we mnie zadrośc i też mu się podobam ale on jest zbyt nieśmiały żeby mi to wyznać. Co zrobić żeby sprawdzić czy mu sie podobam i pokazać że nie jestem uległa?

no muisz koniecznie pokazać bo nigdy w tobie nie ujrzy Tego co chcesz pokazac

Oblej mu ptaszka wrzątkiem.

Idiotka. Przy kumplach cię ciśnie, a sam na sam jest kochany.? Możesz być pewna, że nie traktuje cię poważnie. Chcę cię tylko zaliczyć, bo prawdziwy facet, nie wstydzi się swoich uczuć, nawet przy kumplach. Olej go, bo będziesz cierpieć