Czy u Was tez w czasie swiat wszystko sie psuje

W tamte swieta zepsula nam sie lodowka.Dzis corka rzucila pileczka w telewizor i poszla matryca.Po telewizorze.Jedyne co dobre to to ze syn sie wzial za lekture bo telewizora brak...U Was tez taki pech?

Nie.

to nie pech tylko wasza głupota, kto pozwala dziecku rzucac piłeczka koło telewizora???!!!!

samo sie nie pospuło tylko rozwydrzony dzieciak zepsuł

Wypadki chodza po ludziach

dziecko plus piłka i tv = szkoda. Dziecko tego nie przewidzi ale dorośli owszem

U nas siadła pralka. ......ale to w sumie pierwszy taki przypadek w święta. Co zrobić ?złośliwość rzeczy martwych

u nas jest ok tylko sąsiatka z dołunie może uprawiać seksu bo jest za stara i się denerwuje ehehehehe zazdrości generalnie siadł jej tranzystor i rezonuje bidulek z niej ale ma paskudnego ryja to co sie dziwić samogwałt nie rozwiąze jej kłopotów ale walenie łbem w sufit też nie :-) zdzisiu do dzieła bo z sufitu samo nie nakapie egheghgegehgeheg

Facet mnie zostawil,stwierdzil ze czuje cos do bylej :-(

wczoraj - to ten c***j , co pojechał wczoraj, bo z kolei była została sama? Ten tv to pewnie z tych płaskich? Nigdy nie miałam takiego, one sa b wrazliwe na rzucanie?

Niestety tak u mnie gorzej przypadkowo z nerwów w***** lem ojcu własnemu na kacu jak byłem

Nie martwcie się pralkę czy tv to sobie kupicie, a ja zdrowia nie.

Dokładnie zdrowie najwaxniejsze

3 lata temu mielismy rodzine na świętach. W drugi dzien świąt zatkała sie toaleta, nie będę opisywała szczegółów.. szwagier musiał koniecznie skorzystać wiec w samochód i pojechał na dworzec kolejowy do miejskiej toalety, niestety miał przy sobie tylko pensy a nie centy wiec został tylko las za miasteczkiem.. Odpukać to była jak dotąd jedyna świąteczna awaria.