Różnica wieku

Kocham faceta o 12 lat młodszego ode mnie. Mam 35 lat. Myślicie, że to ma sens? Boję się chociażby reakcji rodziny.

Za duża różnica. Teraz jeszcze, ale za 10 lat ... ?

Jak jesteśmy razem jakoś nie czujemy wcale tej różnicy, kochamy się. On jest dojrzały, ja nieco szalona. Za 10 lat? Myślałam, że z wiekiem ta różnica tym bardziej będzie się zacierała. Co byście pomyśleli o takim związku 35-23 lata. Potrzebuję spojrzenia z boku.

A kiedy chcesz urodzić dzieci ? Za 15 lat odechce Ci się sexu, a jemu dopiero się zachce. Wiem to po sobie. Miałem starszą od siebie tylko 6 lat i za długo ta przygoda nie trwała. Jasne, że teraz młodemu i Tobie jest super, ale jak mówię za jakiś czas zwiędniesz i czar pryśnie.

Dzięki, zwiędne :-) 45 lat to jeszcze młodość, a on nie przywiązuje wagi do wieku. On też będzie coraz starszy.Zresztą młodo wyglądam, takie geny. Natomiast jeśli chodzi o seks, to... uwielbiam i myślę że mi nie przejdzie. Kobiety mają inaczej niż faceci.Nie boję się co on zrobi, bo jest naprawdę chłopakiem w porządku. Obawiam się jak zareaguje otoczenie. Jeżeli chodzi o dziecko, to mam już jedno dziecko.

Czy komuś z Was się udało? Dlaczego to ma nie przetrwać, jeśli jest miłość, zrozumienie, pasujemy do siebie, mamy podobne wartości.

Zaczepia mnie chłopak 11 lat młodszy i niestety jest bardzo fajny. Ja jestem panną bez dzieci i coś mi mówi, że wreszcie ktos wartościowy dla mnie, ale potem sobie myslę, że chyba upadłam na głowę by mieszać dziecku w głowie. To znaczy na razie tylko rozmawiamy. Naprawdę nie wiem co robić. Czuję sie samotna, wczęsnie odmawiałam paru młodszym, ale ja chcę wreszcie kogoś mieć :( kogos kto jest dobry, ciepły, inteligentny. Jak na złość ten młody jeszcze ma taka przyjemną, dobrą twarz. Taki troche wymarzony książe ;/

No właśnie, ten mój to też ideał wręcz. I zawrócić mi w głowie jak żaden wcześniej. Miałabym rezygnować, bo jest młodszy? Nie jest już dzieckiem, ma poukładane w głowie. Chcę z nim być.

No ten mój też ma poukładane. Po prostu nigdy nie myslałam, ze mogłabym być w takiej relacji.

12.52 ciapulku zamiast pisać na forum z zazdrości zacznij się odrobaczać albo zarobacz sie totalnie i daj spokój innym. Nie twoja sprawa kto z kim się zadaje, pilnuj się swojej i nie ślin się do innych, tym bardziej że nie są w twoim ani intelektualnym ani fizycznym ani moralnym typie, nie są grazynami. Co seksu w święta: neofici tak mają jak ty i zaklamancy, seksią się a potem tłumacza się na forum, że to źle, bo robaczek będzie zazdrosny. Idź do niej i nie rościjsobie prawa do innej, bo go nie masz.

Kolejna pedofilka.

Gdyby to była różnica dwudziestu lat, to można byłoby się martwić. A tak, to nie jest taka przepaść.

Pedofilka? Facet jest dorosły.

Nie przejmuj sie trolem

To jest WIELKA przepaść. Ten chłopaczek to jeszcze dzieciak, a tu stara baba. Opowiadanie jaki on niby dojrzały to bajeczki. Zresztą i tak rzuciłby starą babę dla młodszej prędzej niż później. Faceci uwielbiają w kobietach młodość, witalność, urodę. A nie starzejące się, pomarszczone baby. Ogarnijcie się już z tym wypisywaniem głupot i mrzonkami.

A to Ty hejterze kobiet, wiemy, że jestem sam i sfrustrowany, ale zostaw już kobiety w spokoju, powinni ci odciąć internet

Nie twoja sprawa jak ja rzuci tylko jej, ile lat będą ze sobą to tylko ich sprawa czy rok czy 5 czy 20. Wchodząc w taki układ są świadomi ze może się szybko rozstaną, co przeżyją to ich.

Też tak byłem zakochany, też jestem tyle lat młodszy, niestety nam nie wyszło ale oddałbym wszystko żebyśmy ze sobą jeszcze byli.

Dlaczego wam nie wyszło? Z powodu wieku?

Nie wiem co robić, poważnie. Z jednej strony miłość, z drugiej takie obawy. Ale dlaczego by nie spróbować?

Ja sie pocieszam tym zwiazkiem ;) wygladaja na szczęśliwych ona 34, on 24 http://i.dailymail.co.uk/i/pix/2017/09/03/14/43DDAEF500000578-0-image-m-105_1504446528376.jpg

Można spróbować, ale moim zdaniem uciekną lata ... I dalej będziesz szukać kogoś mądrzejsza o ostatnie doświadczenie.

Ale powiedzcie, że nie jestem szalona. Sama już nie wiem, jak to wygląda z boku. I czy w ogóle przejmować się opinią innych? Poza tym jestem po rozwodzie, mam małe dziecko. Tamten był moim opłatkiem i nie wyszło, inne temperamenty, potrzeby.Chcę spróbować nowego, poszukać szczęścia.

Tamten był moim rownolatkiem*

Popatrz na Macrona, jednak im wyszło

To pocieszające, takie historie z dobrym zakończeniem.Tym bardziej, że tam roznica wieku jest dużo większą.Kto nie ryzykuje, nie piję szampana :-) Tak sylwestrowo zabrzmiało.

13:29 Nie. Z innego powodu.

Śmieszne jesteście podstarzałe zboczone fantastki.

A to Ty hejterze kobiet, wiemy, że jestem sam i sfrustrowany, ale zostaw już kobiety w spokoju, powinni ci odciąć internet x Jaki hejterze, jaki sfrustrowany. Normalnie parę słów prawdy, które wam się przyda stare baby, bo straciłyście całkiem kontakt z rzeczywistością.

Nie przejmuj się negatywnymi komentarzami. To nie wiek partnerów decyduje o tym czy związek przetrwa. Kochacie się, więc macie szansę na to, żeby stworzyć udany związek. Myślę, że rodzina chce Twojego szczęścia, więc powinna zaakceptować Twój wybór.