Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy jestem gorsza czy to z nimi jest cos nie tak?

Polecane posty

Gość gość

No wiec historia jakich tu wiele mam pewnego znajomego on chce ode mnie sexu strasznie sie na mnie nakrecil. Od jakiegos czasu piszemy ze soba wymyslamy rozne historie i ciekawe gry. Ja napisalam mu ze nie odpowiadaja mi czysto fizyczne uklady i ze dla mnie w relacji istotna jest bliskosc. On powiedzial ze dla niego rowniez, ze wazna jest relacja, kontakt i ze czasem w takich relacjach jest wiecej bliskosci ni w zwiazkach. W pewnym sensie sie z nim zgadzam ludzie czesto tworza zwiazki z rozsadky albo pod presja, badz dla pozorow. Ale mniejsza o moj stosunek do zwiazkow. On zaznacza ze wlasnie zwiazku nie chce i przez to zaczybam zastanawiac sie czy jestem gorsza od dziewczyn z ktorymi byl wczesniej w zwiazkach. On caly czas powtarza ze jestem z******ta z wygladu uwielbia moj styl ubierania sie charakter itd. Wiec wygladaloby na to ze chyba jestem w jego typie. A jednak caly czas mam z tylu glowy to ze byl w zwiazku 4 lata z dziewvzyna a ze mna nie chce. Wczesniej mualam podobma sytuacje facet nie chcial sie wiazac i bolesnie to przezylam i bardzo wzielam do siebie. Zastanawiajace jest tez to gdy go zapytalam raz dlaczego byl w związkach z jakiego powodu w te zwiazki wchodzil. A on na to ze nie okresalal by tego zwiazkami ze tak wychodzilo samo z siebie a jednak przeciez z dziewczyna byl 4 lata. Wiec nie wiem jak on to widzial ale ona z pewnoscia przekonana byla ze sa w zwiazku. I teraz moje pytanie czy to on jakis ma problem jesli idzie o zwiazki czy moze to ze mna cos nie tak skoro do zwiazkow wybierają inne. Powiedziałam mu ze nie chce takiej relacji nie opisalam dokladnie czemu po prostu nie chce. On zabiega juz o mnie kilka dobrych lat to najciekawsze a chodzi tylko o sex jak on to nazwal relacje. Co o tym myslec? Czasem mysle o tym by dac temu szanse w koncu jestem sama od bardzo długiego czasu i czasem juz mi to doskwiera a z drugiej strony obawiam sie ze ta relacja mnie skrzywdzi. Chcialabym poznac kogos dla kogo bede wazna, ale patrzac na dzisiejsze relacje straciłam zupelnie wiare w to ze poznam jakiegos normalnego i uczciwego faceta. Ja sama jestem atrakcyjna kobieta ale w tej sferze zupelnie mi sie nie uklada..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odstrzel mu fiuta przy pierwszej okazji, jak nie chce związku to seksu nie będzie z nikim miał, proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś dla niego dobra tylko do pukania, szanuj się dziewczyno. Po co utrzymujesz kontakt z kimś takim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyślij mu swoje nagie zdjęcie jeśli na tyle mu ufasz. Gość spuści ciśnienie do kibelka i wtedy sie okaże czy znaczysz dla niego coś więcej. Jeśli się nie wycofa to może znaczyć, że się nie znudził i zależy mu nie tylko na seksie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obawialam sie takiej odpowiedzi.. aczkolwiek mysle ze moze byc to prawda. Tylko nie rozumiem slaczego nie przyznaje siedo zwiaKu z ta byla czy z nia podobnie byl z wygody dla sexu a moze nie lubi definiowac relacji jako zwiazek.. Dlatego napisalam mu ze nie chce takiej relacji na co on sie obruszyl wiec juz raczej pisac nie bedziemy przynajmniej z mojej strony kontakt nie wyjdzie. Jesli tak jest ze widzi we mnie opcje do pukania to w tej chwili bardzo zaluje ze z nim pisalam nachodza mnie znow te mysli ze ustawil mnie w takieh pozycji i w czym jestem gorsza od tamtej dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może poznał czym to pachnie. Może tamta go puściła w trąbę więc ma uraz i nie chce się angażować emocjonalnie tylko fizycznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz ten zwiazek to w ogole byl toksyczny wiem ze on ja zdradzal .. i ona tez go ponoc zdradzala..wiec moze cos w tym jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jesteś gorsza. Już po twoim wpisie to widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:36 tzn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@ gość dziś Wiesz ten zwiazek to w ogole byl toksyczny wiem ze on ja zdradzal .. i ona tez go ponoc zdradzala..wiec moze cos w tym jest X No widzisz sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znajomy to cwaniaczek roochacz, olej go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On jest raczej takim typem dla którego najwazniejszy jest seks (zdradzał) i nie chce mu sie bawić w emocjonalne wspieranie, pokonywanie problemów itd itp Na związek sie nie nadaje. Także też bym odradzała wplątywać sie w relację z nim. Zdumiewa mnie, ze ma czelność dawac takie propozycje osobie, która chce związku a nie jakiejś łatwej lafiryndzie. Straszny egoista, twoje potrzeby ma gdzieś i lata za tobą bo jesteś ładna. Typowy głupi samiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez takie wrazenie odnosilam tu zakreci tam zalreci dlatego przez te wszystkie lata bylam oporna wobec niego. Wydaje mi sie ze ani tej dziewczyny nie traktowal powaznie, pamietam ze nawet do mnie podbijal bedac z nia, ( za to go wtedy zjechalam)i mnie pewnie tak samo by traktowal. W miedzy czasie pukal inne. Moze nie ma co rozkminiac tak sobie mysle.. poczekam na jakiegos fajnego,normalnego faceta a jak nie to trudno bede sobie sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam trochę podobnie, też świrował za moim wyglądem, nie umiał się przy mnie opanować. a ja jestem wrażliwą osoba nastawiona na zwiazek a on cytuję "potrzebuję czułości, nie musi to trwac wiecznie". Rozgadywał sie jakie zwiazki są teraz nietrwałe przez portale randkowe i łatwo kogoś wymienić. To niech sobie idzie wymieniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:36 jesteś gorsza bo jesteś jakas zdrowo walnieta. Podchodzisz do tego jak do umowy gdzie wszystko ma być ustalone przed i najlepiej jakby umowa przewidywala każda ewentualność. Daj się ponieść i czekaj co z tego wyniknie. Co z tego że on ci obieca że na poważnie jak po miesiąc i się okaże że nic was nie łączy. Lepiej już chyba nic nie obiecywać i się miło zaskoczyć. Podejrzewam że masz bardzo mało lat i jedynie to może cię tłumaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:50 ale on jej jasno mówi jaka to będzie relacja bez sensu, to ma w to iść i ryzykowac gdzie szansa sukcesu to mały procent (z opisu wynika jaki to typ) to tak jakby kobiety siedzące na tinderze myslały, ze facet chce iść z nimi do łózka na pierwszej randce bo z tego będzie ślub i dzieci tylko się dziewczyna pokaleczy a on nie musi jej nic obiecywać, ale samo jasne stwierdzenie jaka to ma byc relacja jest dość obrzydliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt nie wymaga by jej coś obiecywał, ale komunikat "chcę od ciebie tylko seksu" jest dla wrażliwej kobiety szukajacej miłości po prostu ciosem prosto w twarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:50 ja to rozumiem ale on jasno zaznacza ze zwiazku noe chce watpie zeby fakt ze cos nas polaczylo to zmienil. Poza tym znamy sie kupe czasu i z reala to nie jest przypadkowy facet napotkany w necie. I mamy duzo wspolnego podobnoe patrzymy na swiat podobny gust muzzyczny filmowy on tez tak twierdzi moze dlatego lubilam wlasnie z nim rozmawiac. Nie podchodze jak do umowy ale nie chce byc ta skrzywdzoną dy zaczne z nim sypiac zaangazuje sie a on bedzie dawal mi do zrozumienia ze to luzna relacja. A pozniej bede sobie plula w brode ze znowu popelnilam ten sam blad bo w przeszlosci juz mialam taka relacje w tez weszlam w nia z zalozeniem a noz cos z tego wyniknie. Po prostu sparzylam sie mocno i nie chce juz popelnic kolejny raz tego bledu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jesteś gorsza, faceci tacy są. Trudno dziś o porządnego faceta który chciałby związku, większość chce tylko zaliczać. Przyzwyczaj się. On za Toba lata bo nadal tego nie dostał, kreci go Twoja niedostepnosc, zależy mu tylko na seksie i gdy w końcu Cie zdobędzie (pojdziesz z nim do lozka) to znudzi się Tobą i będzie szukał kolejnej do łóżka. Zakład?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.59 bzdury gadasz, jak zaczną sypiać ze sobą to tylko autorka się zaangazuje, zakocha pewnie (większość kobiet zakochuje się z swoich kochankach) a znając życie dla faceta wciąż będzie to tylko seks. On ja zna juz długo, podoba mu się z wyglądu i charakteru, nic noe stalo na przeszkodzie zeby sporobowali ze soba byc, więc jakby chciał czegos poważnego to już dawno byliby razem!! Ale on nie zwiazku chce mimo tego, może takich superfajnych koleżanek jak autorka ma kilka ale do żadnej nic nie czuje i czeka na poznanie w końcu tej jedynej. Nie jest zakochany i któregoś dnia pozna swoja wymarzoną, zakocha się i szybciutko się z nią zwiąże a autorkę oleje. Ile to juz było takich historii...autorko nie popełniaj tego błędu i nie uprawiają z nim seksu bo tylko będziesz cierpieć! Niestety, ale to kobiety potem cierpią będąc w ukladach, taka niesprawiedliwość losu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież każdy facet w każdym związku najpierw puka a później się zakochuje. Jeszcze nie spotkałem odwrotnie. Chociaż niektórzy pewnie kłamią że tak jest. To po pierwsze a po drugie u faceta na miłość też nie ma mocnych. Moze i mówi że tylko sex ale jak się zakocha to nic na to nie poradzi. Poza tym to są właśnie dojrzałe związki. O tym że się kogoś kocha można powiedzieć po roku, dwóch a tak długo nikt nie wytrzyma. Facet popełnił szkolny błąd. Był szczery. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tak długo nie wytrzyma bez seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mialam taką sytuację, męczył mnie 1 5 roku, kazalam mu spadać.Po niecałym roku braku kontaktu zadzwonił do mnie stwierdzając, ze teraz dopiero jest gotowy na zwiazek. Nie wiem po co to rozwazasz I mu tłumaczysz, skoro wyjaśnił Ci prosto z mostu, ze niczego oprócz sexu od Ciebie nie chce.Moze widzi Twoje wahania i ma jednak nadzieję ze się zgodzisz na taki układ. Ja tamtemu powiedzialam ze obraża mnie taka propozycja i nie życzę sobie z nim kontaktów, a jednak po takich słowach sam się znowu po roku odezwal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz ja mialam wczesniej tez taka relaxje i facet w koncu sie zlamal i tez chcial byc ze mna. Teraz mozna powiedziex ze troche jest powtorka z tym ze ten sie nie lamie na razie hehe Ogolnie wtedy zakończyło sie tak ze to ja ostatecznie wycofalam sie z pewnych powodow..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale mialam tez duzo duzo zlych doswiadczeen dlatego nie chce wiecej ryzykowac.. wiem ze moze nie jest tak ze zupelnie instrumentalnie do tego podchodzi ale chyba wole zostawic tak jak jest i odpuscic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie z tobą jest coś nie tak. Z nim właściwie też nie, tyle, że macie inne priorytety. Twoim problemem jest jak widać niskie poczucie własnej wartości, skoro uważasz, że z tobą jest coś nie tak, bo masz inny priorytet niż on i co gorsza uważasz, że powinnaś swój zmienić, żeby dostosować się do kogoś, kto tak naprawdę oferuje ci coś, czym nie jesteś zainteresowana. On mówi wprost czego od ciebie chce, najgorsze co możesz zrobić, to zgodzić się oczekując, że on z czasem zachce tego co ty. Najprawdopodobniej tak się nie stanie. Takie zainteresowanie może być komplementem dla niepewnej swojej atrakcyjności kobiety, przyjmij więc tak to, co on ci komunikuje, ale nie oddawaj od razu całej siebie za głupi komplement. Ty masz wiedzieć czego chcesz i ile jesteś warta. Co innego gdybyś też szukała tylko takiego układu. Ale ty ewidentnie liczysz na coś więcej, od osoby która mówi jasno, że tego więcej nie zamierza ci dawać. Z poprzednimi był zapewne po to (sądząc po tym co piszesz), że widocznie twarde były, postawiły sprawę jasno, że bez związku seksu nie będzie i nie miał wyjścia. Co nie zmienia faktu, że ich raczej nie kochał, po prostu nie było innego wyjścia żeby dostał to co chciał. Także widzisz to nie kwestia tego, która dziewczyna jest lepsza, a która gorsza, tylko która na co mu pozwoli. A on nadal pozostanie sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:45 dzieki w sumie za odp. Mam niskie poczucie wartosci to prawda, i nosze w sobie to poczucoe gorszosci juz od jakiegos czasu a nie chce tak sie czuc wiecej juz:/ nie chce czuc sie w sensie ta gorsza dziewczyna ta druga. Co do tamtych dziewczyn on z jedna mieszkal tzn z nia i innymi lokatorami wiec jakos tak moze wyszlo przy okazji mieszkania i moze bylo mu z tym po prostu wygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie uwazam oczywiscie by go zmienic po prostu zaraz nachodza mnie mysli ze skoro mnie nie chcial do zwiazku to pewnie tamta ma cos czego ja nie mam itp..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmienic priorytetow swoich..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×