Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy powinnam to uznac za swoja zyciowa porazkę?

Polecane posty

Gość gość

Jeśli mam 29 lat i nadal nie znalazłam odpowiedniego faceta dla siebie? Miałam 6 facetow na stale. Jeden "związek" trwał 3 miesiace, drugi 5 miesiecy, trzeci rok, czwarty 3 lata, piąty 6 lat no i obecny 2,5 roku. Te zwiazki byly odkad skonczylam 16 lat. I obecny facet okazało sie, ze tez na stalego partnera sie nie nadaje :O Mam sie zalamac, ze mi sie tak nie uklada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chodzic po 6 lat tylko się pobierać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat nie żałuję, że sie nie pobralismy bo ten z ktorym bylam 6 lat to byl bardzo toksyczny czlowiek. Z pozoru na poziomie, wyksztalcony, ale toksyczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciesz sie, ze az tylu... znaczy ze sie podobasz. ja mam 33 lata i mialam tylko jeden "zwiazek" 1,5 roczny na koncie. zaden facet nie uwierzy, pomysla, ze specjalnie zanizam liczbe. i co ja mam powiedziec? przegrane zycie, wszystkie krzesla juz zajete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci Noe są monogamostamo, trzeba to zaakceptować wkońcu. Każdy kilkuletni związek będzie się wypalal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×