Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Lepsze male i naturalne czy duze sztuczne?

Polecane posty

Gość gość
Ćwiczenia na ścisk udaami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Panowie, a jeśli chodzi o brzuch ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ty robisz dla mężczyzn puknij się w łeb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brzuch nie była całkiem płaska talia, delikatny, nie szkieletor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lekko zarysowany kaloryferek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lubię jak ktoś pisze z dystansem, nie że razi go, tacy ludzie mają ze sobą problem, mało jest tu na kafe takich osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
średnie i sterczące :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zimno ci ^_^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Drogie małopiersiaste, jestem żywym dowodem na to że duży cyc jest przereklamowany i bez odpowiedniej reszty nie znaczy prawie nic (wyjątek stanowią . desperaci i fetyszyści). Otóż kiedy byłam szczuplejsza nosiłam 75a (był za duży w obwodzie), potem przez dłuższy czas 70d (odpowiednik 75b), w ciągu ostatnich lat przytyłam i noszę stanik 75e/70g. Teoretycznie ze względu na piersi powinnam mieć spore powodzenie, prawda? No ale nie mam, bo jestem za gruba. Dużo większe branie miałam mając małe mandarynki. Tak więc dla większości facetów ważniejsza jest szczupła sylwetka, całokształt a nie same piersi. Oczywiście dla większości ideałem jest szczupła laska z dużym biustem, ale dla wszystkich takich idealnych lasek nie starczy, więc mogą sobie grymasić, marudzić, a i tak muszą brać albo szczupłe z niedużymi piersiami, średnie ze średnimi albo takie jak ja pulpety ze sporymi biustami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczupła, wysportowana sylwetka i wtedy piersi, nawet malutkie, są bardzo seksowne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zabawne jest to, ze prawie wszyscy piszecie tu, ze wolicie male naturalne, a najwiekszym powodzeniem ciesza sie panie o duzym (naturlanym czy sztucznym, ale duzym) biuscie. Najlepszym dowodem na to jest fakt, iz wiele kobiet powieksza piersi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie, jest cos w tym ale chyba male naturalne tez sie podobaja facetom? To jest chyba bez znaczenia jednak, chyba, ze chodzi o fetyszystow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko naturalne i duże :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli jest pod kazdym wzgledem super, ale nie ma duzych, to przekreslasz ja z miejsca, tak? coz za ciekawe podejscie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapytałam męża: jego zdaniem takie idealnie do ręki ( ma dużą dłoń więc duże). Jak nie są takie naturalne to mogą być sztuczne. xxx Moim zdaniem, jako osoby która lubi damskie piersi tak jak niektórzy faceci: lepsze są większe, nieważne czy prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.15 Cóż, mimo że nikogo nie przekreślam, to jednak taka mogłaby zostać moją przyjaciółką, koleżanką, znajomą... Niestety nie kochanką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ktoś ma pewien typ to tego nie przeskoczysz. Nie możesz mieć do faceta pretensji, ze małe biusty mu się nie podobają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto tu mówi o pretensjach? Taka postawa jest mi obca, ja dobra osoba jestem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co jest takiego "ciekawego" w tym podejściu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest ciekawe, wręcz interesujące, przynajmniej człowiek nie kłamie, że najważniejszy jest intelekt, bądź osobowość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z osobowością seksu nie uprawiasz :) wygląd nie jest najważniejszy, ale jest ważny. Też nie mogłabym spotykac się z kimś kto fizycznie by mi się nie podobał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ma każda, normalna osoba, to nic odkrywczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
więc po co ten sarkazm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę chyba przeceniacie rolę dużego biustu. Mam koleżanki/znajome z dużymi biustami, które pomimo że nie są grube i brzydkie mają niewielkie powodzenie jak i mam takie które mając rozmiar nie większy niż 75b/70d bardzo podobają się wielu facetom. Sama wczoraj pisałam, że małego biustu raczej nie mam, bo noszę biustonosz 75e (taki z większą miseczką pewnie też byłby dobry bo ten jest chyba ciut przymały) i jakoś nie widzę tłumu facetów wodzących za mną wzrokiem, nie jestem podrywana, adorowana choć mam niebrzydką buzię, bardzo długie zadbane włosy, dość wyraźną talię, tzw. latynoski tyłek, no ale niestety jestem plus size i to mnie skreśla w oczach większości. W tym kraju ciągle mamy kult szczupłej sylwetki, wielu preferuje wręcz kobiety na granicy niedowagi. Jasne, że optymalnie jeśli do drobnej postury w rozmiarze 34/36 przytwierdzony jest biust w rozmiarze 70h, ale takie rzeczy to głównie w teledyskach disco polo (chyba robią ostrą selekcję, bo zamiast na muzykę stawiają na zgrabne panienki) bądź na insta po ostrej ingerencji photo shopa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - przeprowadź się do innego kraju! Też byłam w szoku, ze w Polsce (gdzie od lat nie mieszkam) jest taki kult chłopięcych sylwetek (których większość kobiet i tak nie ma!). Sama jestem okrąglejsza, jeszcze nie gruba ale na polskie standardy to chyba byłabym wielorybem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Generalnie preferowanie czegoś to przejaw fetyszyzmu, są takie a nie inne upodobania i nie warto z tym dyskutować, bo nie ma to najmniejszego sensu, jednak kult dużych piersi i ich rzekomego seksownego wyglądu jest dokładnie taki sam, jak kult platynowej, najlepiej tlenionej blondynki ;) utarło się to a rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej, tak samo jak i gusta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - mam świadomość tego, że mogłabym podobać się facetom innych narodowości, zwłaszcza takim "egzotycznym". Nawet głupia potańcówa w klubie uświadomiła mi, że dla zdecydowanej większości Polaków jestem zapewne (w najlepszym wypadku) śmieszną grubaską a już np. tacy hindusi kręcili się koło mnie, próbowali prosić do tańca, z jednym nawet trochę rozmawiałam i widać że wpadłam mu w oko. No ale cóż począć, ja egzotycznego pana wychowanego w zupełnie innej kulturze nie chcę, a odchudzanie to dla mnie droga przez mękę i walka z wiatrakami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie musisz zaraz umawiać się z kimś z innego kontynentu. W większości krajów europy nie ma takiego parcia na dziecięto-chudą sylwetkę jak w Polsce. Myślę, że większośc facetów nawet naprawdę takich nie lubi, po prostu jest to coś nieosiągalne dla większości dorosłych kobiet, a Polacy lubią chwalić się, że mają coś co jest unikatowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×