Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Lepsze male i naturalne czy duze sztuczne?

Polecane posty

Gość gość
Tylko nie każdy mężczyzna zwraca uwagę na biust może go wcale nie obchodzić jaki masz rozmiar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kto patrzy na sam wygląd jest totalnym pustakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nikogo nie krytykuje, staram się tylko udowodnić i przekonać, że są różne gusta, natomiast jeden facet wcześniej powoływał się na jakieś badania które mowią, ze faceci w ogole wola wieksze piersi, a male niewiele lubi, jak ja to napisalam pozne a wczesne b, co jest bzdura wyssana z palca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy ktoś twierdził, że każdy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do dziś Różne dla jednego będzie ważniejszy biust dla drugiego nogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
akurat to pisałam ja (jestem kobietą) - faktycznie są badania, ze większość facetów woli większe piersi. To nie znaczy, że nie zrezygnują ze związku z kobietą z małym biustem albo, że w ogóle nie będzie się ona im podobać. To raczej pytanie na zasadzie "popatrz na te dwa zdjęcia biustów, który podoba ci się bardziej". W życiu to tak nie działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podam przykład jestem przystojny, i umiem się zachować. Powiem lubię duży dekolt. To co zrobisz powiększysz sobie piersi, ja tak chce?. Zauroczyłaś się. Odrazu w moich oczach jesteś desperatką. Nie mam preferencji akurat do biustu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale przyznacie, że dla WIĘKSZOŚCI NAJWAŻNIEJSZY JEST CAŁOKSZTAŁT? Jakby najważniejszy był duży/wielki biust, to najbardziej obleganą grupą kobiet byłyby panie z nadwagą/otyłością, bo wśród szczupłych to umówmy się, że większość dużego biustu nie ma, bo ten zbudowany jest przede wszystkim z tkanki tłuszczowej (gruczoł jest niewielki). I co, widzicie gdzieś te kolejki adoratorów ustawiających się do grubasek ze sporymi biustami? Ja będąc plus size z kawałem biustu i tyłka nie dość że mam małe powodzenie, to nawet kolegów nie mam a jak górę ciuchów nosiłam w rozmiarze 36, staniki w rozmiarze 75a, to jakoś i koledzy byli i powodzenie większe, częściej słyszałam komplementy, faceci byli dla mnie generalnie milsi itp. Mam wrażenie, że tu na kafe istnieje jakaś tajemnicza alternatywna rzeczywistość. Na wszelki wypadek powtórzę - dla WIĘKSZOŚCI FACETÓW OWSZEM DUŻY BIUST JEST FAJNIEJSZY NIŻ MAŁY, ALE WAŻNIEJSZY JEST CAŁOKSZTAŁT. A już nade wszystko, w naszym pięknym nadwiślańskim kraju większość nie uznaje za atrakcyjne lasek, które noszą ciuchy w rozmiarze większym niż 38 nawet jeśli mają pokaźne kształtne biusty. Piszę o większości, nie o nielicznych wyjątkach które preferują pulchne panie lub tak szaleją za dużymi biustami, że przymkną oko na wiele defektów z nadwagą na czele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, wtedy po prostu oleję sprawę. Przecież nie chciałabym być w związku z kimś komu się nie podobam. Co miał ten argument udowodnić? Czy oczekiwałabym od faceta któremu się podobam, że zacznie więcej jeść i przytyje? Nie. Mówiąc mu, ze podoba mi się inny typ sylwetki mówię jednocześnie, że nie jestem zainteresowana. Podobnie nie będę oczekiwała, że pobiegnie robić przeszczep włosów bo nie lubię łysych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - nikt nie sugerował, ze całokształt się nie liczy. Dużo osób nawet o tym pisało i zwracało na to uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko nie każdemu podobają się szczupłe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są kobiety które podobają się jeden konkretny mężczyzna i zrobią wszytko, dosłownie wszystko, ten mężczyzna nie chce, i wtedy przepraszam za wyrażenie, napompują sobie baloniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem co to ma wspólnego z tematem, ale nawet jeśli takie istnieją (bo w zyciu ich nie spotkałam) to co z tego? Są różne zaburzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - no nie wiem, bo ja odniosłam wrażenie, że z dużych biustów robi się tu jakiś nie wiem jak istotny wabik, przepustkę do ogromnego powodzenia. A prawda jest taka, że jak kobieta całościowo nie jest atrakcyjna, to nawet jak ma piękny jędrny biust w rozmiarze 75H, to mało kto na ten biust będzie chciał patrzeć. Mam w pracy kilka takich kobitek, które ogólnie są większe, niezbyt piękne z twarzy, niezbyt zgrabne, mają naprawdę duże biusty, jedna to wręcz gigantyczny (nie wiem jaki to może być rozmiar, przyjmijmy że 90G) i jakoś nie zauważyłam by ktokolwiek do nich zarywał, komplementował je czy chociażby był bardziej przychylny/miły. Część z nich dosłownie sama łasi się do niektórych facetów i chyba tylko dzięki temu ma z nimi jakikolwiek kontakt, a jedna jest traktowana jak powietrze lub wręcz faceci odnoszą się w stosunku do niej z niechęcią, pomimo że ma spory biust, do tego całkiem niezłe nogi, no ale niestety też nalaną czerwoną twarz, spory brzuch i wygląda na to, ze uważana jest za nieatrakcyjną. Po prostu niektórzy zdecydowanie przeceniają rolę dużego biustu. Nawet koleś, który wszem i wobec ogłasza, że kobieta powinna mieć kawał cyca wspomniane przeze mnie kobiety traktuje jak powietrze a przymilał się do szczupłej laski, która ma miseczkę max. 75b.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tutaj na forum jest dużo tęsknoty za miłością nie doszłą, jest sporo tych osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Była tutaj kobeita na kafeterii która chwaliła się że po przytyciu miała większe brania niż jak była szczupła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten temat jest o biustach! Dlatego o nich rozmawiamy. Gdyby był o nogach to mowa byłaby o nogach. To, ze ktoś WOLI duży biust nie znaczy, że będzie tego wymagać. Pytanie jest co jest lepsze - mały naturalny czy duży sztuczny. No i oczywiście pada odpowiedź "naturalny duży" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mężczyźni lubią krągłości większa masa tłuszczowa na ciele ale nie za dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wolą mały naturalny sztuczny jest obrzydliwy i każdy ci to powie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w tym temacie mówili coś innego...i prawdę mówiąc faceci których znam też mówią coś innego. Nawet mój własny mąż śmiał się, że biust po prostu ma być duży, najlepiej naturalny, ale jak natura poskąpiła to niech będzie sztuczny :P Poza tym kogo ty oszukujesz, sztuczne biusty wyglądają czasem lepiej od naturalnych! I kobieta to mowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - no ok, może jakby pokazać im tylko zdjęcie samego dużego biustu grubej kobiety, którą większość uważa za nieatrakcyjną i zdjęcie biustu szczupłej z ogromnym powodzeniem, to faktycznie 90% uzna że woli biust grubaski - pod warunkiem, że nie będą wiedzieć że należy do grubaski. Jednak już jakby pokazać im zdjęcia ukazujące całość, to może się okazać, że dużo chętniej zerkają na malutki biust szczupłej ślicznotki niż na dorodny biust nieładnej grubaski. Nawet sam biust większości trudno będzie rozpatrzeć w oderwaniu od całości, to mam na myśli. W innym wypadku te znajome z mojej pracy wiecznie byłyby taksowane wzrokiem przynajmniej na poziomie klatki piersiowej, a nie są chociaż naprawdę mają czym oddychać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo twój mąż to pornozjeb wychowany na filmach porno biust powinien być i tyle nie ważne czy mały czy duży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz wmówić że każdemu podobają się duże biusty chyba facecikowi który całymi dniami ogląda gołe baby w internecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
01.58 - ale nikt temu nie przeczy, o co ci właściwie chodzi? Tak, szczupła dziewczyna będzie miała większe powodzenie od kobiety z nadwagą (którą grzecznie i z klasą nazywasz grubaską), ale byłoby jeszcze lepiej jakby ta szczupła dziewczyna miała większy biust. Proste. drugi gościu - w ten sposób możesz mówić o swoich bliskich, nie o ludziach których nie znasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ci pękną w samolocie to zobaczysz jakie będa piękne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, tego nikomu nie wmawiam. Nawet pisałam, że są mężczyćni którzy wolą drobne kobiety. Nie bierz tego personalnie jak sama masz mały biust, nikt nie twierdzi, że kobiety z mniejszymi biustami nie są atrakcyjne. To tak samo jak z długimi nogami. Prawie każdy woli długie, zgrabne nogi są lepsze od krótkich/ grubych, a mimo to taka Kim Kardashian jest uwazana za super-seksowna (chociaż jest niska i ma brzydkie nogi).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Erotoman zwraca uwagę na rozmiar biustu wychowany na filmach porno facet ci może polecieć na ładniejszą z małym biustem niż na przeciętną z dużym biustem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - sama jestem właśnie pulpetem z niemałym biustem, z pupskiem niewiele mniejszym od pupska Kim i właśnie na własnym przykładzie wam piszę, że szczupła sylwetka jest po stokroć ważniejsza dla zdecydowanej większości facetów. Dodam że mam niebrzydką twarz i długie włosy, więc nie jestem szpetnym babochłopem. Mam adoratora, który uwielbia moje ciało, w tym biust darzy szczególną atencją, ale generalnie powodzenie mam mniejsze niż kiedy byłam szczuplejsza i biust miałam kilka rozmiarów mniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko, że pewnie wtedy też nie byłaś płaska ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Liczy się całokształt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×