Wycofanie alimentow

Witam. Mam sprawę u komornika ponieważ ojciec córki nie płaci alimentów a same alimenty otrzymuje z funduszu alimentacyjnego,na chwilę obecną ojciec wpłaca komornikowi po 400zl ale oprócz tego ma dług 6tysiecy ponieważ na początku myślał że uniknie tej płatności.Teraz otrzymałam wezwanie na policję jako świadek w sprawie nie alimentacji ojca wszczęte z urzędu.Chcialabym zapytać jak wygląda cała ta sprawa gdybym chciała wycofać sprawę komornicza(nie jestem głupia,nie chce tego robić żeby go ratowac...) Poprostu planowałam wycofanie tej sprawy żeby mieć spokój od tego człowieka bo z córką itak się nie kontaktuje a ja stanęłam na własnych nogach a od niego niczego nie potrzebuje a sprawa o niealimentacji wypłynęła akurat dziś więc wolę się wszystkiego dowiedzieć co i jak zanim podejmę jakieś czynności w tym temacie.bede wdzięczna za każda odpowiedz

Głupia jesteś?

Trudno cię zrozumieć o co ci chodzi,bo nie używasz polskich znaków i chyba nie do końca używasz prawidłowych określeń. 1 - ty masz sprawę u komornika czy ojciec twojej córki? 2 - alimenty otrzymuje ojciec twojej córki czy twoja córka? 3 - otrzymałaś wezwanie z policji w sprawie alimentacji ojca czyli ojciec będzie alimentowany? Widzisz jak brak tego małego zawijaska zmienia sens tego co się pisze? Jeśli alimenty są z urzędu to właśnie komornik egzekwuje je od dłużnika . Musiałabyś pójść do komornika i powiedzieć,że ojciec dziecka zobowiązał się do osobistego płacenia alimentów i ,że w związku z tym prosisz o zaprzestanie wypłacania ci zasiłku alimentacyjnego przez państwo.Zaległe pieniądze jednak komornik będzie ściągał. Ja zrobiłam tak samo,zaczęło mi się powodzić lepiej a były był w trudnej sytuacji.

Nie jestem głupia ale poprostu nie jestem matką z typu że za wszelką cenę byle by tylko zrobić mu koło d... A poza tym został pozbawiony praw prodzicielskich bo mój mąż będzie adoptować w pełni moja córkę(wtedy itak stracę alimenty) a poprostu zawarliśmy umowę ze on nie będzie robić problemów w sądzie (i faktycznie dotrzymał słowa) a ja za to wycofam alimenty na których itak mi nie zależy.ja mam swoją rodzinę a on swoją i nie mamy ze sobą żadnego kontaktu z córką niechce się widywać i się nie widuje.

Przepraszam teraz jak na spokojnie przeczytałam mój tekst to faktycznie widzę że jest nie zrozumiały.A czy orientujesz się może co się będzie działo z tym zaległym długiem po moim wycofaniu komornika?A dokładnie kto to spłaci?bo naturalnie dług nie zniknie i czy ja jako wierzyciel będę musieć w jakimś stopniu finansowym za to odpowiadać?

Już pisałam ,ten dług twój były partner będzie musiał spłacić,ty nie,bo pieniądze należały się twojemu dziecku a dług zrobił ojciec dziecka nie płacąc alimentów. Ja miałam identyczną historię,wtedy można było spłacać ten dług nawet po 10 zł miesięcznie i było to uznawane za dobrą wolę,teraz chyba to się zmieniło,nie wiem dokładnie. Ja też nie należę do tych zawziętych i chcących za wszelką cenę puścić byłego w skarpetkach,trzeba być człowiekiem i jestem z tego dumna.