Propozycja wspólnego wyjscia na sylwestra

Cześć, podoba mi się koleżanka, chyba z wzajemnościa :) Chciałbym poradzić sie pań. Jest taka sytuacja, że pojutrze jest sylwester, chciałbym się jej zapytać czy ma jakieś plany( z tego co wiem to chyba nie, ale pewności nie mam), jeśli odpowie, że tak to nic, jeśli nie to zaproponował bym żebyśmy razem gdzieś wyszli, jednak nie chce żeby jakoś przez to nie zepsuć relacji, może być zaskoczona, że tak późno się pytam, czy lepiej poczekać i umówić się na jakieś spotkanie później? Nie wiem jak się zachować :)

A dlaczego tak późno się obudziłeś? Pytanie się dzień przed jest strasznie słabe.

Pytaj, dziewczyna może się bardzo ucieszyć.

Zapytać mozesz, chociaz jakby mnie jakis facet zapytał dzien przed sylwkiem czy z nim nie pojde, uznałabym, ze jakas laska go wystawiła i szuka "Zapchajdziury". Ale pytać mozesz, moze Twoja ta nie pomysli. Chociaz dzien przed sylwkiem to albo ma plany wyjsciowe, albo zaplanowała noc w pieleszach przed tv itp.

dokladnie, propozycja spedzenia razem sylwestra dzien przed sylwestrem jest słaba, dziewcyzna może pomyśleć, że ktos cię wystawił nagle, więc jest druga opcja

Rozumiem, ze to GDZIEŚ to konkretny plan? impreza w klubie, wieczór w restauracji,a nie wyjscie na miasto w kurtach, zeby pooglądać fajerwerki, wiec na pewno masz już zaklepane dwie miejscówki w jakiś normalnych miejscach??

dzień przed :D i to 'gdzieś' :D brzmi jakbyś to ją miał gdzieś :D

Jakbym nie miała co robić, to bardzo bym się ucieszyła.

Moim zdaniem pomysł niewypał. Z pewnoscia chcesz ja zaprosić na jakas domówke do swoich znajomych, bo nie wierze, zebys zarezerwował miejsca w jakiś neutralnym miejscu, a jutro to już po ptakach. Twoi znajomy na 99% pomysla, ze to Twoja laska, skoro z Nią przychodzisz, po kielichu zaczną pewnie ją wypytaywać co i jak. Totalnie niezręczna styuacja. A wszystko dlatego, ze przed świeetami, w okresie poswiatecznym nie miałeś na tyle jaj, zeby ją zaprosić na kawe, spacer, obiad i zaplnować randke zapoznawcza we dwoje, a nie na imprezie czy w innym miejscu, gdzie przewija sie kupa ludzi

Masz rację

pytaj!!!! :) sama mam taką sytuacje jak Ty, podoba mi się mój kolega, i mam wrażenie że ja jemu też. pare dni temu w gronie znajomych gadalismy o tym że nie mamy żadnych planów, zarówna ja jak i on i nawet padły jakieś propozycje spędzenia wspólnego jednak nic z tego nie wyszło. Sama nie mam planów na sylwka i spędze go przed tv a gdyby on tak teraz napisał i chciał go spędzić ze mną to skakałabym pod sufit : ) pisz i nawet sie nie zastanawiaj, a nóż sie zgodzi i spędzicie razem cudownie czas :)

Nie przejmuj się opiniami różnych królewien z drewna, jak dziewczyna nie ma planów, to chętnie pójdzie.

23.29 taaa, zaraz krolewien z drewna. Bo co, bo mogłaby pomyśleć ze jest opcja B, ze mógł ktoś go wystawic? I nie bylaby chetna? Większość myślących kobiet tak pewnie by uznała, ja tak samo, jakby facet zaprosił mnie na sylwestra dzień przed...to slabe.

23:34, chłopak chce zaprosić dziewczyne to źle, a później takie królewny z drewna płaczą i w drugim temacie o sylwku płaczą że nie mają planów! hipokrytki same na tej sympatii masakra

Uspokoj się, jak zwykle reagujesz nerwami, jak.mam inne zdanie, przyjmujesz je jako obrazę a nie jako prawo do własnego zdania. Odmowa pojścia nie musi być odmowa spotkania w innym czasie, dlaczego ma zmieniać swoje plany w ostatniej chwili? Może nie planuje szalonej 8mprezy ale już coś komuś obiecała i nie chce ich zawieść. Nie każdy imprezuje w tym czasie, wiesz gdzie jeżdżę, inni mogą mieć też inne plany.

a dlaczego nie zaprosił jej wcześniej? też bym pomyślała na miejscu dziewczyny, że coś jest nie tak, że jestem jakimś kołem zapasowym czy coś jakby facet mnie zaprosił dzień przed.

zaproś! ;-) O to co będzie później... pomartwisz się później. ;-) ps. Jeśli pomysł jej się nie spodoba to odmówi a jeśli naprawdę jest zainteresowana to chętnie z Tobą pójdzie. Zawsze możecie szczerze pogadać...to nie wstyd przyznać, że ktoś nam się podoba i wcześniej nie miało się odwagi...Nie masz nic do stracenia a możesz zyskać wiele. Nie trać już cennego czasu... jeśli ona wie, że Ci się podoba, może zastanawiać się dlaczego w Sylwestra siedziała sama a Ty zapraszasz ją gdzieś dopiero po Nowym Roku, może pomyśleć, że byłeś z kimś innym ;-)nam kobietom ciężko dogodzić. ;-)

Powiem ulubione zdanie mego znajomego: co ma wisieć nie utonie, mężczyzna któremu zależy nie odpuści, mężczyzna któremu zależy nie zrazi się odmową. Dobranoc.

Kobieta której zależy nie odpuści, kobieta której zależy nie zrazi się odmową.

autorze, tylko weź pod uwagę to, że ona może mieć jakieś plany 'z braku laku' typu oglądanie seriali z kumpelą i teraz nie będzie chciała jej wystawić, więc może Ci odmówić. gdybyś zaprosił ją wcześniej, miałoby to znacznie więcej sensu. nie rozumiem, dlaczego zwlekałeś... i nie rozumiem, dlaczego nie próbowałeś się z nią spotkać w międzyczasie.

ja np 8 lat temu zaprosiłam faceta na sylwestra w dzień sylwestra i do tej pory jesteśmy razem. Więc różnie bywa

Słabe, poczekaj po sylwku.

Polskie pseudoksiężniczki rządzą :)

Zadzwoń, zapytaj się. Powiedz, że właściwie nie miałeś planów, ale jeśli i ona takowych nie posiada, to chętnie się z nią gdzieś wybierzesz. Po co sobie marnować sylwestra, kiedy możecie go spędzić razem. Jeśli się odezwiesz po, ona się może zastanawiać, dlaczego jej nigdzie nie zaprosiłeś na ten wieczór. Tylko nie czekaj do wieczora!

Zdecydowanie zadzwoń!!!!

No i co autorze, zaproponowałeś jej tego sylwka?