Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Niby jestem dla niego wszystkim, ale czemu tak robi

Polecane posty

Gość gość

Witajcie jestem w związku juz 3 lata . To moja miłość od gnojka . Dlugo sie znamy choc dopiero po roku zaczelam widziciec ze potrafi mnie wykorzystac na kazdym kroku . To ja utrzymuje nasza kase dbam o wszystko o wszystkim musze pamietac . Wyciagnelam go z dlugow . Poprostu je splacilam i przygarnelam do mieszkania moich rodzicow . Myslalam ze to przejsciowe ze podniesiemy sie na nogi ... ale niestety przez niego stoimy w miejscu doslownie a czasem za moimi plecami próbuje wziąść pożyczki i we wszystkim potrafi mi kłamać prosto w oczy nawet kiedy mówię że ja znam prawdę . Dopóki nie pokaże mu dowodu będzie kłamał do ostatniej chwili a później przeprasza placze obiecuje ze juz nigdy . Jak teraz na to patrze to On raczej nigdy nie grzeszyl rozgarnieciem albo gra jakąś rolę .. jak w teatrze , dopiero kiedy naprawdę wiedział ze cos musi zrobić sam to świetnie dawał sobie rade . Wydaje mi sie ze udaje lewego bo wie ze coś za niego zrobię . Na codzień widzę ze mnie kocha ze chce ze mną być szanuje mnie robi dla mnie wiele rzeczy . Niestety bardzo czesto gdy wychodzi z domu poprostu o mnie zapomina . Nie chodzi mi o to ze się spóźnia bo mógłby i z 5 godzin dłużej wracać tylko chodzi o to ze on w ogóle nie odbiera ode mnie telefonów jakby zaginął . Starałam się z nim rozmawiać na ten temat . Na początku mnie przeprasa obiecywał. Z czasem chciałam wyjaśnień wiec były kłótnie , mój płacz. Teraz dziwnie się zachowuje wmawia mi ze to przez mnie wszystkie nasze problemy, nie ma w sobie skruchy , a ja nie wiem jak się zachować . Dodam że zbyt często nie wychodzi bo woli być ze mną jak on to mówi ... cały czas się zastanawiam czy to w ogóle ma sens .. czy warto mi się tak denerwowac skoro do niego nic nie dociera . I ciagle jest to samo . Czy mogę coś zrobić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiki321
Wiele możesz zrobić tylko po co ,po co w ogóle z nim jesteś ,imponuje ci taki ciapciak ,mamin synek? Kobieto,ogarnij się ,to facet powinien martwić się o związek i rodzinę a nie na odwrót.Kobieta oczywiście też,ale nie na takich zasadach jak to jest u was. Zapewniłaś mu wszystko,on nie musi robić nic i jeszcze cię oszukuje,po co ci to? Sama widzisz,że jak nie jest z tobą to o bożym świecie zapomina,to nie jest miłość ,to jest wygodnictwo .On nauczył się gładkich słówek i gdy nie ma dokąd pójść to oczywiście mówi ,że woli być z tobą,ale spoko, w końcu zacznie wychodzić częściej i jeszcze jakąś drugą głupią sobie znajdzie i ciebie obarczy długami. Faceci takie naiwne jak ty lekceważą,ty jesteś dla niego taką mamusią,która opierze go,nakarmi,pospłaca długi,zapewni seks,da dach nad głową.będzie myśleć za niego a on kombinuje jak tu wziąć nową pożyczkę,bo skoro tak łatwo spłacać to czemu nie i na koniec i tak cię zostawi dla kolejnej naiwnej , bo tacy już tak mają ,że coraz inna chce go niańczyć. Kopnij gnoja jak najszybciej,bo to nie jest materiał na partnera .O jakiej miłości ty mówisz,nawet jak będzie płakał to nie znaczy ,że cię kocha ,on tobą gardzi i ma rację . Zacznij sama siebie szanować ,ale już nie z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gratuluje naiwności... Znalazł sobie frajerke która posplacala jego długi, zapewne go będzie utrzymywac, o ile juz go Nie utrzymujesz. Czy on pracuje? On Cie klamie, nie odbiera tel bo gdy wyjdzie z domu na Cie w d...e no ale w domu pewnie slodzi, piękne słówka mówi, jest czuły i Ty zapewne na tej podstawie wysuwasz wniosek ze on Cie kocha. Nie, on Cie nie kocha, on gra tylko, jemu wygodnie z Toba po prostu. Niw zdziwilabym sie jeśli by się okazało ze kręci na boku z inna. Przejrzyj na oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×