Gość gość Napisano Grudzień 30, 2017 Pomocy, nie wiem co robić, jestem z chłopakiem 3 lata i naprawde nie mogę bez niego żyć, ale zauważyłam że nie jest już sobą, Mieliśmy ostatnio sporo problemów finansowych i ogólnych więc rozumiem że mógł chodzić bardzo zdenerwowanych ale w pewnym momencie zaczął mnie o wszystko obwiniać, stwierdził nawet że ja go blokuję i że beze mnie to on by żył tak że język w gardle by mi stanął. Za każdym razem kiedy się kłucimy bardzo mnie wyzywa, mówi że mnie nie kocha i że wyjeżdża żeby mnie więcej nie widzieć lub mnie wyrzuca. Nawet kiedy pokłucimy przez niego i obrazi mnie do tego poziomu że niemogę się uspokoić z płaczu to on bezczelnie weźmie laptopa i zacznie oglądać inne d**y jak tańczą albo coś takiego... nawet teraz kiedy zobaczył że coś piszę to zaczął bezczelnie się śmiać że ma nadzieje że to list pożegnalny... ciąglę mi wmawia że mam chorą głowę... A ja poprostu już nie mam siły... Niedawno była u nas jego mama po jej wyjeździe powiedziałam że moi rodzice też wpadną na tydzień bo dostali urlop a on na to że nie ma miejsca w mieszkaniu... to samo tyczy się pieniedzy on kupił sobie na święta maszynkę do strzyżenia a ja w tej samej cenie kolczyk do pępka a on na mnie z mordą że jestem nieodpowiedzialna i tępa bo nie mamy na tyle pieniędzy żebym chodziła po rossmanach Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach