Juz mam dosyc pustych, bezwartosciowych ludzi.

Co ciekawe doszlam do wniosku,ze ludzie tworza stereotypy ale nie wiem z jakiego powodu, moze z zazdrosci? Wsrod biednych ludzi z nizin spolecznych spotkalam wielu zlych ludzi, takie owce w wilczej skorze niestety tzn na zewnatrz mili i pomocni a tak naprawde interesowni, msciwi, zli po prostu. Juz mam dosc, towarzystwo takich ludzi sciaga mnie na dno. Jestem otwarta i szukam ale chyba ciezko spotkac kogos wartosciowego i pieknego ;(

napisałem to

co?

Tez nue rozumiem o co chodzi autorce tematu....

"Wsrod biednych ludzi z nizin spolecznych spotkalam wielu zlych ludzi" - albo skoncz z hipokryzja i przestan sie takimi otaczac na WLASNE zyczenie, puste i egotyczne podbijnie wlasnego ego przez udawanie "atruizmu", albo WEZ SIE ZA SIEBIE i zacznij migrowac w lepszy swiat, szansa na to ze nagle na twoim progu pojawi sie "ksiaze" w bmw i zabierze cie "na salony" jest NIKLA(chocby z tej prostej przyczyny - po co ma po slumsach sie wloczyc ktos taki?).

Akurat ja jestem bardzo altruistyczna i to jest najgorsze, bo ciagle dziwie sie i troche cierpie ze inni tacy nie sa, a wszyscy zawsze mi mowili ze ladni, bogaci itd sa pusci... a to nie prawda. bo wszedzie sa takie tluki, wlasnie wsrod nizin tez szukalam i nikogo nie znalazlam...a jak myslalam,ze znalazlam to okazywalo sie ze wcale nie sa dobrymi ludzmi.

Myślę, że w każdej grupie społecznej są ludzie zarówno źli jak i dobrzy. Od razu nie przekonasz się z jakim człowiekiem masz do czynienia. I ten który wydawał ci się dobry po jakimś czasie może ujawnić swoje złe cechy. Bo w każdym człowieku drzemie zło, niektórzy idą w jego stronę a niektórzy potrafią je okiełznać w sobie. Człowiek to skomplikowana istota i nic nie jest czarno białe. Nieraz tzw. dobrzy ludzie potrafią zrobić takie świństwo drugiemu człowiekowi o jaki nigdy byśmy go nie posądzali. I tak na koniec radzę wejrzeć w swoje wnętrze i zrobić porządny rachunek sumienia - czy zawsze postępujesz przyzwoicie, czy nigdy nie skrzywdziłaś nikogo, tak z ręką na sercu i głową w chłodnym miejscu? Bez emocji.