rYBI ZAPACH Z POCHWY od czego myje sie

Napewno nie mam zadnego grzyba- mam tak od jakiegos czasu czuc rybi zapach.Do tego dochodzi popuszczanie mimowolne moczu. Nic nie czuje a wkladka mokra.Wiec msuze je nosic caly czas i zmieniac 2-3 razy dziennie.Do tego wieczorem kapie sie zakladam pizame.Arano smrod moczu i ryby w kroczu na pizamie.Co jest ze mna nie tak?

Infekcja bakteryjna pochwy i drog moczowych?

Też tak miałam przez ponad rok, nic z apteki nie działało. W końcu w akcie desperacji chodziłam z czosnkiem w pochwie bo przeczytałam o takim "sposobie" na jakimś forum. Oczywiście ząbek czosnku trzeba wymieniać no i pachnieć "tam" też nie będzie ale po 5 dniach przestałam go tam wsadzić, po 3 dniach zapach sie ulotnił a ja do tej pory nie miałam żadnych rybich zapachów :)

caly czas mam problem z mokra wkladka. rano sie myje , wieczorem tez, ale np. rano o 7 sie umyje na dole.Potem np. o 12 ide do toalety i smierdze.uzywam tez chusteczek do miejsc intymnych jak nie mam mozliwosci przemycia sie. ale po 4-5 h smierdze.

Czosnek zawiera naturalny antybiotyk. Wytluklas bakterie i po sprawie.

Swoja droga jak cos dolega, to do lekarza sie idzie.

wlasnie jutro ide na badanie moczu.

To może chociaż wkładki pachnące używaj.

Zrób od razu posiew moczu

Oglądałam jakiś program w tv i niektóre kobiety tak mają. Może być też chyba coś z hormonami. Ja tak miałam przez chwilę w II ciąży, pod koniec ale przeszło jeszcze w ciąży- też czułam ten smród.

mam to samo tyle, że od dziecka pieluchy noszę bo moczu nie trzymam. Zdejmuje zmoczoną to śmierdzi rybą...

Autorko, ja kilka lat miałam ten problem i dopiero jak trafiłam do mojego obecnego gin ten opanowal sytuacje lekami ( niestety drogimi) Do mycia się używam wyłącznie szarego mydla "bialy jelen" a jak nigdzie akurat nie mam w planach wychodzić do ludzi to myje się tam sama woda- plyny do hig int tez wyrzuciłam. Od dłuższego czasu nie mam infekcji wydzielina nie smierdzi. I najwazneijsze to wyrzucić wkładki! Ja tez bylam taka madra i wierzyłam reklamom - caly czas nosiłam wkładki które często zmieniałam ale co z tego jak tak się wszytsko przez nie zaparzalo :( i infekcja gotowa. Teraz profilaktycznie czasami się posmaruje clotrimazolem i mam spokoj z infekcjami i smrodem .

ja niestety od zawsze tak śmierdzę... po prostu taki mam "zapach" intymny :( Dlatego zaraz po myciu stosuję ałun - taki dezodorant w krysztale. I przez cały dzień później nie czuć tego rybiego smrodu :) Także polecam - taniutkie jest i na bardzo długo wystarcza - na ponad rok :) Jak nie użyję ałunu mój naturalny intymny smród powraca. Także tylko ałun :)

15:33 a jak później wyjelas ten czosnek?

Mialam tak samo, dlugo sie meczylam. Infekcja bakteryjna. Do ginekologa i zrobic posiew . Na podstawie wynkow gin. dobierze leki. Polecam po skonczonej kuracji po ok 2 tyg. powtorzyc badanie. U mnie sie okazało ze nie wyleczylam sie do konca i trzeba bylo powtorzyc branie antybiotykow. Teraz jest ok

ale ja musze nosic wkladki bo mam porolbem z nietrzymaniem moczu.NIE ZAlozewkladki mam cale krocze mokre.majtki i spodnie.

Czosnek owijasz w gazę tworząc rodzaj tamponu. Voila.

Mysle ze lekarz I antybiotyk by ci pomogl..dodatkowo jesli infekcje nawracaja warto przebadac partnera.. bo tu moze byc problem