Dość mam tematów z urojonymi ciążami idiotek

Wszędzie te pytania "czy mogę być w ciąży?" bo fagas z dyskoteki jej wsadził raz c***a w dni niepłodne i ta już ma urojenia. Co nas to obchodzi głupie c**y? Jak nie umiecie się zabezpieczyć to się nie ****ajcie i tyle. Potem same obleśne tematy z opisami seksu, jak to chłop najpierw się podrapał po k*****e a potem wsadził jej paluchy do pochwy, albo spuścił się do d**y i jej ściekało do p***y. Dość ludzie! Zejdź do apteki po test i nie truj już d**y.

Nie przejmuj się patologią. Bo takie zachowanie gdzie daje się pierwszemu lepszemu ma takie miano. Ja cnotka oddałam się mężowi prawiczkowi dopiero po kilku miesiącach. Mamy dwa owoce miłości mąż pomaga we wszystkim nawet w domu prał przewijał gdy byłam po porodzie. Mąż wspierał porody i jest podczas każdego badania ginekologicznego cipki mam prawo do jego obecności bo tak stanowi Prawna Pacjenta.