Dlaczego nie mogę pokochać innej ?

Tylko cały czas myślę o niespełnionej miłości, otóż w maju poznałem przepiękną dziewczynę o blond włosach (ona rozstała się wtedy również z byłym, który ją bił, zerwali całkowicie kontakt) nasz relacje była super wszystko szło w dobrym kierunku ja wyznałem jej swoje uczucie powiedziała że potrzebuje czasu, następnie ona powiedziała mi że też coś czuje no i właśnie... po moim przyjeździe z zagranicy wyznałem jej że nie mogę dłużej czekać a ona zaproponowała nam przyjaźń z czego ja zrezygnowałem już wcześniej jej o tym mówiłem że nie będę jej kumplem ani przyjacielem bo nie potrafię jej w ten sposób traktować, zerwałem kontakt ona pisała raz więcej raz mniej co chwile mnie podglądała na fb. i tak się dzieje od 2-3 miesięcy. Były już lepiej starałem się zapomnieć jednocześnie dziennie o niej myśląc złożyliśmy sb. życzenia świąteczne no i Nowy Rok i telefon chwile po północy od niej wszystko rozwalił, wspomnienia wróciły... Co mam o tym wszystkim myśleć ? czy jej jakoś na mnie zależy nie jako kumplu ? Bije się z myślami bo krzywdzę niestety inne dziewczyny konkretnie jedną, która chce ze mną być a ja nie potrafię bo ciągle myślę o niej. Docenię każdą opinię, pozytywną jak i negatywną, dodam że z tamtą były zbliżenia, pocałunki zachowywaliśmy się no właśnie "prawie jak para".

Traktuje cie jak przystanek, poczekalnie, nie chce byc sama, wiec jestes dla niej zapchajdziura ale nie "wlasnie TYM". Daj sobie spokoj, ona nie zywi do ciebie zadnego glebokiego uczucia, jestes tylko czyms przelotnym az znajdzie sie ktos, kogo naprawde pokocha.

wydaje mi się że ona o Tobie ciągle myśli, tylko dlaczego nie powie że źle postąpiła i chce wrócić i naprawić to wszystko.

Ale powiedzcie mi dlaczego nie mogę o niej zapomnieć, a chciałbym pokochać inna ?

Tkwisz w iluzji i czekasz na nie wiadomo właśnie na co. Jest nowy rok więc zakoncz myślenie o tamtej. Jeśli ludzie się kochają to zrobią wszystko żeby ze sobą być i najczęściej po prostu są a u ciebie iluzja. Tak to z boku wygląda. Czas ma ci dać albo ty jej? Ale na co?

Wiesz co zrób 'wykorzystaj' tamtą tzn. wejdz w nią w związek niech ona to zobaczy. I wtedy powinna zobaczyć co straciła i pewnie za wszelką cenę bedzie chciałą do Ciebie wrócić.

11:09 Która straci zaufanie ?

11:02 Dobrze gada, wtedy może coś wiecej poczuje, głupio to mówić ale laski lubią s**********w.

Nie mozesz pokochać ani nawet zainteresować się inna,bo w twojej głowie wciąż jest coś niedokończone. Historia niby się zakończyła,ale.trwa. Wcaz myślisz.co by było gdyby,może ona czegoś chce,może jest ta dziewczyna. Ja ci powiem tyle- gdyby miała być to by była. To nie miałbyś być tylko przyjacielem. Dlaczego podgląda itp nie wiem,ale ty nie snuj domysłów bo to szkoda czasu,a wie tylko ona. Nie zachowuje się wobec ciebie fair skoro wie że nie chcesz być kumplem. Trzyka Cię wciąż na orbicie a ty lewitujesz i sam sobie na to pozwalasz. Albo będziesz się na to godził,a więc miał jakiś tam kontakt(możesz ja zawsze zablokować prawda) albo zajmiesz się swoim życiem.

11.33 A ta z którą teraz autor niby jest? Ma być narzędziem. No wtedy faktycznie by był s*********m.

Autor jest sam ta którą kocha nie jest z nim, a ta która go kocha on nie chce jej dać szansy bo myśli o tamtej.

Autor jest durnym socjopatą, który dręczy te, która go nie chce a powinien być szczęśliwy z tą która wierzy we wszystko co ten socjopata powie, bo jego siła kasy jest wielka a jeszcze większą siłą jego sławy, durnym snobom

Mam 24l. poznałem wiele dziewczyn ale niestety to co trudniej zdobyte smakuje najbardziej. Dawno nie spotkałem kogoś takiego jak ona z jednej strony bardzo mi zależy na niej, nie na sexie ale na byciu z nią na dobre i na złe a z drugiej strony nie potrafię sobie z tym poradzić że mam stać obok i być tylko kumplem... To jest sprzeczne nie po tym co sie wydarzyło między nami. Chciałbym dać komuś szanse ale nie potrafię i wiem że nie byłbym na tą chwile z nikim innym szczęśliwy ... Może to głupie ale tak zakochałem się w niej i tylko ciepię, a wiem że utrzymując z nią kontakt tylko będę wciągał sie w to bardziej licząc na coś. Sam nie wiem co robić, bo z jednej strony nie chce jej tracić a z drugiej chciałbym zapomnieć i ułożyć sobie życie ... Jedna wielka pustka w głowie :/

11:45 Nie no również dziękuję za opinię ale no cóż Ci mam powiedzieć, wiem ludzie mają wieksze problemy ...

Naprawdę sądzisz że można kogoś bardzo dobrze poznać po takim czasie? Ludzie już mają to do siebie że idealizuja wybrankow i tworzą jakieś fantazje w głowach które z rzeczywistością nie mają nic wspólnego. Jeśli ktoś cię nie chce to dajesz sobie spokój. Nie bądź frajerem.. Tym bardziej że w tle jest jeszcze jakiś były. Pewnie gdyby tylko palcem kiwnal toby poleciała jak ja skrzydłach a ty byś został z niczym.

11:53 W krótkim czasie może tak to prawie pół roku. Były nie istnieje, nie po tym co robił, bicie, szarpanie, siniaki. K***s j****y !

Pół roku to nic chyba że przez ten czas z kimś mieszkasz i non stop egzystujesz...

11:57 To co ma zrobić autor dać jej szanse, spotkać się, porozmawiać, wyjaśnić ?

Ja bum odbyl jeszcze raz szczera rozmowe z nia bo byc moze zmienila zdanie , taka rozmowa decydujaca i zamykajaca wszystko .Jesli jest na nie dalej , to bylbym z ta dziewczyna , ktorej na Tobie zalezy .Moze zakochasz sie w niej i odkochasz w tamtej . Choc mysle ze Ty tamtej nie kochasz tylko czujesz bol odrzucenia , a ten minie dopiero wraz z nowa miloscia (sprawdzone ).

Postaw ultimatum że kończysz znajomość ostatecznie bez możliwości kontakt jakiekolwiek albo się określi raz na zawsze. Co tu można innego poradzić? Daj se ściana bo widocznie służysz jako gość na gorsze chwilę. Jej to na rękę a ty się dolujesz. Ślepy jesteś?

Nie nie jestem ślepy ! dzięki wszystkim za rady ;) Muszę to przemyśleć i zastanowić się co zrobić w końcu mamy nowy rok !

Mylisz się jeśli myślisz,że skoro bił,wyzywał itp,to historia skonczona. Niestety,nie dla każdej kobiety. Jak ciebie trzyba wyidealizowany obraz tej dziewczyny,tak ja trzyma nadzieja,że były "się zmieni" i odmieniony powie,że żałuję i bardzo ją kocha. Ona na to czeka a ciebie trzyma w odwodzie. Zachowuje się jak gówniara i obraz jaki masz jest chyba daleki od rzeczywistości. Ty musisz człowieku podjąć decyzj co robisz. Tej dziewczynie z która niby jesteś daj święty spokój bo i tak z nią nie będziesz.

12:50 Właśnie nie jestem z nią i nie potrafię jej pokochać, jest ładna, dobra dla mnie a ja nic... Na żadną dziewczynę nie mogę spojrzeć tak jak na tamtą, wiem że jest to chore wiele osób mi o tym mówi ale jakoś nie potrafię.

Nie nie potrafisz. Nie chcesz. Może się oburzysz w tej chwili,ale Ty nie chcesz. Ty chcesz sobie śnić sny. Chcesz wyobrażać. Chcesz mieć milion emocji z tym związanych.

Może masz racje nie chce, bo też sobie nie poradziłem z tamtą sytuacją.

Marnuj życie dalej. Powodzenia.

k***a uczepiliście się chłopaka sama byłam kiedyś w podobnej sytuacji i po takich perturbacjach podobnych do jego jestem już 2 lata w szczęśliwym związku. Powodzenia autorze !

Nikt się nie uczepił. Ja rozumiem jego stan,znam go też z autopsji. I z autopsji wiem,że samo nic się nie zrobi. Wiem,że w takim przypadku trzeba pocierpiec i popłakać,pozwolić sobie na to,ale nie można w tym trwać i robić z siebie ofiarę" bo ja nie mogę". A kto inny może.

Tylko autor ma.wplyw na własne życie.

13:17 Tak ma wpływ ale ja mu życzę powodzenia, warto spróbować jeszcze raz, albo się uda albo nie !