Czy jestem normalny ?

Witam serdecznie chciałem opisać historię mojego dotychczasowego życia, podejrzewam że dla wielu będzie to nudne ale osobiście sądzę że każda historia wymaga wysłuchania bo można się naprawdę wiele nauczyć na cudzych błędach. Gdy byłem mały zawsze chciałem czegoś nieosiągalnego jak np być piratem, na moje szczęście nikt nie zdołał wybić mi tego z głowy więc całe dzieciństwo spędziłem z "głową w chmurach". Po 15. roku życia zamiast zacząć życie nastolatka zacząć umawiać się z dziewczynami, próbować alkoholu z kumplami wolałem spędzać te chwile w domu rozmyślając nad sensem życia . Nie miałem wielu kolegów a nawet gdy rozmawialiśmy musiałem wymyślać wiele historii albo je koloryzować żeby mieć o czym rozmawiać ponieważ doskonale wiedziałem że jestem nudziarzem , tak o to wielu nowozapoznanym ludzi ( np tych w liceum ) myślało że byłem ... Powiedzmy kimś zupełnie innym niż byłem. Dzięki mojej kreatywności historię były śmieszne i w miarę realne . W wieku 17 lat przestałem opowiadać historyjki ponieważ zrozumiałem że nie istotnym jest to jak mnie widzą inni a warzne jest to kim jestem . Przestałem się martwić i stałem się w 100% pozytywny , wielu wydaje się że jestem obłąkanym 20 latkiem bez perspektyw bo na studiach idzie mi słabo a ambicje ... Można powiedzieć że ich nie mam. Gdy chodzę uśmiechnięty od ucha do ucha w kolorowych ubraniach od czasu do czasu paląc trawę W OGRODZIE ludzie mają mnie za dziwaka bo przecież nie ma się czym cieszyć trzeba myśleć o przyszłości kształcić się i zdobyć dobrze płatną pracę, a przecież pieniądze to nie wszystko. Czy tylko mi się wydaje że to ze światem jest coś nie tak ? Nie chcą spokojnego życia ciesząc się każda chwila tylko pragną rzeczy dla mnie nieistotnych, dużo pieniędzy sławy a miłość traktują przedmiotowo. Nigdy nie miałem dziewczyny ponieważ byłem zwyczajnie nudny a więc rodzice myślą że jestem gejem. Kłamałem czułem się źle, jestem sobą inni mnie "wyśmiewają". Czy jestem normalny a świat zabłądził ? A może to ja dalej jestem marzycielem który źle rozumie ten świat ?