Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

To będzie kolejny rok, w którym nic się nie zmieni.

Polecane posty

Gość gość

Nie wezmę ślubu, nie urodzę dziecka, nie znajdę pracy, którą będę lubić. Marazm, melancholia, rutyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może umrzesz? to byłaby dosyć duża zmiana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak zalozysz ze tak bedzie to wlasnie tak bedzie. Debilka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:42 mistrz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gooiop
sa gorsze rzeczy od rutyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i? Lepsze tkwienie w stałym ale dobrze znanym gownie niż zmiany które Ci życie wywracaja do góry nogami. Nie ty pierwsza ani ostatnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
01:26 Nieprawda. Zmiany są dobre, mimo że zazwyczaj trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tych rzeczy niemal wszystko w twoich rękach. Niesty z takim nastawieniem męża nie znajdziesz (dziecka ci nie zrobią) ani lepszej pracy też. Nie masz rodziny to dlaczego nie inwestujesz w siebie? Możesz wszystko! Np. wyjechać na stałe na egzotyczny koniec świata... Gdyby twoim problemem była ciężka choroba twoja czy kogoś bliskiego to inaczej, a tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jak zalozysz ze tak bedzie to wlasnie tak bedzie. Debilka. X Nic nie zakładam. Dziecka nie urodzę bo nie mogę, ślubu nie wezmę bo nie ma kasy, żeby ugościć najbliższych, pracy nie zmienię bo nie ma widoków na nic lepszego. 2017 był tak samo gówniany. Autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6:36 Nie rozumiesz co napisała twoja poprzedniczka. Dobre zmiany tak, ale ona pisze o mega złych, a te nie są lepsze od stabilizacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnaś skorzystać z rady psychologa, nie piszę tego złośliwie! Jak można nie mieć kasy na małą uroczystość...? To ile macie lat? Jesteście niepełnosprawni? Młodzi zdrowi ludzie zakasają rękawy i zarabiają...teraz ludzie biją się o pracowników a facet to już w ogóle. Nie tu to zagranicą kilka mcy i wesele jest na 100 osób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mamy kasy bo mieliśmy mnóstwo wydatków, do tego wiecznie jest coś pilniejszego i tak odkładamy decyzję o ślubie i weselu. Potrzebujemy ok 20tys, żeby zrobić takie o jakim marzymy, ale w tej chwili te pieniądze musimy przeznaczyć chociażby na ocieplenie domu. I tak z roku na rok coś wypada i ślubu nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz chłopa, dom, pracę. Nie smęć. Wesele to tylko głośna szopa ze starszymi wujami, ciotkami o której szybko sie zapomina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co Ci wesele. Weź ślub, 2 świadków, jakiś obiad, który sama upichcisz, ciasto + kawa i załatwione. Po weselu, jakie by nie było. ludzie cię obgadają i tak. Masz ważniejsze wydatki, dla mnie ocieplenie chałupy czy zakup sprzętu, mebli, było by ważniejsze niż urządzanie wesela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja p*****le myslalam ze jestes stara panna ktora mieszka z rodzicami i ktora ma 40 lat i marne szanse.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo mam takie marzenie. Nie chce wesela na 150 osób, chce zaprosić najbliższych, żeby razem z nami świętowali ten dzień. A nasza najbliższą rodzina i przyjaciele to jakieś 50 osób. To jedyny taki dzień w życiu. Powtórki nie planuję i chciałabym go spędzić tak jak mi się marzy, a nie na odwal się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
DEBILKA. NIE MASZ PRAWDZIWYCH PROBLEMOW.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, może masz depresję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×