Czy ten związek jest toksyczny?

Witam. Nie stety teraz doszło do mnie że moja bardzo dobra przyjaciółka jest w chorym związku z moim kolegą, którego znam od 13 lat. Oboje mamy po 18 lat dziewczyna w styczniu skończy też 18 lat. Na sylwestrze u jej chłopaka zwierzyła mi się pokazała mi rozmowe jak typek ją wyzywa i jej chłopak widział te rozmowy Ale nic nie reaguje. Dodatkowo w 2017 byliśmy na wielu 18 stkach i kiedy on wypił zawsze o coś jej się czepiał m.in stwierdził że z chęcią wróciłby do byłej, że jest z nią tylko z łaski robi jej obciach zachowuje się jak zwierzę dodatkowo każe jej chodzić w okularach bo tak mu się to podoba i jak ich nie ma to ją o to opier.... Wracając do tematu osiemnastek na ostatniej w ten sam dzień dostała okresu A przechodzi to z trudnością i podczas tańca zwróciła mu uwagę żeby odsuneli się od głośników Ale on jak zawsze ma jej zdanie w d***e wyszła z sali wziąłem kurtkę bo nie miała nic na rękach i jej ja dałem przyszedł coś ją pobajerował i na tym się skończyło. Może teraz wydaje się że się czepiam Ale na sylwestrze zamiast dać jej spać na łóżku to dał jej kanapę. Dodatkowo jest zazdrosny gdy spytała mnie A nie jego czy można ją do szkoły z jazd to zrobił jej awanturę Co najgorsze zakochałem się w niej.. powiedziałem jej o tym i chyba nie była zdziwiona dodałem także że zawsze może na mnie liczyć jest naprawdę bardzo dobrą i miłą osobą nie stety po przejściach w rodzinie wychowywanie bez ojca. Wiem że pojawia się komentarze że chce ją odbić, ale chce ją wyrwać z tego związku bez powodu też by mi się nie zwierzyła wiem że to te nastoletnie zauroczenia Ale ja chce ją wyrwać z tego związku i dowiedzieć się czy jest on toksyczny czy tylko mi się tak wydaję proszę o pomoc i wyrozumiałość

jest toksyczny wyrwij ja czem predzej

Mam zamiar dzisiaj po lekcjach zabrać na spacer i powiedzieć żeby skończyła Ale boję się że będzie to dla niej szok i o to się boję