Dlaczego zwolennikom PISu tak zależy na powrocie do PRLu.

na temat życia w PRL niech nie gada głupot ktoś, kogo nawet wtedy nie było na świecie. Z tamtymi czasami jest porównywalna jedynie propaganda sukcesu w telewizji. Co innego bredzą, co innego widać. Opowiadają bajki i odpustowe festyny pokazują ku uciesze niektórych

Życie w PRL kiedyś było związkiem z Rosją a dzisiaj jako wolna Polska mogło by być całkiem ciekawie. Wtedy ekologia miała wyższy poziom niż teraz. Szkoły miały wyższy poziom nauczania mimo tego, że nauczyciele w szkole podstawowej byli często po liceum. Poptsti się starali itd a nauczyciel mógł użyć nawet linijki. Niestety tak było ale wychowanie w szkole było tak samo ważne jak w domu, może i ważniejsze bo jeżeli w domu ktoś klapsa nie dał to szkoła chociaż dawała cześć wychowania.

Za kumuny ludzie udawali, że pracują, a państwo, że im płaci. W blokach oddanych przed terminem do użytku na 1 maja albo 22 lipca wszystko było felerne. Byle zgarnąć premie, wszystko na odpieprz, na ilość, nie na jakość. Potem ludzie mieszkali i co chwilę jakaś awaria. Dziadek był budowlańcem, dziwił się, że te domy jeszcze stoją. Jeszcze wszyscy kradli co się dało z tej budowy, a jak ktoś próbował być uczciwy to mu koledzy skopali tyłek

Trzeba dodać że na mieszkanie czekało się min 20 lat, na samochody też były zapisy i czekało się ok 5 lat.

Kto czekał, ten czekał. Były talony na samochody w zakładach pracy, tak samo mieszkania zakładowe. Pewne grupy społeczne miały przywileje. A te 20 lat czekania na mieszkanie to pewnie w stolicy i jakiś nieborak, bez układów. Wszystko się załatwiało po znajomości. Ja tobie to, a ty mi tamto. Górnikom na pewno nie działa się krzywda, energetykom, budowlańcom, służbom mundurowym, nie wiem jeszcze komu. A samochód można było kupić natychmiast za walutę obcą. Ci, którzy jeździli na kontrakty zagraniczne żyli dostatnio, nie musieli jeździć maluchem, jak większość. Była niesprawiedliwość społeczna, że na studia dawali przy rekrutacji punkty za pochodzenie robotnicze i chłopskie. Dzieci np. lekarzy, nauczycieli miały tym utrudniony start na studia. Ktoś gorzej zdał, a został przyjęty, dzięki temu, że był ze wsi albo dziecko robotników. Tak powstała inteligencja, której słoma z butów wystaje. Widać jak się zachowują politycy 50, 60+, puść prostaka na salony. To jest właśnie dorobek przeszłości, teraz studiować może każdy i to jest sprawiedliwe przynajmniej

Właśnie i nie porównujcie smarkacze rządu PiS z PRLem bo o PRLu nie macie bladego pojęcia a PiS to jest pierwszy po 1989 roku niezłodziejski rząd i jak przestaniecie srać w pampersy to pogadamy

Polakom nigdy sie nie podobalo to co nowe i robili na przekor i tak jest teraz.To taka nasza narodowa cecha , niech bedzie zle , ale ma byc po staremu.

Nie jestem za PIS em, ale nareszcie ktos wzial sie za tych zlodziei , ktorzy do tej pory byli bezkarni.