Gdzie można znaleźć faceta który chce mieć żonę kurę domową

no jak to o czym: och jak to dziś było w pracy kochanie, ciężko sie napracowałeś, co byś zjadł, uprasowałam ci skarpety , synek rzygał 3 razy ale już jest świetnie, czy obciągnąć ci dziś z połykiem czy bez?

gość dziś Ale ona wcale nie ma siedzieć cały dzień w domu. Jeśli będzie miała odpowiednie zaplecze finansowe to może się rozwijać a nie tylko bywać u kosmetyczki i fryzjera lub co gorsza nie bywać i nie dbać o siebie bo przecież siedzi w domu. Ona ma prowadzić dom na odpowiednim poziomie, kiedy trzeba to urządzić przyjecie i być reprezentacyjna wiec musi znać się na wielu rzeczach, być na czasie z wszelkimi nowościami wnętrzarskimi, modą i tysiącem innych tematów żeby maż mógł się nią i wszystkim o co ona dba chwalić. Jedz w ciągu dnia, kiedy zwykle kobiety pracują, na korty tenisowe, do dobrej stadniny koni, salonów SPA czy centrum handlowego. Jest szansa, ze tam spotkasz te "siedzace w domu kury domowe". Za takie życie to zapewniam Cie, ze wszystkie doceniają swoich facetów i to co maja i im są starsze tym bardziej się starają :)

Zeby to chociaż tak było. Nie chcę nikogo obrażać, ale często jest tak, z te kury domowe są na utrzymaniu faceta i jeszcze zrzucają na niego winę, że ich życie jest monotonne i "cały dom na mojej głowie, a ty tutaj palcem nie ruszysz i zostawiasz chlew". I po to zapieprzac, wypruwać z siebie flaki, żeby cię jeszcze z nudów i ze zblazowania zdradziła z jakimś arabem? Ja sobie bardzo cenię to, że moja dziewczyna ma ambicje, kształci się i nie zamierza zostać kurą domowa. Nie chciałbym mieć dzieci z kimś kto nie garnie się do pracy i szuka łatwego, bezstresowego życia, bo jak wtedy te dzieci będą przystosowane do życia, jeśli odziedziczą geny matki, która boi się iść do pracy i dyskomfortu psychicznego? Szanuję kobiety, które ciężko pracują i nie wierzę w slogany o "tradycyjnym podziale ról" to jest zwyczajne wygodnictwo i lenistwo.

gość dziś Jak Wy nic nie rozumiecie ... Ona nie pyta co by zjadł bo ona doskonale wie co on lubi i tylko to szykuje. Nie zawraca mu głowy tak przyziemnymi sprawami jak rzygi synka. I czyta w jego myślach wszelkie zachcianki seksualne bo nigdy ją głowa nie boli. Ale na taka żonę to musi być faceta stać ... ;)

up

21.35 jasne ...no ale fakt, moga nie rozmawiać

Jedz w ciągu dnia, kiedy zwykle kobiety pracują, na korty tenisowe, do dobrej stadniny koni, salonów SPA czy centrum handlowego. Jest szansa, ze tam spotkasz te "siedzace w domu kury domowe". Za takie życie to zapewniam Cie, ze wszystkie doceniają swoich facetów i to co maja i im są starsze tym bardziej się starają usmiech.gif XXXXX no patrz, ja jako radca prawny pracuję tak 16 godzin w tygodniu i spokojnie w tym czasie zarobię tyle, że mogę mogę w godzinach pracy innych kobiet być w spa, centrum handlowym, na fitnessie, kawie z koleżanką. Koni nie lubię.....Sama na to zarobię i nie muszę chłopu dziękować ze mi dał na zakupy

Mój kumpel miał taka kurę domowa- ładna, zadbana, ale bez potrzeby rozwoju, bez chęci pójścia do pracy, szukała faceta który za nią ogarnie życie i finanse. Za to chciała prać, sprzatać, gotować, rodzić dzieci. Ok, uprane miał, ale panna bez zainteresowań- wiecznie od niego żądała żeby wymyslał jakieś rozrywki, bo ona sie nudzi w domu, z nudów wyznaczała mu coraz to nowe wyzwania finansowe- może dom, może większy dom, może wczasy tu, może tam, jak facet zmęczony po pracy chciał książkę poczytać to panna fochy, ze z nią nie gada i sie nią nie zajmuje, a ona cały dzień sama w domu siedziała . Po kilku latach ją kopnał w d...i ożenił sie z panna po studiach, z dobrą pracą, ambitna zawodowo itp

gość dziś Miałam kiedyś szefa, który chciał mieć własnie żonę w domu i tak się stało, tylko, ze to była jego rówieśniczka i koleżanka ze studiów. Wiec faktycznie stawiała się i miała wymagania typu, ze on też musi pójść na wywiadówkę dzieci, zainteresować się nimi. I twierdziła, ze wcale nie chce siedzieć w domu bo przecież tez ma studia ... ale siedziała ... Domyślam się, ze oczekiwała bardziej partnerskiego podziału ról wiec chłop lekko nie miał ale cały czas twierdził, ze on chce aby ona siedziała w domu ... Ale znałam też dziewczynę, która z góry założyła, ze facet ma ją utrzymać i to na odpowiednim poziomie. Tak się stało i ona się nie buntowała choć facet po za kasa nic nie miał do zaoferowania ... A model jaki opisywałam wciąż sprawdza się na Ukrainie i w Rosji, w programie "Damy i wieśniaczki" często są takie panny dla których taki układ jest oczywisty a one bez skrepowania czerpią kasę na przyjemności a ambicje czy rozwój to dla nich co najwyżej zajęcia ze sztuk walki z trenerem. Co kto lubi ... ;)

gość dziś I dzięki temu nie będziesz musiała z biegiem lat starać się coraz bardziej żeby Cie chłop na nowszy model nie wymienił ;) Co nie zmienia faktu, ze nie brakuje kobiet o których pisałam ... A i sponsoring wrócił do łask i prawie jak przed wojna panowie znów miewają utrzymanki ... ;)

Ja mam znajomą jeszcze z liceum, która ma dobre studia, jest ogarnięta i zawsze nieźle w finansach zarabiała. Do tego ma w sobie coś, że zawsze faceci za nią latają i to tacy mlodzi, bogaci i w dodatku przystojni dzentelmeni. Nigdy nie rozumialam jak mozna miec takie szczescie. swojego meza poznala w pociagu (facet jechal ze znajomymi pierwszy raz od 7 lat pociagiem) zagadal i bum wielka milosc. jest mega bogaty. chcial z niej zrobic kure domowa i troche zrobil, bo on na wszystko zarabia ale ona dalej pracuje w korporacji. nigdy nie zrezygnowala mimo, ze powodzi jej sie pewnie lepiej niz jej prezesowi. facet ja za to mega szanuje i po jakims czasie przestal nalegac aby zrezygnowala, bo dzieci zadbane, dom zadbany ona tez- facet ma z nia raj. ona sama mowi, ze przez to, ze ma tyle zajec jest dobrze zorganizowana i do glowy im nie przychodza klotnie i marudzenie, ze ona ma nudne zycie ect. wiec da sie. ona ma 28 lat a on 37.

czyżby mężowie nie rozwodzili się z pracującymi żonami ? bo tak wychodzi z waszych wywodów a to jak powszechnie wiadomo jest bzdurą. od lat jestem jak to pogardliwie określacie kurą domową i wszyscy w moim domu są szczęśliwi . czego i wam życzę:)

gość dziś Tylko, że my tu piszemy o kobietach, które z premedytacją zostają kurami domowymi a facetów traktują jak maszynki do robienia pieniędzy. A i owi faceci wybrali takie żony nie dla ich zalet intelektualnych i wszelkich cnót ale dla stosownego wyglądu. Stąd z czasem uroda mogła im spowszednieć, ciało wybranki zestarzeć się a intelekt pozostał na niezmiennym poziomie wiec panowie zapragnęli odmiany. Domyślam się, ze Ty nie zaliczasz się do tej kategorii kobiet stad twoje szczęście rodzinne ma takie same szanse trwać jakbyś pracowała zawodo ;)

Ja chcę tradycyjną rodzinę. To znaczy żona w domu, a ja pracuję. W polskich realiach niestety jest to mało możliwe ze względu na niskie zarobki. Może się uda, ale na pewno nie będę się żenił zanim nie znajdę dobrze płatnej pracy.

gość dziś A dlaczego tak chcesz ?

A ja szukam kobiety, która będzie mnie szanować i jeśli zdarzy się coś nie tak, to dojrzale ze mną pogada zamiast ukrywać w sobie lub wypominać mi co jakiś czas.