Czy poslalybyscie dziecko do takiego żłobka?

Wszystkie dzieci od 1 do 3 lat w jednej sali, max to 20 dzieci, obecnie zapisanych jest 14. Do tego dwie panie. Dzieci bawią się jedzą i śpią w jednym miejscu (dość dużym). Zajęć dodatkowych za bardzo nie ma, jakieś umuzykalnienie raz w tygodniu. Dzieci wychodzą na podwórko tylko w okresie wiosenno letnim, tak siedzą w tej sali cały czas. Czy to jest standard opieki zlobkowej? Jak to wygląda u nas? Chce posłać synka 15 miesięcy

Nie zapisałabym. To przecież przechowalnia, sama to widzisz.

Nie. Syn chodził, córka chodzi do państwowego żłobka. Spanie w tym samym pomieszczeniu, jedna pani na 8 dzieci. Każde w swojej grupie wiekowej. Każda grupa ma swój plac. Wyjścia codziennie - pomijając dni gdzie aura nie sprzyja spacerom czyt. pada, mocno wieje, mróz >-10. Córka chętnie chodzi, syn miło wspomina. Mam porównanie z prywatnym zlobkiem i zdecydowanie wygrywa państwowy.

Nie poslalabym bo to co piszesz to przechowalnia. Mój syn 1-2,5 roku chodził do prywatnego przedszkola żłobka- buliłam majątek a uczucia mieszane z przewagą na te nieprzyjemne. Jak skończył 3 łatka dostał się do państwowego i nawet nie ma porównania z prywatnymi punktami. Jak masz możliwość złóż dokumenty do państwowej placówki.

Nie

Państwowa placówka przyjmuje w mojej okolicy od 18 miesiąca. Do tego mam blisko ( a mieszkam na wsi) i panie są bardzo sympatyczne. Mówią że same organizują dzieciom zajęcia jakieś rysowanie etc. Jest tam ładnie, kuchnia podobno dobra. A minusy takie jak pisałam. Boję się że w prywatnym żłobku to musi tak wyglądac... Do jakiegokolwiek innego musiałabym wozić syna 20 km i chce wiedzieć że warto. Jak jest u was w prywatnych żłobkach?