Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak zakończyć wirtualny romans?

Polecane posty

Gość gość
Ludzie bywają nieobliczalni w sytuacjach, z którymi sobie nie radzą. Będzie to w najgorszym wypadku nowe doświadczenie dla autora. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś na litość i egoizm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie żadna litość, to przyjaźń :).. Taka która się nie często zdarza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W końcu z ex można się przyjaźnić. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość romanz nawspulnej
"Jak zakończyć wirtualny romans? " JAK NAJSZYBCIEJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadia a
Niestety kobiety bardzo mocno się przywiązują do takich relacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...dlaczego tylko kobiety? ...ludzie nie bilety tramwajowe, każdy jest inny, bywają też wrażliwi faceci i niewrazliwe kobiety....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadia a
Nie spotkałam tutaj jeszcze takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadia a
Autorze tylko nie znikaj bez słowa to było by bardzo nie w porządku. Porozmawiaj szczerze. Po tak długim czasie należy się jakieś wyjaśnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćwiedźma
Krótko i grzecznie. "Pora się pożegnać, życzę Ci powodzenia". Tylko tyle i aż tyle, zniknięcie bez słowa, to najgorsze wyjście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadia a
Tylko nie wiem czy chce brnąć w coś takiego ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zastanówcie się razem, dlaczego weszliście w taki romans. Potem przemyślcie czy jest szansa przejścia na realne tory. Czasem brak odwagi u kobiety. Czasem u mężczyzny. Przemyślcie ile dla siebie znaczycie i czy nie warto zmienić swojego życia dla siebie wzajemnie. Z jakiegoś powodu rozmawialiście ze sobą aż TYLE lat (4!). To rokuje na przyszłość, jeśli ludzie nie widząc się na żywo, utrzymują takie bliskie relacje. A może warto spróbować, by potem nie żałować że się nie spróbowało? Trzymam za Ciebie kciuki, że jednak nie zerwiesz tej znajomości i coś z niej zbudujecie realnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...nie mówiłem o brnięciu w cokolwiek, a jedynie o spotkaniu wrażliwego faceta skoro jeszcze nie miałaś okazji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadia a
Jeśli takiego spotkam to cienka granica do zaangażowania ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...niekoniecznie, wrażliwość jest jedną z wielu cech które prowadzą do zaangażowania. Sama wrażliwość to za mało, zwłaszcza że kobiety gustują zwykle w bad boyach, przez których wcześniej czy później płaczą i rozkładają się za cichymi i wrażliwym ojcami dla swoich dzieci. Gdy już takiego mają po kilku latach zwykle tracą do nich szacunek i znowu tęsknią za przygodami... I nie generalizuję, a przytaczam jedynie przykład...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...nieśmiały - widzę że jesteś optymistą, to ci się chwali, ale skoro ktoś, facet, chce coś przerwać to jakoś nie wierzę że zreanimuje to real. Myślę że część takich relacji utrzymuje się właśnie dlatego że istnieje tutaj. Słowa nic nie kosztują, bycie tutaj jest wygodniejsze niż w realu. Oczywiscie ma ograniczenia, jest tylko namiastką tego co daje real, ale można tu "byc" z kimś w sposób bezpieczny, wygodny, bez wysiłku, poświęcenia ryzykowania... Może autora nie interesuje zmiana realnego życia a jedynie internetowej partnerki która się... Sorry za słowo opatrzyła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćwiedźma
Skoro pyta jak zakończyć, to z pewnością nie jest zainteresowany niczym więcej. 4 lata tylko wirtualnie? Nie oszukujmy się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja piszę z kimś też bardzo długo. Myślicie, że to desperacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćwiedźma
A co Ty myślisz? Oczekujesz czegoś więcej od tej znajomości, czy taka jak jest, jest dla Ciebie satysfakcjonująca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że to bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sie zgadzam z Niesmialym Kolezka. Ponad dwa lata pisalem z kobieta tak samo wycofana spolecznie jak ja. Widzielismy sie na zdjeciach i prowadzilismy codziennie rozmowy. Zakochalismy sie w sobie. W chwili zwatpienia chcialem to wszystko zakonczyc z dnia na dzien bo juz nie wyobrazalem sobie ze kiedykolwiek przelamie swoja niesmialosc i kompleksy i wkoncu sie z nia spotkam, w sumie tez nie chcialem dziewczynie marnowac kolejnych tygodni zycia, ale zebralem sie w sobie i porozmawialismy, umowilismy sie na termin za 2 miesiace, ja zdazylem sie ogarnac fizycznie, ona jakies tez tam miala sprawy i spotkalismy sie. Bogu dziekuje ze nie pozegnalem sie z nia w dzien kiedy zwatpilem w nasza relacje. Mam przekochana najwspanialsza kobiete pod sloncem juz przy sobie w rzeczywistosci. :):) juz 6 rok razem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćwiedźma
Bez sensu jeżeli oczekujesz czegoś więcej, a druga strona nie jest zainteresowana tym samym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Matu. Z jakiegoś powodu się boi. Może boi się dalszego zaangażowania? Kto go tam wie. Niech zrobi to delikatnie. Zgadzam się co do Twojej opinii o kobietach. Jest sporo takich młodych dzierlatek :( Z czym jeszcze się zgodze? O z wrażliwością mężczyzn. Ja również jestem wrażliwy. Tak, potrafię się zaangażować w znajomość. I tak :D Da mi się złamać serducho :D Nie jestem twardy jak skała :D X Hej Wiedźmo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćwiedźma
Cześć Koleżko :) Ile osób tyle teorii. Za mało informacji mamy. Równie dobrze autor może być w związku, lub z jakiegokolwiek innego powodu nie jest zainteresowany "realną konsumpcją " Może wirtualny romans, to jego sposób na szarą codzienność i właśnie się wypalił? Zresztą uważam, że bez kroku w real, każdy prędzej czy później wypali się. Któraś strona z końcu się zniechęci, znudzi Itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdaje się, że są w związkach innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak są w związkach innych to nic nie musi mówić. to nie jest związek formalny autor się musi skupić na relanych związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zbyt długa znajomości bez reala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...autor napisał że ona jest mężatką a on też jest w związku, przy czym nie napisał o sobie że jest żonaty. Zastanawiam się zatem po co jest w związku skoro go nie satysfakcjonuje i szuka wirtualnych znajomości... Taki związek nie będący małżeństwem chyba łatwiej opuścić... Ale autor widać mało zdecydowany i najlepiej żeby życie za niego zdecydowało... Bo trudno komuś w oczy powiedzieć że coś się skończyło... I w realu i w internecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćwiedźma
Czym różni się długoletni związek w którym ludzie tworzą rodzinę, która niczym nie różni się od małżeństwa, poza brakiem papierka? Dla mnie związek to związek. Skoro się w nim jest, to obowiązuje lojalność wobec partnera. Oczywiście każdy żyje jak lubi, to tylko mój punkt widzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×