Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak ja jej nie lubię.

Polecane posty

Gość gość

Znajoma z roku - pochodzi z średniego miasta, na studia codzinnie dojeżdża 45 minut, auto fajne, żaden star******le też nie nowe. Telefon iphon, na ręku zegarek za kilka set złotych, pierścionek złoty, pandora do zegarka. Dzisiaj mieliśmy kolokwium u mega wymagającego profesora. Ona zdała na 5 jako jedyna z roku, a ja nie zaliczyłam. Pewna jestem,że to dzięki jej chłopakowi,bo dopiero co skończył ten uniwersytet a już pracuje w zawodzie w dużym mieście. Tak nie lubię tej laski. Jak mamy przerwę idzie na kawkę, obiad je z pudełka ,,dieta pudelkowa". Nigdy nie pracowała a kasę ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poprawiłaś mi humor a miałam podły dzień ☺ Też mam niestare auto, telefon za 3 tys, zegarek za kilkaset złotych i dziś kupiłam pierścionek Pandory ☺ Nie wiedziałam Że tego można zazdrościć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciebie pewnie nikt nie lubi skoro taka jesteś zazdrośnica... pfff :O Kogo to obchodzi w ogóle, żeby zakładać aż temat. Weź maść na ból tyłka i po problemie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona jest taka paniusia. Nawet jak chodzi to robi to tak inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
inaczej niz ty? czy jak inaczej? Chodzi tyłem czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby chciała być kobieca, seksowna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co, ma chodzić jak babochłop? Zazdrość aż się z ciebie wylewa, naprawdę. Czego jej tak zazdrościsz? Dobrych ocen? Fajnej biżuterii? Chłopaka po studiach? Czy seksapilu? P.S. Jej chłopak mógłby jej coś załatwić, gdyby był wykładowcą, a nie byłym studentem. Fantazjuj dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkie tego typu wątki pisze jedna i ta sama prowokatorka od sekretarki. Bzdety, bzdury, żeby wpisów tylko było jak najwięcej. Najczęściej autorka co dwa wpisy dodaje jakiś wpis od siebie, przeważnie coś głupiego byleby podnieść temat i wywołać burze. Nie odpisujcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zazdroszczę jej. Nie lubię ludzi którzy nie szanują innych. Mieszkam w akademiku ona dojeżdża tłumacząc to ,, ja bym tak nie mogła. Mieszkanie z obcymi nie jesy dla mnie słyszę to zawsze kiedy jest poruszany temat jej dojazdów. Chłopaka poznała na studiach,on wyżej ona niżej. On za dużo osiągnął,żebym uwierzyła w bajeczki. Za szybko dostał się wyżej . Dobre oceny - zdolna nie jest. A jednak ma dużo lepsze od moich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś i ty wierzysz że to temat na serio?? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś nie każdy mogłby mieszkać w akademiku, może co noc srake ma, albo zaszczywa w łóżko i dlatego nie mogłaby spać w akademiku...., temat prowo , a autorka ma jakies kompleksy...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie jest od ciebie lepsza, skoro ma lepsze oceny. Zamiast się żalić na forum, to lepiej byś się wzięła za naukę do egzaminu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też nie mogłabym mieszkać w akademiku. Wolałam dojeżdżać 1,5h autobusem w jedną stronę niż mieszkać z kimś obcym w jednym pokoju. Bez własnej kuchni i własnej łazienki. Nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co w tym dziwnego że nie mogłaby mieszkać w akademiku, motłoch, wrzask i zazdrośnice dookoła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiedziałam że stary ale własny samochód , Telefon iphon, zegarek za kilka set złotych, pierścionek złoty, pandora to szczyt luksusu :D faktycznie trzeba mieć miliony by sobie na to pozwolić:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona nie pracuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
noi co z tego, to może rodzice jej kupili albo chłopak, żałosna jesteś weź już nic nie pisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co z tego, że nie pracuje? Może jest z zamożnego domu? Ja jak zrobiłam prawko, to dostałam starego trupa, a po roku rodzice mi kupili nówkę z salonu. Nie pracowałam, byłam na studiach dziennych, moim jedynym obowiązkiem było się dobrze uczyć, resztę zapewniali rodzice. Wliczając w to wynajem mieszkania, bo nie mieszkałam w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wiesz co, moj brat całę życie oszczedzał, od małego, trochę od rodziców + praca dorywcza na wakacje, na kasie nie lezeliśmy ale w wieku 20 lat miał juz tyle pieniezy by kupić sobie dobry komputer (za 5 tys!!!) i telewizor, więc lepiej nikogo nie rozliczaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko ale o co ci chodzi, chyba swoim debilną prowokacją chciałas wywołać gownoburzę, nie mozesz znieść ze ktos ma lepiej od ciebie?? lepiej weź się za naukę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szok :D ja na studiach (dobre parę lat temu) tez miałam zegarek za kilkaset zł, a nawet dwa bo jeden elegancki a drugi bardziej sportowy, łączna wartość ponad 1000 zł, laptop Apple, telefon co prawda Samsung ale najnowszy model wymieniany co 2 lata, co roku wakacje za granicą (również na innym kontynencie), wynajmowałam pokój za 800 zł miesięcznie, co tydzień impreza na mieście i obiad w knajpie. I o zgrozo nie pracowałam :D i pomyśleć ile musiałam spotkać zazdrośnic na swojej drodze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wczoraj autorka to zapewne typowy zawistny polaczek:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie to ta sama prowokatorka od żony szefa. Jakiś czas temu były też takie tematy o koleżance męża, wszędzie ta sama historia tylko inne warianty,pamiętacie? Autorka też w kółko te same bzdury plotka, podejrzewam że to ta sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×