Dlaczego jestem zazdrosna o kogoś na kim mi nie zależy?

Spotykałam się kiedyś z facetem, ale nie wyszło nam już w pierwszych miesiącach znajomości. Rozstaliśmy się. Często go widuję bo mieszkamy niedaleko siebie, wiem że jest sam. Nie zalezy mi na nim i szczerze to nie chciałabym, żeby nagle się do mnie odezwał. Dlaczego więc jestem o niego strasznie zazdrosna? Jak tylko widzę, ze rozmawia z jakąś koleżanką to szlag mnie trafia, potrafię nawet szpiegować ile czasu nie było go na fb i się zastanawiać co właśnie robi :( skąd ta zazdrość i co ona oznacza? czyżbym jednak coś do niego czuła tylko nie do końca zdaję sobie z tego sprawe?

Jesteś svką ogrodnika. Sama nie wezmiesz i innej nie od dasz :O

Naprawde nie wiem co robić i z tego wszystkiego wpadłam na pewien pomysł: http://sendvid.com/6d5fz77l Dobry pomysł?

a on jest pewnie psem ogrodnika bo samemu nie wezmie a drugiemu nie da dobraliscie sie swój do swojego ciągnie

Mam podobnie ślędzę ją co chwile na fb. pomimo tego że dostałem kosza, byliśmy bardzo blisko siebie ale nie wyszło. Podobnie widzę jak ona się zachowuje też mnie obserwuje. Przez nią nie mogę się skupić na żadnej innej, chyba nadal do niej coś czuje ale nie wiem czy ona ? :((

a czemu wam nie wyszło autorko?

bo nie pasowaliśmy do siebie charakterami.. co chwile wybuchały sprzeczki. Ja nie rozumiałam jego a on mnie. Nie dogadaliśmy się :( ale chemia była między nami ogromna, fizycznie on mnie bardzo pociągał

22:44 to już wiem że nie o mnie chodzi

a wam czemu nie wyszło? czemu dostaleś kosza?

Po prostu zajmij się swoim życiem zamiast go szpiegować. Już wiesz, że nie potrafiliście się dogadać, więc się rozstaliście. Po co więc powtarzać znowu ten sam schemat? Najlepiej zajmij się intensywną pracą, rozwijaniem siebie, nowymi znajomościami... i po prostu żyj.

22:48 W zasadzie to nie wiem, wszyscy mi mówią że później to ja za bardzo się starałe, praktycznie robiłem wszystko za nas, umawiałem spotkania, mówiłem że kocham, jak wyjechałem za granicę to widać że ona tęskniła a jak wróciłem znowu te same błędy powielałem do dziś żałuję, zerwałem wszystkie kontaty z nią bo nie chce być friendzone za bardzo cierpię. Pisała w święta, od razu po północy dzwoniła w Nowy Rok sam nie wiem co mam o tym myśleć ciąglę ją obserwuje na fb kiedy była dostępna i cierpię strasznie ;/

ale jest taka różnica autorce nie zależy już a mi ciągle :(