Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

platynova04

jak poradzic sobie po rozstaniu?????

Polecane posty

wstaje z mysla o nim i zasypiam z mysla o nim, ciagle sie wpatruje w jego zdjecia nie potrafie sobie poradzic z tym wszystkim boje sie ze juz nikogo nie poznam i bede ciagle sama, w nowy rok do mnie zadzwonil z zyczeniami -ryczalam caly sylwester przez to wszystko nie radze sobie nawet z najprostszymi czynnosciami co mam zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćame
on woli facetow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje przyjaciolki mowily mi to samo i obcy ludzie tak samo jak sie zwiezalam co mnie boli ... fakt dziewczyny zadnej po mnie nie ma ciagle koledzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pIatynowa04
zawsze mu polykalam sperme wiec nie wiem dlaczego odszedl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pIatynova04
zawsze mu polykalam sperme wiec nie wiem dlaczego odszedl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odciąć sie trzeba (wyrzucić zdjęcia, nr z komórki, wszelkie pamiątki) i zajęcie sobie trzeba znaleźć, które zajmie ręce, czas i myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carycka
Wiem co czujesz. Pytanie tylko czy chcialabys wrocic do niego gdyby byla taka mozliwosc teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carycka - serce mowi walcz, rozum nie koniecznie :( jestem ciekawa czy on o mnie tez mysli.. moze meczymy sie tak samo razem, w koncu chyba by nie dzwonil z zyczeniami skoro by nie myslal hmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak go kochasz to walcz, chyba że jest naprawdę jest homo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To minie. Codziennie będziesz czuła się troszkę lepiej, zobaczysz. Wypłacz się ile trzeba, ale np obiecaj sobie ze codziebnie zrobisz dla siebie cos przyjemnego, pachnącą kąpiel, innego dnia ulubione ciasto, jeszcze innego spotkanie z koleżanką, czy co tam lubisz. I koniecznie ruch - będziesz czuła się lepiej i lepiej spała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość - walczyłam, próbowałam rozmawiać ,mowilam otwarcie o swoich uczuciach :( nie chciał sie spotkać wiec próbowałam droga smsowa, raz sie otworzył nawet zaproponował spotkanie co sie później okazało ze to wszystko pisał alkohol .. :( nie chce być natrętna i męcząca dla niego tak bardzo bym chciała żeby to on sie do mnie odezwał ... czasami mysle ze to jakas karma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to może postaw na zazdrość zacznij się spotykać z facetami ale bez zbliżeń, może będzie zazdrosny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 01:29 myślałam o tym ale boje sie ze pomyśli zr na prawde sobie poradziłam i jestem szczęśliwa i da sobie spokój a niestety serce głupie dupa miękka i żywię sie złudna nadzieja :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy tak człowiek ma jak ty , na pewno nie jestes jedyna.Takie uczucia targaja czlowiekiem , gdy konczy się jakaś znajomosc , lub chwilowo następuja nieporozumienia.Najprostsza drogą byłoby wrócić do tego co było , czego ci zycze .Jezeli bedzie odwrotnie to musisz sobie poradzić jak wielu innych ludzi, wszystko jest do przezycia i w miare uplywu czasu wszystko przycichnie .Traci się na pewno przy tym zdrowie, ale to tak już jest - u wszystkich.Niepowiedziane jest , ze w przyszłości nie czekają cie nowe piekne przezycia, przyjąłbym to jako normalna rzecz na swiecie :) A na razie powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×