Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co mam zrobić z siostrą i szwagrem?

Polecane posty

Gość gość

Jest taka sytuacja. Mam 18 lat, moja siostra 20, a szwagier 23. Do tego mój chłopak również 23 latek. Mieszkam z siostrą od 1,5 roku sama w mieście, rodzice wyprowadzili się na wieś. Zostałam w mieście, z tego względu, że mam bliżej do szkoły. Od pół roku mieszka z nami szwagier, chłopak siostry. Na początku dogadywaliśmy się normalnie, jednak teraz nie mogę znieść tego człowieka. Nic po prostu nie robi w domu, jak zwrócę mu uwagę to siostra śmieje mi się w twarz a on mi dogaduje, grozi, że załatwi mi wpier_dol na dzielni, bo ma znajomości. Mieszkanie jest moich rodziców, więc gdybym ich jakoś zagadała mógłby się wyprowadzić. Jednak za nim pójdzie moja siostra, a rodzice woleliby aby mieszkała ze mną. Bardzo mnie to krępuję, że nie mogę normalnie przebrać się w pokoju, bo on wchodzi na papierosa (mam pokój z balkonem, w domu u nas się nie pali). Wchodzi bez pukania, a prośby aby pukał nie działają. Po za tym swojego czasu miałam wydzielone przez siostrę co mogę brać z lodówki, a co nie, bo niektóre rzeczy on kupował. Stwierdził, że jestem dziwna, ja myślę, że mogę zachowywać się swobodnie we własnym domu. Po za tym dogadują mi codziennie, krzyczą na mnie, doszło nawet do rozwalania moich rzeczy przez niego. Codziennie przez to płaczę, mam nerwicę. Raz prawie się wyprowadzili, bo była awantura, ale dałam im drugą szansę. Teraz musiałabym się postarać aby on się wyprowadził. Jednak nie chcę tego robić drogą konfliktu, bo nie mam siły się kłócić. Wolę jakoś zagadać rodziców. Co do mojego chłopaka, jesteśmy dorośli, a on nie może zostawać u mnie dłużej niż do 24. Boją się, że zajdę w ciążę. Sypiamy ze sobą, ale dlaczego mamy robić to po kątach, ukrywać się z tym? Moja siostra twierdzi, że jestem szmatą, bo sypiam z chłopakiem już w tym wieku, chociaż ona też to robi. Twierdzi, że się puszczam. Z chłopakiem też nie mamy możliwości latać do niego po 24, bo on mieszka 60 km ode mnie, a paliwo też kosztuję. Boli mnie to, że jeden może u nas normalnie mieszkać i terroryzować mnie, a drugi nie może na noc zostać. Po za tym moja siostra jest strasznie fałszywa, obgaduje wszystkich za plecami, do mnie mówi co innego, a kiedy jesteśmy już w większej grupie gada w ogóle inaczej. Nie mogę tego znieść. Ich stać na stancje, szwagier zarabia dosyć dobrze, więc mogą się wyprowadzić, moja siostra studiuję i pracuję. Strasznie mnie to męczy psychicznie, nie mam siły się uczyć, bo cały czas o tym myślę. Więc moje pytanie, jak pozbyć się niechcianego szwagra z domu? Dzięki za pomoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostaw swojego zniewiescialego chłopca i przeprowadz sie do mnie :) problem rozwiązany :) temat do zamknięcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz o tym rodzicom, niech oni podejmą decyzję. i co to znaczy że boisz się że zajdziesz w ciążę? Chyba wiesz skąd biorą się dzieci, więc albo nie uprawiajcie jeszcze seksu, albo bierz tabletki antykoncepcyjne, bądź używajcie prezerwatyw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamien sie na pokoje, to nie bedzie musial do ciebie wxhodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamienialiśmy się już na pokoje i to nic nie dało. Chodzi mi bardziej o te śmianie się w twarz, grożenie i dogadywanie. Jestem osobą, która dużo bierze do siebie i potem nie mogę spać ani jeść po kilka dni. Ale po co to skoro może się wyprowadzić? Nie czuję się we własnym mieszkaniu swobodnie. Najbardziej boli mnie to, że jeden może u nas mieszkać i mnie terroryzować, a drugi właśnie nie może zostawać na noc i musimy kombinować. Rodzice chyba myślą, że tylko w nocy po 24 ludzie uprawiają seks. Zabezpieczamy się, używamy prezerwatyw. A o ciążę boją się rodzice. Boli mnie ich fałszywość, bo do rodziców gadają inaczej, a do mnie inaczej. Serio ostatnio przez 3 dni nie spałam ani nic nie jadłam. Musi się wyprowadzić ten szwagier..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
(autorka 9:56) - nie mogę normalnie przebrać się w pokoju, bo on wchodzi na papierosa,mam pokój z balkonem... (gość 10:11) - Zamien sie na pokoje, to nie bedzie musial do ciebie wxhodzic. (autorka 10:36) - Zamienialiśmy się już na pokoje i to nic nie dało. xx To szybko zmieniliście te pokoje w 25 minut :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, już dawno była zamiana na pokoje kiedyś. Jednak od dalej ma jakieś preteksty i wchodził mi do tamtego pokoju bez pukania. Chcę się go pozbyć z mieszkania. Mieszkanie jest moich rodziców, dzisiaj będę rozmawiać z mamą około 14 i muszę ją jakoś zagadać w tym kierunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tutaj nie znajdziesz wsparcia. Tu nie komentuja normalni ludzie tylko glownie hejterzy pozbawieni zycia osobistego. Malo kompetentne zrodlo pomocy. A nawiazujac do twojego problemu....przykre patrzec jak ten psychiczny rząd rozpierdolil wartosci rodzinne w drobny mak...i teraz polak polakowi, brat bratu, corka matce...kazdy kazdemu bez skrupulow tetnice odgryza doslownie z byle powodu. Nie zmienisz tego, nie polepszysz....poki ten rząd bedzie przy korycie. W normalnym swiecie i ty i twoja siostra dawno pracujac byly byscie na swoich osobnych mieszkaniach i odwiedzaly sie usmiechniete. W obecnej pl....coz....twoja sytuacja to niestety standard i dramat milionow rodzin. Przykre, bardzo przykre. Usuniecie szwagra moze nic nie dac - siostra ci tego nie podaruje i tym bardziej nie pozwoli twojemu tam przychodzic. Moze idz grzies na wynajety pokoik? I niech twoj chlopak placi polowe....skoro chce cie odwiedzac. A siore olej...i tak pisany im jest agresywny rozwod. Niech sie pozagryzaja nawzajem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hejterzy i Nołlajfy
gość dziś witamy w naszym szanownym gronie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm.. Moja siostra nie ma nic do gadania w kwestii przychodzenia mojego chłopaka, mieszkanie jest rodziców i to oni zdecydowali, że na razie na noc nie. Tylko mój chłopak nikogo nie obgaduje ani nie terroryzuję. A szwagier wtrąca się do spraw rodzinnych, dogaduje mi, grozi, śmieją się mi w twarz po prostu. Rodzice i chłopak to moje jedyne oparcie. Skoro jeden nie może nocować to drugi też nie będzie tu mieszkać, ze względu na swoje zachowanie. Jak zagadać mamę? Bo będę z nią dzisiaj o tym rozmawiała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to znaczy zagadac do mamy, mówisz wszystko normalnie od poczatku jak jest i tyle,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
(autorka 10:47) - wiem, to było do głupot napisane. A na poważnie, to twoi rodzice powinni się o WSZYSTKIM dowiedzieć i zareagować, albo siostre i chłopaka przywołać do porządku, albo w ogóle jego stamtąd wywalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko i jeszcze jedno - wstawić zamek do drzwi twojego pokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Postaram się porozmawiać o tym z mamą, o jego wyprowadzce. Nie chcę się męczyć z nim. Bo kiedy oni mi dogadają to świetnie się przy tym bawią, a ja idę beczeć do pokoju. A co do zamków w drzwiach, mogłabym to zrobić, ale po co? Moja siostra nie musi pukać, bo się przy niej nie krępuję, jak wcześniej mieszkaliśmy to normalnie wchodziła i mi to nie przeszkadzało. Jednak jego obecność tak, nie mam ochoty pokazywać się mu w samej bieliźnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co na to wszystko rwoi rodzce? Masz slaby charakter

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co do zamków w drzwiach, mogłabym to zrobić, ale po co? x ??? teraz to juz ciebie nie rozumiem, piszesz że facet ci wchodzi bez pukania nawet się swobodnie przebrać nie możesz, a po chwili po co masz wstawiać zamek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chlopak siostry nie jest zadnym szwagrem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale dlaczego mam wstawiać zamki w drzwiach, bo jakiś obcy facet nie może zapukać? Tak to nie jest szwagier, ale piszę tak dla ułatwienia, żeby za każdym razem nie pisać 'chłopak mojej siostry'. Co do charakteru.. muszę działać ostrożnie, bo z dnia na dzień też się nie wyprowadzi, musi w pewnym momencie przegiąć pałę i wtedy to wykorzystuję. Jednak moim zdaniem już przegina. Tylko muszę temu pomóc, tylko jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zupelnie nie bierzesz pod uwage faktu, ze siostra bedzie sie mscic. A ten koles to twoj szwagier...czyli jej mąż? Jesli mąż a nie chłopak to rodzice ni ekoniecznie powinni cie sluchac. malzenstwo to juz rodzina - musza mieszkac razem (o ile sami chca). Wiem, ze masz tylko 18 lat i chcesz jeszcze podporzadkowywac sobie swiat ale im wczesniej nauczysz sie ignorowac pewne rzeczy tym latwiej ci bedzie w zyciu. I tu ktos dobrze ci doradzil - zaloz zamki na swoje drzwi i uzywaj kluczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aaaa...to jej chlopak a nie maz. Ok. To go pogoń w uj lub przestan kombinowac i zaloz zamki w drzwiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nagrywaj te dociki! Nagraj jak cieten facet straszy i szantazuje - bedzie dowod dla rodzicow i dla sadu - bo to sa grozby karalne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego mam wprowadzać zmiany w mieszkaniu, bo on nie może się podporządkować? Nie jest u siebie, a ja jestem. Tak to jest jej chłopak, nie mąż, więc teoretycznie mogliby go pogonić. Powiedziałam mu, że i tak się wyprowadzi, on na to, że jak moja mama tak zarządzi (mieszkanie jest jej) to zrobi to w ten sam dzień. Tych docinek nie muszę nagrywać, mama sama wie jacy oni są, tylko jak mówiłam muszę pomóc w tym kierunku aby się wyprowadził. A to, że siostra będzie się mścić to trudno, strasznie się przez niego zmieniła, nie mamy dobrych kontaktów. Nie zależy mi ani na niej, ani tym bardziej na jej chłopaku. Strasznie mnie zawiodła ostatnio. Zawsze musiałam pierwsza rękę wyciągać do zgody, dałam im wcześniej drugą szansę, kiedy ten miał się wyprowadzać już, a oni dalej swoje. Teraz im nie podaruję po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze jak coś mogę najwyżej powiedzieć dla mamy, że albo ja się wyprowadzam albo on. Mam 18 lat, więc mogę już coś zrobić z tym. Uczę się w tygodniu, ale po szkole i w weekendy mam możliwość zaczęcia pracy w sklepie. Na wynajęcie jakiegoś pokoiku na pewno by starczyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
E, to jednak chyba prowo, bo nagle coś w zaparte szukasz powodów i durnych wymówek żeby niczego nie zmieniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie to nie jest prowokacja. Po prostu myślę, że to on powinien się dostosować do warunków, które są u nas w domu, a nie my do niego. Powinien jakoś przyzwoicie się zachowywać. Pukanie to nic wielkiego. Po za tym te wyzwiska, dogadywanie, rozwalanie rzeczy, to jest w porządku? Do tego dochodzi jeszcze moja siostra, która nic z tym nie robi, śmieje mi się w twarz i czeka aż jej chłopak mi dogada..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamontuj zamek w drzwiach. Zamknij je jak sie będzie dobijal to wezwij policje, jeżeli jest niezameldowany to go wyprowadza. Strasznie kombinujesz z tym czekaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za dużo tu kręcenia, szwagier nie szwagier tylko chłopak, wchodzi do pokoju źle, ale nie chcesz sie zamykać, rodzice nic nie reagują, ty czekasz nie wiadomo na co, sypiasz z chłopakiem ale tylko do 24tej xD bo boją sie że zajdziesz w ciąże. Temat się kręci, bo chyba tylko o to chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo potrzebuję z kimś o tym porozmawiać.. Moja rodzicielka sama powiedziała, że chłopak ma pukać, bo to on ma się dostosować do warunków, bo jest obcy. A z tym moim partnerem, chodziło mi o to, że jeden może tutaj mieszkać i wszczynać awantury, a drugi nie może zostać na noc. Szwagier jak mówiłam piszę dla ułatwienia, aby nie pisać za każdym razem 'chłopak mojej siostry'. Myślę, że pukanie tak dużo nie kosztuję wysiłku. Po za tym jestem już po rozmowie z mamą, powiedziała, że jeszcze jedna awantura i chłopak się wyprowadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to tylko po 24tej mozna zajsc w ciaze???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Według moich rodziców tak. Boją się, że jak będzie zostawać na noc to będziemy uprawiać seks. Chociaż i tak ze sobą już sypiamy, czy u niego, czy u mnie, ale jednak. Zabezpieczamy się. Nie rozumiem ich toku myślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×