Rajstopy do sukni ślubnej z rozporkiem?

Witam, ślub biorę 21 kwietnia (a więc z pogodą będzie loteria) i zastanawiam się nad tym, czy mogę sobie pozwolić na suknię z rozporkiem (do czasu przymiarek muszę się określić - zaszywamy czy zostawiamy :)? Dół sukni jest z dużej ilości muślinu z rozporkiem z przodu na prawej nodze, widocznym w zasadzie tylko przy intensywnym ruchu. Ze względu na porę roku rajstopy lub pończochy byłyby wskazane, przynajmniej do kościoła, gdzie może być zimno. Rajstopy wyrównują też koloryt skóry, buty tak nie obetrą itp... ale spotkałam się z opinią, że do rozporka to tylko goła noga + najlepiej sandałki z odkrytymi palcami, rajstopy to faux pas. Co o tym myślicie?

Ja bym założyła rajstopy tak czy inaczej, jestem strasznym zmarźluchem i chyba bym nie wytrzymała bez, a w kwietniu to jak piszesz - nigdy nie wiadomo jak będzie. Mogę Ci polecić takie od marki Gabriella - mają świetne jakościowo rajstopy.

tytj6

Zawsze możesz założyć pończochy, tak jak ja ;) Akurat też wybrałam model z Gabrielli - Isabelle, sprawdziły się świetnie i nie zsuwały, chociaż bałam się że będę musiała je ciągle poprawiać, a na nodze wyglądały przepięknie.