Faceci nie potrafia kochać

To niestety prawda to faceci porzucają dużo częściej , dużo częściej odchodzą sie " wyszalec", oswiadczaja się a później oświadczyny zrywają , matacza kręcą koledzy wazniejsi, no i tylko facet jest w stanie pomylić chemię z miłością , bo jak im przechodzą motyle w brzuchu to mówią że już nie kochają ,,a prawda jest taka że prawdziwa miłość to troska i przywiazanie a nie stojący fiuter

Badania też pokazały że to faceci odchodzą dużo dużo częściej w razie ciężkiej choroby partnerki niż kobiety

Faceci, do których się odnosisz, nie potrafią kochać tak jak ty, co absolutnie nie znaczy, że masz rację pisząc, że nie potrafią w ogóle. BTW, miłość to naprawdę jest chemia, chyba, że wierzysz w oddzielność jaźni i materii, w której to sytuacji nie mogę ci pomóc.

Temat założyła sfrustrowana kobieta, której jedynym "sukcesem" jest wybieranie na partnerów rvchaczy. Później twierdzi, ze wszyscy tacy sa :O

Miłość to nie jest chemia , chemia występuje jednie 2 lata po rozpoczęciu związku ,,to co trzeba szukać związku co 2 lata ?

Związki najczęściej kończą się po 2 - 3 latach z inicjatywy facetów którzy nie rozumieją że prawdziwa miłość to przywiązanie i poświęcenie a nie motylki w brzuchu całe życie

Chemia - (grec. χημεία – chemeia) – nauka badająca naturę i właściwości substancji, a zwłaszcza przemiany zachodzące pomiędzy nimi. Ta chemia, a nie to romantyczne coś, co masz w głowie teraz :D Chodzi o to, że nawet uczucie miłości generowane jest przez układ przemian chemicznych w organizmie, tylko trzeba to po prostu zaakceptować i zrozumieć, że to nic nie znaczy dla autentyczności uczucia.

Przecież to kobiety częściej występują o rozwód. Poza tym faceci nie mają motyli w brzuchu.

Prawdopodobnie jedynie kobiety są zdolne do prawdziwej miłości u facetow to jedynie chęć podniety i rozplodu

samice myślą o 2, ale żeby to dostać

Wątpię aby facet który "przeskoczy " pierwszy etap i dojrzale powie że nie czuje chemii ale nadal moze z toba byc, miał jakieś szanse.

Nie mają motyli w brzuchu ale mają chęć zdobycia nowej piczy a jak to się uda szukaja następnej

Zatrważający jest, z dumą tu prezentowany, ogólny stan wiedzy płci na temat siebie nawzajem. :D Nic dziwnego, że ci, co tu na kafe najwięcej jadu wylewają, są samotni. Trzeba się nauczyć drugiego człowieka, żeby przestać widzieć go jako rywala.

To wyjdź z tego tematu i przestań jeczec, albo uprawiaj swoje bogate życie towarzyskie hahahaha

kobieca milosc znaczy ile oferujesz a nie że sie wspaniale czujesz

Miłość to chemia? Ty naprawdę jesteś glupiomadry :D nie wszystko da się przełożyć na związki chemiczne. Przykro mi.

kobiety, przestańcie marudzić i kombinować ! czy już nie pamiętacie a może nie chcecie pamiętać o tym, że największe dzieła malarskie, muzyczne, literackie , poetyckie a także wynalazki techniczne wymyślili faceci pod wpływem ogromnej miłości do kobiety , powstały różne Ody do młodości, mazurki i inne polonezy oraz walce, faceci zawsze byli aktywni i kochali sercem , poświęcali się dla kobiet, przez kobiety były wojny a kobieta nawet nie chciała czekać na powrót wojownika z wojny, bzykała się nawet z wrogiem !

Wszystkie moje koleżanki zanim znalazły faceta były kilka razy porzucane ,,ładne mądre brzydkie głupie , wszystkie , pewnie za jakiś czas znowu zostana porzucone albo za parę miesięcy , ja jestem madrzejsza i z nimi się nie wiarzę

kobieta - egoistyczna, sadystyczna, narcystyczna osobowość oprawiająca sie w miłość i wszelkie wartości, która ośmiesza seksualność przeciwnej płci, celem wykorzystywania jej, by odnosić pełną satysfakcje z bycia pożądaną, seksu fizycznego i korzyści. Żyje by posiąsdz jak najwięcej, oprawiając swoją socjopatyczną, egoistyczną, narcystyczną postawe w idee miłości, w kórej strona męska jest tylko instrumentem służącym jej celom.

17:37 powiem tyle ja nie wymagalam nic oprócz miłości wsparcia i własnej rodziny , dla niego to była za wielka odpowiedzialność amen

Statystyki rozwodów sobie sprawdźcie to się przekonacie kto częściej spiertala ze związku :D

Jak byłbyś buty i zdradzany też byś uciekł ,rozwody nie są bez powodu

Bicie i zdrady też nie są bez powodu. :):))

A co w tym dziwnego że jakas kobietą została porzucona. Po prostu facet stwierdził że to nie ta i się rozstali. Mało kto trafi za pierwszym razem.

No i właśnie ta wypowiedź udowadnia że facet nie potrafi kochać i tyle , kobieta potrafi zostać z pierwszym i pokochać mimo wszystko , facet przegrzebie sterte bab porzuci jakaś wartościowa a i tak na koniec złapie go na ciążę jakaś pierwsza lepsza kureffka , dlatego tak wielu facetów odzywa się do byłych nawet jak mają dzieci

współczesna Polka po pierwszej randce mówi wprost Polakowi: - fajny i spoko jesteś Polaku , masz wiele ciekawych zainteresowań ale NIE jesteś w moim typie, nudny jesteś a nie mam ochoty całe życie spędzać w Twoim garażu przyglądając się jak remontujesz jakiegoś starego grata, i dalej kobieta komentu, że chce przeżyć przygodę swojego życia i zwiedzać różne kraje i uczyć się obcych języków, chce zobaczyć Himalaje i góry Uralu , zwiedzić pół Europy i opalać się nago nad Adriatykiem gorącym a wyjazd raz w roku na kilka dni na wyspę Uznam to za mało, zatem spadaj chłopcze, idę szukać bogatego faceta z BMW .

Pierdzielenie , mnie rzucił gruby biedny i brzydki , ja byłam szczupła dość ładna i chciałam mimo wszystko pokochać , na odchodne dał mi w gębę ten wspaniały typowy "Polak " jak już chcesz mówić o typowej polce

Dobra, p********e sobie, na dowolny temat, dowolne polaryzujące świat na dwa bieguny, ograniczone światopoglądowo bzdury. Tymczasem ja wracam do swojego 11-letniego związku (bez miłości oczywiście).

18:08 to idź i nie wracaj a nie gnijesz na kafe cały dzień jak kwoka bez życia

W trakcie tego siedzenia "jak kwoka" zarobiłem 130zł nic nie robiąc, przeczytałem dwa rozdziały książki naukowej, zgrałem kochance odcinki naszego serialu na kompa firmowego, potłumaczyłem filmik o MMA a za godzinę jadę do domu, gdzie czeka na mnie żona. Żadna osoba, którą kocham tudzież jestem przezeń kochany, nie stoi w opozycji do żadnej innej. Moje życie jest stabilne i szczęśliwe, aż dziw, że da się to osiągnąć będąc takim niekochającym samcem, jak ja... no no... /sarkazm