Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy przyjmujecie pomoc od rodziców?

Polecane posty

Gość gość

W postaci samochodu, mieszkania, opłacenia wesela itd? Albo niematerialną, opieka nad dziećmi itp? Mnie by było wstyd i uważam, że to świadczy o niesamodzielności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wstyd to kraść albo całe życie pasożytowac. Dostałam samochód to co miałam się honorem unieść? No chyba nie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście że tak. Mam firmę od ojca, w drugiej firmie jesteśmy wspólnikami, mam od nich mieszkanie. W zasadzie co miałem zrobić? Tak tato tworzyłeś ta firmę całe życie a teraz ja sobie wsadź? U mnie od kilku pokoleń się wszystko przenika. Rodzice pomagają dzieciom, później dzieci rodzicom. Brat z bratem itp itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak Ci nie przeszkadza, że rodzice sobie musieli odmawiać, żeby Tobie kupić auto, to gratuluję wyznawanych wartości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty żyjesz w mojej szafie że wiesz co musieli robić żeby mi go dać? Bo jeśli nie to się nie wypowiadaj jakbyś była moja przyjaciółka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedy mi się żyje dziś GORZEJ jak moim rodzicom za PRL-u - jak mam być samodzielna??? kiedyś ludziom było łatwiej coś osiągnąć tj. za PRL-u , - 25 latkowie mieli wszystko i byli w pełni samodzielni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uderz w stół...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz jaśniej? Co to ma znaczyć uderz w stół? Nie p*****l smutow na temat którego nie znasz to się nie odezwą. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teppic  No1
Im mniej, tym lepiej, choć u mnie były 2 wyjątki. 1. Dom jest przepisany tak czy siak na mnie i mojego brata, a że rodzice kiedyś umrą, jest to dość logiczne rozwiązanie. 2. Rodzice żony i moja matka dołożyli się znacząco do imprezy ślubnej, bo to im na tym zależało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pasożytom i rozpieszczonym dużym dzieciom od razu cisnienie się podnosi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Specjalnie to napisałam. Niech cię dupa piecze zazdrosny człowieczku. Jestem tak wyrodna córko że kazalam starym zrec suchy chleb który popijali denaturatem w piwnicy bez prądu żeby na wóz starczyło. Hue Hue.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przynajmniej na edukacji przyoszczędzili;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdybym w tych czasach miała możliwości dorobienia się - to bym była samodzielna ale co ja poradzę na to , żyje mi się GORZEJ niż moim rodzicom kiedyś , i prędko się nie usamodzielnię,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dostałam mieszkanie, opłacili część wesela, opiekowali się moim dzieckiem jak pracowałam . Jestem im za to wdzięczna a opinia innych zwłaszcza na kafe mało mnie interesuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W twoim przypadku wystarczyło nie oszczędzić na gumie i problemie. A tak... Cóż ;) a na ból d**y polecamy proktohemolan. U mnie się sprawdził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież do grobu tego nie wezmą, a są całkiem zamożni i dużo im zostalo. Poza tym ja mimo iż mam dopiero 35 lat już pracuje dla dzieci, bo sama już mam wszystko co mi do życia potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A za swoje pieniążki w aptece zapłaciłaś? Czy z kieszonkowego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko dostanie od nas sporo gdyż uważa że dług który się zaciągnęło od rodzicow splaca się własnym dzieciom, ja od swoich nie dostałam nic i mam do nich żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×