Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pomocy

Polecane posty

Gość gość

Cześć kochane :) Urodziłam córkę w czerwcu mała ma pół roczku. Myślimy o kolejnym dziecku ale jeszcze nie dostałam okresu wiec ciężko. Czy to wgl dobry pomysł? Wiem że sb poradzę z dziećmi ale bardziej chodzi o zdrowie? Byłam u ginekologa na kontroli wszystko w porządku. Poradzicie coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli rodzilas SN to zdrowotnie przeciwwskazań nie ma. Jeśli uważasz, że dasz sobie radę z 2 maluchami to czemu nie. Ja wiedziałam, że sobie nie poradzę bo nie mam cierpliwości i zwariuje, wiec chciałam odchowac 1, potem pomyśleć o 2. A potem praca potem coś i tak się to odwlekało. W końcu się zdecydowałam, ale różnica między dziećmi bedzie 8 lat. Żałuję, ze tak dlugo zwlekalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomysł dobry. Mam 2kę rok po roku. Pierwsze lata - ciężko/bardzo ciężko, ale potem łatwiej, bo dzieci się bawią ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodziłam naturalnie. Szybko poszło nie cale cztery godziny. Miałam policystyczne jajniki bak owulacji itd. Starałam się o nią trzy lata a w sumie nie uważaliśmy pięć lat. Stwierdziliśmy że co ma być to bd. Wiec pewnie jeszcze trochę minie zanim sie uda. Tylko boje sie że to za szybko i Maluch może być zagrożony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie dzieci są w wieku: 5,5; 4 i 1 rok. Wszystko cesarki. Jest ok, ale to zależy od organizmu. Odżywiaj się dobrze, suplementuj. Jedyny minus z ciąży rok po roku (oprócz tego, że nie masz życia pierwsze 2 lata) to konieczność wstrzymania karmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karmiłam tylko 3 miesiące. Potem małej zaczęło brakować wiec przeszliśmy na sztuczne mleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zaszłam w ciążę pół roku po cesarce. Między moimi dziećmi jest 14 miesięcy różnicy. Druga ciążą obyła się bez komplikacji. Ale z dwójką maluchów jest przesrane. Tyle Ci powiem. A moje ciało niestety jest zmasakrowane. Nie zdążyłam się zregenerować po pierwszej ciąży, a tu zaraz następna. Nie planowaliśmy tak szybko drugiego dziecka. O pierwsze staraliśmy się kilka lat. Pomogły dopiero leki wywołujące owulację. Sądziliśmy więc, że w drugą ciążę nie będę mogła zajść bez wspomagania. A tu niespodzianka. Często tak jest, że po pierwszej ciąży coś w organizmie zatrybi i w kolejne ciążę zachodzi się już bez problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy jednym porodzie miałam skurcze krzyżowe (brzuch mnie w ogóle nie bolał) czułam to jakby ktoś mi rozrywał miednicę i część krzyżową kręgosłupa, jak skurcz mięsnia np. w łydce tylko o wiele, wiele mocniej. Czułam się jak zwierzątko, klękałam, bo tylko tak mi było lżej i wyłam z bólu. Bóle parte nie bolały już wcale, były jedynie dużym wysiłkiem. Kiedy rodziłam drugie dziecko, byłam już gotowa na najgrosze, ale skurcze czułam już tylko w brzuchu i było... do wytrzymania. Sapałam jak lokomotywa, zginałam się wpół, ale pomagało np. jak kołysałam się na nogach stojąc, ogólnie dało się przejść. Oba porody na szczęście szybkie, takie że myślę tylko o trzecim dziecku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×