byle kochanki ukochanego

Witam, jestem w zwiazku z facetem prawie 2 lata, jest on starszy ode mnie 6 lat. pochodzimy z jednej miejscowosci. jest starszy a co za tym idzie mial wiecej partnerek w lozku niz ja. jest moim pierwszym powaznym facetem a ja jego dziewczyna. jedyny jego wczesniejszy normalny zwiazek byl 10 lat temu w liceum. od tamtej pory mial przelotne romanse. zle sie czuje wiedzac z iloma dziewczynami spal. najbardziej denerwuje mnie fakt, ze zrobil to raz z moja sasiadka po alkoholu kilka lat temu. byli wstawieni ona (męzatka wtedy) zaczela sie do niego kleic i wyladowali w lozku. zaliczyl w ten sposob jescze kilka panienek z naszej miejscowosci. one maja teraz mezow i im nic na temat swojej mlodosci nie powiedzialy. mi moj facet powiedzial wszystko z kim gdzie kiedy. nie mamy przed soba sekretow. mam wrazenie ze te dziewczyny maja mnie za glupia gdyz one juz z nim spaly a ja z nim teraz jestem. jakby byl przechodzonym pucharem. bardzo go kocham a on mnie. wszyscy sa zdziwieni tym ze przy mnie sie ustatkowal i planuje ze mna przyszlosc. ta ktora najbardziej mnie denerwuje ta sasiadka o ktorej wspomnialam zawsze gdy na jakims portalu widzi nasze zdj komentuje, pisze do mnie, do niego. ma swojego meza a na naszym niedawnym spotkaniu ciagle patrzyla sie na mojego faceta. rozmawiala ze mna normalnie gdy bylysmy same, a gdy do pokoju wrocil moj facet z jej mezem, milkla, odplywala myslami. ciagle do mnie mowila zebym go krotko trzymala-powtarza to odkad z nim jestem. ona wyjechala i przyjezdza tutaj raz na jakis czas. czuje sie jak idiotka jak wiem, ze moj facet ja przelecial a teraz siedzimy razem jak gdyby nigdy nic. ona chciala to z nim powtorzyc ale on ja olal. mam wrazenie ze on ciagle jej sie podoba jak widzialam jak patrzyla na niego. moj ukochany mowi zebym sie tym nie przejmowala i o tym nie myslala, bo dla niego to zwykla delikatnie mowiac latwa panienka i sie smieje ze mial ja na raz. czy ktos mial podobnie z zazdroscia wsteczna ? z innymi jego bylymi z ktorymi nie ma zadnych kontaktow kolezenskich nie mam problemu on tez z moimi nie ma dopoki zaden do mnie nie napisze. oprocz tego faktu nasz zwiazek jest bardzo udany ale boje sie ze ta moja zazdrosc moze go zepsuc.

Po co ci ta wiedza była bo nie rozumiem? Im mniej wiesz tym lepiej śpisz. Bardzo dojrzały ten twój facet. Z niej się śmieje że na raz a sam szmata :D

Wiesz to bardzo Zle świadczy o twoim facecie ze o swojej kochance mówi ze to zwykła tania k. Która miał na raz. Po pierwsze jest hipokryta a po drugie ona mogła mieć mniej romansów niz on a on sama mówisz miał dużo. Wiec sam jest zwykła tania dupodajka A po drugie to ze akurat tak do Ciebie mówi jest dziwne. Mnóstwo osób spotka byłych swoich partnerów i tak nie robią. Może ona wie coś czego ty nie wieZ. Na przykład ze twój facet nadal się puszcza tylko teraz to ukrywa albo robi to w innym mieście?

Albo nadal bolcuje niedopchnieta zonke. Niezła patola tak w ogóle.

nie, nie zdradza mnie. mam wglad do jego telefonu i caly wolny czas spedza ze mna lub rozmawia ze mna przez telefon. gdy mu mowilam o tym jej zachowaniu to uznal to za dziwne. kiedys wydawalo mi sie ze jest moze o niego zazdrosna, poniewaz ma on powodzenie u kobiet. tak wiem, ze zle o nim swiadczy tez mu to mowilam, ale nie mowil tak o wszystkich tylko o tych ktore naprawde maja taka opinie wsrod innych ludzi.

No i co to niby zmienią że tylko o tych tak gada? Jego hipokryzji to nie zmniejsza. Jak można coś takiego bzykać w ogóle fu. Czego oczekujesz właściwie? W telefonie mu grzebiesz czy sam dał? Masakra po prostu. Nie rozumiem takich ludzi. Razem srac też chodzicie?

Twój facet to szmata, męska doopodajka i nic tego nie zmieni. Gdyby był wporzadku to nie wymienialby z nazwisk kobiet z którymi spał choćby po to aby samemu zachować twarz. Nie chce wróżyć ale możliwe, ze gdy zerwiecie on będzie o Tobie tez mówił innym kobietom a one innym mężczyznom. Zapamiętaj sobie raz na zawsze, facet mający honor nie wspomina z kim spał dla zabawy bo tym samym staje sie sam szmatą. Nie jest to dobry materiał na męża ale to Twój wybór i życzę powodzenia.

Twój facet to nawet jest o level niżej niż profesjonalna prostytutka bo one wiedza czym jest tajemnica zawodowa.

Dobre. Ja to się zastanawiam po co kobietom ta wiedza. I jeszcze się spotykają wszyscy. Toć to patologia jakas :D